Znaki lektorskie: Kontakt: Ika |
Oaza Nowego ¯ycia stopnia drugiego, dzieñ Cierniem Ukoronowania Czytanie z Ksiêgi Wyj¶cia. Gdy faraon uwolni³ lud,| nie wiód³ go Bóg drog± prowadz±c± do ziemi filistyñskiej,| chocia¿ by³a najkrótsza.| Powiedzia³ bowiem Bóg:| «¯eby lud na widok czekaj±cych go walk| nie ¿a³owa³ i nie wróci³ do Egiptu».| Bóg wiêc prowadzi³ lud| okrê¿n± drog± pustynn± ku Morzu Czerwonemu,| a synowie Izraela| wyszli uzbrojeni z ziemi egipskiej.| Zabra³ te¿ Moj¿esz ze sob± ko¶ci Józefa,| gdy¿ ten przysiêg± zobowi±za³ Izraelitów| mówi±c: «Wspomo¿e was niezawodnie Bóg,| a wówczas| zabierzcie st±d ko¶ci moje ze sob±».|| Wyruszyli z Sukkot| i rozbili obóz w Etam, na skraju pustyni.| A Pan szed³ przed nimi| podczas dnia, jako s³up ob³oku,| by ich prowadziæ drog±,| podczas nocy za¶ jako s³up ognia,| aby im ¶wieciæ,| ¿eby mogli i¶æ we dnie i w nocy.||| A gdy siê zbli¿y³ faraon,| synowie Izraela podnie¶li oczy,| a ujrzawszy, ¿e Egipcjanie ci±gn± za nimi,| ogromnie siê przerazili.||| Anio³ Bo¿y, który szed³ na przedzie wojsk izraelskich,| zmieni³ miejsce i szed³ na ich ty³ach.| S³up ob³oku równie¿ przeszed³ z przodu i zaj±³ ich ty³y,| staj±c miêdzy wojskiem egipskim a wojskiem izraelskim.| I tam by³ ob³ok ciemno¶ci±,| tu za¶ o¶wieca³ noc.| I nie zbli¿yli siê jedni do drugich przez ca³± noc.||| Oto s³owo Bo¿e. Pan moim ¶wiat³em i zbawieniem moim, * Us³ysz, o Panie, kiedy g³o¶no wo³am * Bêdê szuka³ oblicza twego, Panie, * Wierzê, ¿e bêdê ogl±da³ dobra Pana *
DRUGIE CZYTANIE: Hbr 10, 14-23 (por. LM III, 93) Czytanie z listu do Hebrajczyków. Bracia,| mamy pewno¶æ, i¿ wejdziemy do Miejsca ¦wiêtego| przez krew Jezusa.| On nam zapocz±tkowa³ drogê now± i ¿yw±,| przez zas³onê, to jest przez cia³o swoje.| Maj±c za¶ kap³ana wielkiego,| który jest nad domem Bo¿ym,| przyst±pmy z sercem prawym, z wiar± pe³n±,| oczyszczeni na duszy od wszelkiego z³a ¶wiadomego| i obmyci na ciele wod± czyst±.||| Trzymajmy siê niewzruszenie nadziei, któr± wyznajemy,| bo godny jest zaufania| Ten, który da³ obietnicê.||| Oto s³owo Bo¿e.
¦PIEW PRZED EWANGELI¡: J 8, 12b (LM II, 103) S³owa Ewangelii wed³ug ¶wiêtego Jana. Jezus przechodz±c ujrza³ pewnego cz³owieka, niewidomego od urodzenia.| Splun±³ na ziemiê, uczyni³ b³oto ze ¶liny| i na³o¿y³ je na oczy niewidomego,| i rzek³ do niego: «Id¼, obmyj siê w sadzawce Siloe»,| co siê t³umaczy: Pos³any.| On wiêc odszed³,| obmy³ siê| i wróci³ widz±c.||| A s±siedzi| i ci, którzy przedtem widywali go jako ¿ebraka,| mówili: «Czy¿ to nie jest ten, który siedzi i ¿ebrze?».| Jedni twierdzili: «Tak, to jest ten»,| a inni przeczyli: «Nie, jest tylko do tamtego podobny».| On za¶ mówi³: «To ja jestem».||| Zaprowadzili wiêc tego cz³owieka,| niedawno jeszcze niewidomego,| do faryzeuszów.| A tego dnia, w którym Jezus uczyni³ b³oto i otworzy³ mu oczy,| by³ szabat.|| I znów faryzeusze pytali go o to, w jaki sposób przejrza³.| Powiedzia³ do nich: «Po³o¿y³ mi b³oto na oczy,| obmy³em siê i widzê».||| Niektórzy wiêc spo¶ród faryzeuszów| rzekli: «Cz³owiek ten nie jest od Boga,| bo nie zachowuje szabatu».|| Inni powiedzieli: «Ale w jaki sposób cz³owiek grzeszny| mo¿e czyniæ takie znaki?».| I powsta³o w¶ród nich rozdwojenie.|| Ponownie wiêc zwrócili siê do niewidomego:| «A ty, co o Nim my¶lisz| w zwi±zku z tym, ¿e ci otworzy³ oczy?».| Odpowiedzia³: «To jest prorok».||| Na to dali mu tak± odpowied¼:| «Ca³y urodzi³e¶ siê w grzechach,| a ¶miesz nas pouczaæ?»| I precz go wyrzucili.||| Jezus us³ysza³, ¿e wyrzucili go precz,| i spotkawszy go rzek³ do niego:| «Czy ty wierzysz w Syna Cz³owieczego?»| On odpowiedzia³: «A któ¿ to jest, Panie,| abym w Niego uwierzy³?».| Rzek³ do niego Jezus: «Jest Nim Ten, którego widzisz| i który mówi do ciebie».| On za¶ odpowiedzia³: «Wierzê, Panie!»| i odda³ Mu pok³on.||| Oto s³owo Pañskie.
|