Znaki lektorskie:
||| = d³uga przerwa
|| = ¶rednia przerwa
| = krótka przerwa
↓ = obni¿enie g³osu
↑ = podniesienie g³osu
podkre¶lenie =
= akcent logiczny lub gramatyczny
podkre¶lenie =
= mocny akcent logiczny

Kontakt: Ika


 

S³owo dnia z tekstu pró¶b Jutrzni wg t³umaczenia ks. Wojciecha Danielskiego: Wszechmocny Siewco, rzucaj ziarno s³owa na swoj± rolê.

9 listopada 2016 ¦roda, ¦wiêto Rocznicy Po¶wiêcenia Bazyliki Laterañskiej

Gdy ¶wiêto wypada poza niedziel± Ewangeliê poprzedza tylko jedno czytanie.

 
PIERWSZE CZYTANIE: Ez 47, 1-2. 8-9. 12
Woda wyp³ywaj±ca ze ¶wi±tyni niesie ¿ycie

Czytanie z Ksiêgi proroka Ezechiela.

Podczas widzenia otrzymanego od Pana| zaprowadzi³ mnie anio³ z powrotem przed wej¶cie do ¶wi±tyni,| a oto wyp³ywa³a woda| spod progu ¶wi±tyni w kierunku wschodnim,| poniewa¿ przednia strona ¶wi±tyni by³a skierowana ku wschodowi;| a woda p³ynê³a spod prawej strony ¶wi±tyni| na po³udnie od o³tarza.|| I wyprowadzi³ mnie przez bramê pó³nocn± na zewn±trz| i poza murami powiód³ mnie| od bramy zewnêtrznej, skierowanej ku wschodowi.| A oto woda wyp³ywa³a spod prawej ¶ciany ¶wi±tyni,| na po³udnie od o³tarza. |||

Anio³ rzek³ do mnie:| «Woda ta p³ynie na obszar wschodni, wzd³u¿ stepów,| i rozlewa siê w wodach s³onych,| i wtedy wody jego staj± siê zdrowe.|| Wszystkie te¿ istoty ¿yj±ce, od których tam siê roi,| dok±dkolwiek potok wp³ynie,| pozostan± przy ¿yciu:| bêd± tam te¿ niezliczone ryby,| bo dok±dkolwiek dotr± te wody,| wszystko bêdzie uzdrowione.|||

A nad brzegami potoku| maj± rosn±æ po obu stronach| ró¿nego rodzaju drzewa owocowe,| których li¶cie nie wiêdn±, których owoce siê nie wyczerpuj±;| ka¿dego miesi±ca bêd± rodziæ nowe,| poniewa¿ ich woda przychodzi z przybytku.| Ich owoce bêd± s³u¿yæ za pokarm, a ich li¶cie za lekarstwo».|||

Oto s³owo Bo¿e.

 
PSALM RESPONSORYJNY: Ps 46(45), 2-3. 5-6. 8-9
REFREN (por. 6): Bóg jest we wnêtrzu swojego Ko¶cio³a.

Bóg jest dla nas ucieczk± i si³±, *
najpewniejsz± pomoc± w trudno¶ciach.
Przeto nie bêdziemy siê bali, choæby zatrzês³a siê ziemia *
i góry zapad³y w otch³añ morza.

Nurty rzeki rozweselaj± miasto Bo¿e, *
naj¶wiêtszy przybytek Najwy¿szego.
Bóg jest w jego wnêtrzu, wiêc siê nie zachwieje, *
Bóg je wspomo¿e o ¶wicie.

Pan Zastêpów jest z nami, *
Bóg Jakuba jest nasz± obron±.
Przyjd¼cie, zobaczcie dzie³a Pana, *
zdumiewaj±ce dzie³a, których dokona³ na ziemi.

 

 

DRUGIE CZYTANIE: 1 Kor 3, 9b-11. 16-17
Jeste¶cie Bo¿± budowl±

Czytanie z Pierwszego Listu ¶wiêtego Paw³a Aposto³a do Koryntian.

Bracia:|

Jeste¶cie uprawn± rol± Bo¿± i Bo¿± budowl±.| Wed³ug danej mi ³aski Bo¿ej,| jako roztropny budowniczy, po³o¿y³em fundament,| kto¶ inny za¶ wznosi budynek.| Niech ka¿dy jednak baczy na to, jak buduje.| Fundamentu bowiem nikt nie mo¿e po³o¿yæ innego| ni¿ ten, który jest po³o¿ony,| a którym jest Jezus Chrystus. |||

Czy¿ nie wiecie, ¿e¶cie ¶wi±tyni± Boga| i ¿e Duch Bo¿y mieszka w was?| Je¿eli kto¶ zniszczy ¶wi±tyniê Boga,| tego zniszczy Bóg.|| ¦wi±tynia Boga jest ¶wiêta,| a wy| ni± jeste¶cie.|||

Oto s³owo Bo¿e.

 

 

¦PIEW PRZED EWANGELI¡: 2 Krl 7, 16
Wybra³em i u¶wiêci³em tê ¶wi±tyniê,
aby moja obecno¶æ trwa³a tam na wieki.

 
Wprowadziæ korektê do tekstu w t. VI Lekcjonarza s. 396, przedostatni akapit ewangelii.
Jest: w przeci±gu trzech dni
powinno byæ: w ci±gu trzech dni

EWANGELIA: J 2, 13-22
Mówi³ o ¶wi±tyni swego cia³a

S³owa Ewangelii wed³ug ¶wiêtego Jana.

Zbli¿a³a siê pora Paschy ¿ydowskiej| i Jezus uda³ siê do Jerozolimy.| W ¶wi±tyni| napotka³ tych, którzy sprzedawali wo³y, baranki i go³êbie,| oraz siedz±cych za sto³ami bankierów.|||

Wówczas sporz±dziwszy sobie bicz ze sznurków,| powypêdza³ wszystkich ze ¶wi±tyni,| tak¿e baranki i wo³y,| porozrzuca³ monety bankierów,| a sto³y powywraca³.|||

Do tych za¶, którzy sprzedawali go³êbie,| rzek³: «We¼cie to st±d,| a nie róbcie z domu mego Ojca targowiska».| Uczniowie Jego przypomnieli sobie,| ¿e napisano: «Gorliwo¶æ o dom Twój po¿era Mnie».|||

W odpowiedzi za¶ na to| ¯ydzi rzekli do Niego:| «Jakim znakiem wyka¿esz siê wobec nas,| skoro takie rzeczy czynisz?»|||

Jezus da³ im tak± odpowied¼:| «Zburzcie tê ¶wi±tyniê, a Ja w trzech dniach wzniosê j± na nowo».|||

Powiedzieli do Niego ¯ydzi:| «Czterdzie¶ci sze¶æ lat| budowano tê ¶wi±tyniê,| a Ty j± wzniesiesz w ci±gu trzech dni?»|| On za¶ mówi³ o ¶wi±tyni swego cia³a.|||

Gdy wiêc zmartwychwsta³,| przypomnieli sobie uczniowie Jego, ¿e to powiedzia³,| i uwierzyli Pismu| i s³owu, które wyrzek³ Jezus.|||

Oto s³owo Pañskie.