Znaki lektorskie:
||| = d³uga przerwa
|| = ¶rednia przerwa
| = krótka przerwa
↓ = obni¿enie g³osu
↑ = podniesienie g³osu
podkre¶lenie =
= akcent logiczny lub gramatyczny
podkre¶lenie =
= mocny akcent logiczny

Kontakt: Ika


 

Oaza Nowego ¯ycia stopnia drugiego, dzieñ Cierniem Ukoronowania
Dzieñ ósmy: Ob³ok

 
PIERWSZE CZYTANIE: Wj 13, 17-21; 14, 10a. 19-20

Czytanie z Ksiêgi Wyj¶cia.

   Gdy faraon uwolni³ lud,| nie wiód³ go Bóg drog± prowadz±c± do ziemi filistyñskiej,| chocia¿ by³a najkrótsza.| Powiedzia³ bowiem Bóg:| «¯eby lud na widok czekaj±cych go walk| nie ¿a³owa³ i nie wróci³ do Egiptu».| Bóg wiêc prowadzi³ lud| okrê¿n± drog± pustynn± ku Morzu Czerwonemu,| a synowie Izraela| wyszli uzbrojeni z ziemi egipskiej.| Zabra³ te¿ Moj¿esz ze sob± ko¶ci Józefa,| gdy¿ ten przysiêg± zobowi±za³ Izraelitów| mówi±c: «Wspomo¿e was niezawodnie Bóg,| a wówczas| zabierzcie st±d ko¶ci moje ze sob±».|| Wyruszyli z Sukkot| i rozbili obóz w Etam, na skraju pustyni.| A Pan szed³ przed nimi| podczas dnia, jako s³up ob³oku,| by ich prowadziæ drog±,| podczas nocy za¶ jako s³up ognia,| aby im ¶wieciæ,| ¿eby mogli i¶æ we dnie i w nocy.|||

   A gdy siê zbli¿y³ faraon,| synowie Izraela podnie¶li oczy,| a ujrzawszy, ¿e Egipcjanie ci±gn± za nimi,| ogromnie siê przerazili.|||

   Anio³ Bo¿y, który szed³ na przedzie wojsk izraelskich,| zmieni³ miejsce i szed³ na ich ty³ach.| S³up ob³oku równie¿ przeszed³ z przodu i zaj±³ ich ty³y,| staj±c miêdzy wojskiem egipskim a wojskiem izraelskim.| I tam by³ ob³ok ciemno¶ci±,| tu za¶ o¶wieca³ noc.| I nie zbli¿yli siê jedni do drugich przez ca³± noc.|||

   Oto s³owo Bo¿e.

 
PSALM RESPONSORYJNY: Ps 27(26), 1. 7-8a. 8b-9abc. 13-14 (LM II, 50)
Refren: Pan moim ¶wiat³em i zbawieniem moim.

    Pan moim ¶wiat³em i zbawieniem moim, *
    kogo mia³bym siê lêkaæ?
    Pan obroñc± mego ¿ycia, *
    przed kim mia³bym czuæ trwogê?

Us³ysz, o Panie, kiedy g³o¶no wo³am *
zmi³uj siê nade mn± i mnie wys³uchaj.
O Tobie mówi serce moje: *
szukaj Jego oblicza.

    Bêdê szuka³ oblicza twego, Panie, *
    nie zakrywaj przede mn± swojej twarzy,
    nie odtr±caj w gniewie swojego s³ugi, *
    Ty jeste¶ moj± pomoc±, wiec mnie nie odrzucaj.

Wierzê, ¿e bêdê ogl±da³ dobra Pana *
w krainie ¿yj±cych.
Oczekuj Pana, b±d¼ mê¿ny, *
nabierz odwagi i oczekuj Pana.

 

 

DRUGIE CZYTANIE: Hbr 10, 14-23 (por. LM III, 93)

Czytanie z listu do Hebrajczyków.

   Bracia,| mamy pewno¶æ, i¿ wejdziemy do Miejsca ¦wiêtego| przez krew Jezusa.| On nam zapocz±tkowa³ drogê now± i ¿yw±,| przez zas³onê, to jest przez cia³o swoje.| Maj±c za¶ kap³ana wielkiego,| który jest nad domem Bo¿ym,| przyst±pmy z sercem prawym, z wiar± pe³n±,| oczyszczeni na duszy od wszelkiego z³a ¶wiadomego| i obmyci na ciele wod± czyst±.|||

   Trzymajmy siê niewzruszenie nadziei, któr± wyznajemy,| bo godny jest zaufania| Ten, który da³ obietnicê.|||

   Oto s³owo Bo¿e.

 

 

¦PIEW PRZED EWANGELI¡: J 8, 12b (LM II, 103)
Ja jestem ¶wiat³o¶ci± ¶wiata,
kto idzie za Mn±, bêdzie mia³ ¶wiat³o ¿ycia.

 
EWANGELIA: J 9, 1. 6-9. 13-17. 34-38 (LM II, 106)

S³owa Ewangelii wed³ug ¶wiêtego Jana.

   Jezus przechodz±c ujrza³ pewnego cz³owieka, niewidomego od urodzenia.| Splun±³ na ziemiê, uczyni³ b³oto ze ¶liny| i na³o¿y³ je na oczy niewidomego,| i rzek³ do niego: «Id¼, obmyj siê w sadzawce Siloe»,| co siê t³umaczy: Pos³any.| On wiêc odszed³,| obmy³ siê| i wróci³ widz±c.|||

   A s±siedzi| i ci, którzy przedtem widywali go jako ¿ebraka,| mówili: «Czy¿ to nie jest ten, który siedzi i ¿ebrze?».| Jedni twierdzili: «Tak, to jest ten»,| a inni przeczyli: «Nie, jest tylko do tamtego podobny».| On za¶ mówi³: «To ja jestem».|||

   Zaprowadzili wiêc tego cz³owieka,| niedawno jeszcze niewidomego,| do faryzeuszów.| A tego dnia, w którym Jezus uczyni³ b³oto i otworzy³ mu oczy,| by³ szabat.|| I znów faryzeusze pytali go o to, w jaki sposób przejrza³.| Powiedzia³ do nich: «Po³o¿y³ mi b³oto na oczy,| obmy³em siê i widzê».|||

   Niektórzy wiêc spo¶ród faryzeuszów| rzekli: «Cz³owiek ten nie jest od Boga,| bo nie zachowuje szabatu».|| Inni powiedzieli: «Ale w jaki sposób cz³owiek grzeszny| mo¿e czyniæ takie znaki?».| I powsta³o w¶ród nich rozdwojenie.|| Ponownie wiêc zwrócili siê do niewidomego:| «A ty, co o Nim my¶lisz| w zwi±zku z tym, ¿e ci otworzy³ oczy?».| Odpowiedzia³: «To jest prorok».|||

   Na to dali mu tak± odpowied¼:| «Ca³y urodzi³e¶ siê w grzechach,| a ¶miesz nas pouczaæ?»| I precz go wyrzucili.|||

   Jezus us³ysza³, ¿e wyrzucili go precz,| i spotkawszy go rzek³ do niego:| «Czy ty wierzysz w Syna Cz³owieczego?»| On odpowiedzia³: «A któ¿ to jest, Panie,| abym w Niego uwierzy³?».| Rzek³ do niego Jezus: «Jest Nim Ten, którego widzisz| i który mówi do ciebie».| On za¶ odpowiedzia³: «Wierzê, Panie!»| i odda³ Mu pok³on.|||

   Oto s³owo Pañskie.