Znaki lektorskie: Kontakt: Ika |
Oaza Nowego ¯ycia stopnia drugiego, dzieñ Ukrzy¿owania Czytanie z Ksiêgi Liczb. Od góry Hor| szli Izraelici w kierunku Morza Czerwonego,| aby obej¶æ ziemiê Edom;|| podczas drogi jednak lud straci³ cierpliwo¶æ.| I zaczêli mówiæ przeciw Bogu i Moj¿eszowi:| «Czemu wyprowadzili¶cie nas z Egiptu,| by¶my tu na pustyni pomarli?| Nie ma chleba ani wody,| a uprzykrzy³ siê nam ju¿ ten pokarm mizerny».||| Zes³a³ przeto Pan na lud| wê¿e o jadzie pal±cym, które k±sa³y ludzi,| tak ¿e wielka liczba Izraelitów zmar³a.| Przybyli wiêc ludzie do Moj¿esza,| mówi±c: «Zgrzeszyli¶my,| szemrz±c przeciw Panu i przeciwko tobie.| Wstaw siê za nami do Pana,| aby oddali³ od nas wê¿e».|| I wstawi³ siê Moj¿esz za ludem.||| Wtedy rzek³ Pan do Moj¿esza:| «Sporz±d¼ wê¿a i umie¶æ go na wysokim palu;| wtedy ka¿dy uk±szony,| je¶li tylko spojrzy na niego,| zostanie przy ¿yciu».|| Sporz±dzi³ wiêc Moj¿esz wê¿a miedzianego| i umie¶ci³ go na wysokim palu.| I rzeczywi¶cie, je¶li kogo w±¿ uk±si³,| a uk±szony spojrza³ na wê¿a miedzianego,| zostawa³ przy ¿yciu.||| Oto s³owo Bo¿e. Panie, wys³uchaj modlitwê moj±, * Poganie bêd± siê bali imienia Pana, * Nale¿y to spisaæ dla przysz³ych pokoleñ, *
DRUGIE CZYTANIE: 1 Kor 1, 22-25; 2, 1-5 (LM II, 76; LM I, 143) Czytanie z pierwszego listu ¶wiêtego Paw³a Aposto³a do Koryntian. Bracia: Gdy ¯ydzi ¿±daj± znaków,| a Grecy szukaj± m±dro¶ci,| my g³osimy Chrystusa ukrzy¿owanego,| który jest zgorszeniem dla ¯ydów,| a g³upstwem dla pogan,|| dla tych za¶, którzy s± powo³ani,| tak spo¶ród ¯ydów, jak i spo¶ród Greków,| Chrystusem,| moc± Bo¿± i m±dro¶ci± Bo¿±.| To bowiem, co jest g³upstwem u Boga,| przewy¿sza m±dro¶ci± ludzi,| a co jest s³abe u Boga, przewy¿sza moc± ludzi.||| Tak te¿ i ja,| przyszed³szy do was, bracia,| nie przyby³em, aby b³yszcz±c s³owem i m±dro¶ci±| dawaæ wam ¶wiadectwo Bo¿e.| Postanowi³em bowiem,| bêd±c w¶ród was, nie znaæ niczego wiêcej,| jak tylko Jezusa Chrystusa, i to ukrzy¿owanego.||| I stan±³em przed wami w s³abo¶ci i w boja¼ni,| i z wielkim dr¿eniem.| A mowa moja| i moje g³oszenie nauki| nie mia³y nic z uwodz±cych przekonywaniem s³ów m±dro¶ci,| lecz by³y ukazywaniem ducha i mocy,| aby wiara wasza| opiera³a siê nie na m±dro¶ci ludzkiej,| lecz na mocy Bo¿ej.||| Oto s³owo Bo¿e.
¦PIEW PRZED EWANGELI¡: Por. 2 Tm 1, 10b (LM III, 84) S³owa Ewangelii wed³ug ¶wiêtego Jana. W¶ród tych, którzy przybyli, aby oddaæ pok³on Bogu w czasie ¶wiêta,| byli te¿ niektórzy Grecy.| Oni wiêc przyst±pili do Filipa, pochodz±cego z Betsaidy Galilejskiej,| i prosili go mówi±c: «Panie, chcemy ujrzeæ Jezusa».| Filip poszed³ i powiedzia³ Andrzejowi.| Z kolei Andrzej i Filip poszli i powiedzieli Jezusowi.||| A Jezus da³ im tak± odpowied¼:| «Nadesz³a godzina, aby zosta³ uwielbiony Syn Cz³owieczy.|| Zaprawdê, zaprawdê, powiadam wam:| Je¿eli ziarno pszenicy wpad³szy w ziemiê nie obumrze, zostanie tylko samo,| ale je¿eli obumrze, przynosi plon obfity.| Ten, kto kocha swoje ¿ycie, straci je,| a kto nienawidzi swego ¿ycia na tym ¶wiecie,| zachowa je na ¿ycie wieczne.| A kto by chcia³ Mi s³u¿yæ,| niech idzie na Mn±,| a gdzie Ja jestem, tam bêdzie i mój s³uga.| A je¶li kto¶ Mi s³u¿y, uczci go mój Ojciec.||| Teraz dusza moja dozna³a lêku| i có¿ mam powiedzieæ?| Ojcze, wybaw Mnie od tej godziny.| Nie,| w³a¶nie dlatego przyszed³em na tê godzinê.| Ojcze, uwielbij imiê Twoje.»||| Wtem rozleg³ siê g³os z nieba:| «I uwielbi³em i znowu uwielbiê».| T³um stoj±cy us³ysza³ to| i mówi³: «Zagrzmia³o!»| Inni mówili: «Anio³ przemówi³ do Niego».| Na to rzek³ Jezus: «G³os ten rozleg³ siê nie ze wzglêdu na Mnie,| ale ze wzglêdu na was.| Teraz odbywa siê s±d nad tym ¶wiatem.| Teraz w³adca tego ¶wiata zostanie precz wyrzucony.| A Ja, gdy zostanê nad ziemiê wywy¿szony,| przyci±gnê wszystkich do siebie».|| To powiedzia³ zaznaczaj±c, jak± ¶mierci± mia³ umrzeæ.||| Oto s³owo Pañskie.
|