|
Biuletyn Odnowy Liturgii 1 . w: Collectanea Theologica 38:1968, f. II, s. 115-129.
Zawarto¶æ: II. PRAKTYKA ODNOWY III. KRONIKA ODNOWY IV. NOTATKI BIBLIOGRAFICZNE F. Przytu³a, H. Krukowski 1 Redaktorem niniejszego biuletynu jest ks. Franciszek B l a c h n i c k i, Lublin.
Biuletyn Odnowy Liturgii w: Collectanea Theologica 38:1968, f. II, s. 115 I. PROBLEMY ODNOWY Oprac. Ks. Czes³aw Dr±¿ek 1. Liturgia na Synodzie Biskupów w Rzymie Od 21 do 25 pa¼dziernika ub. roku Synod Biskupów w Rzymie prowadzi³ dyskusjê nad ostatnim punktem porz±dku obrad, tj. nad reform± liturgiczn±. Dyskusja dotyczy³a Mszy ¶w., brewiarza i sakramentów ¶w. 24 pa¼dziernika przeprowadzono g³osowanie nad czterema pytaniami, na które Ojciec ¶w. pragn±³ otrzymaæ odpowied¼ od uczestników Synodu. Pytanie 1: Czy powinno siê wprowadziæ do liturgii ³aciñskiej oprócz obecnego kanonu, jeszcze trzy nowe modlitwy eucharystyczne? Wynik g³osowania: 127 g³osów za, 22 przeciw, 34 za z zastrze¿eniami. G³osy w dyskusji: Kanon rzymski ma byæ uprzywilejowany. Nale¿y siê nim pos³ugiwaæ w niedziele i ¶wiêta. Trzeba ¶ci¶le okre¶liæ warunki, w których mo¿na u¿ywaæ innych kanonów, oraz odpowiednio przygotowaæ do tej innowacji wiernych. Powinna byæ wiêksza ilo¶æ kanonów. Komisje Biskupów powinny mieæ w³adzê uk³adania nowych modlitw eucharystycznych. Domagano siê tak¿e zrewidowania samego kanonu rzymskiego. Pytanie 2: Czy w nowych modlitwach eucharystycznych ma byæ formu³a konsekracji chleba: To jest bowiem Cia³o moje, które za was bêdzie wydane? Wynik g³osowania: 110 g³osów za, 12 przeciw, 61 za z zastrze¿eniami. G³osy w dyskusji: Now± formu³ê nale¿y wprowadziæ tak¿e do kanonu rzymskiego. S³owa konsekracji trzeba wyraziæ w czasie tera¼niejszym (które wydaje siê) jak to jest w niektórych tekstach Pisma ¶w. Pytanie 3: Czy w nowych modlitwach eucharystycznych formu³a konsekracji wina powinna zachowaæ dotychczasowe brzmienie usuwaj±c z niej tylko s³owa misterium fidei? Wynik g³osowania: 93 za; 48 przeciw, 42 za z zastrze¿eniami. G³osy w dyskusji: S³owa misterium fidei nale¿y opu¶ciæ równie¿ w formule konsekracyjnej kanonu rzymskiego, ale nie usuwaæ ich zupe³nie z liturgii Mszy ¶w. Mo¿na je umie¶ciæ gdzie¶ po konsekracji jako okrzyk ludu. Domagano siê równie¿ zmiany czasu s³owa efundetur na praesens, jak to podaj± niektóre teksty Pisma ¶w. Pytanie 4: Czy Konferencjom Biskupów nale¿y daæ prawo decydowania o dopuszczalno¶ci we Mszy ¶w. obok Symbolu nicejsko-konstantynopolskiego równie¿ Symbolu apostolskiego? Wynik g³osowania: 142 za; 22 przeciw, 19 za z zastrze¿eniami. G³osy w dyskusji: Tylko Stolica Ap. mo¿e daæ takie pozwolenie i tylko dla tych rejonów, na których wierni nie umiej± czytaæ. Je¿eli ju¿ oba symbole bêd± stosowane, nale¿y dbaæ aby nicejsko-konstantynopolski mia³ miejsce uprzywilejowane i wystêpowa³ zawsze we Mszy ¶w. ¶piewanej. Symbolu apostolskiego mo¿na u¿ywaæ we Mszach ¶w. dla dzieci oraz we Mszach ¶w. mniej uroczystych (np. w dni powszednie). Inni znów ¿±dali we Mszy ¶w. wy³±cznie Symbolu apostolskiego. 26.X.1967 r. przeprowadzono dalsze g³osowania nad zagadnieniami ogólnymi dotycz±cymi Mszy ¶w. i brewiarza. Pytañ by³o osiem. Pytanie 1: Czy ogólna struktura Mszy ¶w. wzorcowej (Missa normativa) jest dobra? Wynik g³osowania: 71 za; 43 przeciw, 62 za z zastrze¿eniami. G³osy w dyskusji: Msza ¶w. wzorcowav powinna byæ ca³a czytana nie ¶piewana, aby j± ³atwiej mo¿na by³o odprawiaæ w parafiach w dni ¶wi±teczne. Konferencje Biskupów powinny mieæ w³adze dostosowywania jej do miejscowych warunków i potrzeb. Schemat tej Mszy ¶w. jest za ubogi w gesty. Wszystko nale¿y dok³adnie okre¶liæ, aby unikn±æ zamieszania. Liturgia S³owa wydaje siê za d³uga, w stosunku do liturgii Eucharystii. Konferencje Biskupów powinny mieæ swobodê w ustalaniu czytañ i modlitw. Za du¿o jest chwil ciszy. Za ma³o jest ciszy. Kyrie i Gloria musz± pozostaæ. Po liturgii S³owa powinien byæ czas przeznaczony na krótkie rozmy¶lanie. ¦piewy miêdzylekcyjne nale¿y skróciæ albo zupe³nie usun±æ. Oratio fidelium nie musi byæ w ka¿dej Mszy ¶w., mo¿na j± równie¿ umie¶ciæ po Komunii ¶w. Offertorium jest za krótkie. Trzeba zachowaæ orate fratres oraz zmniejszyæ liczbê wymienianych ¶wiêtych w kanonie. Po konsekracji lud powinien mieæ jak±¶ aklamacjê. Nale¿y zatrzymaæ modlitwê przed udzieleniem poca³unku pokoju oraz dotychczasowe krótkie modlitwy przed i po komunii ¶w. kap³ana (przynajmniej we Mszy ¶w. prywatnej). Konferencje Biskupów powinny decydowaæ, czy Komunii ¶w. nale¿y udzielaæ pod dwiema postaciami. B³ogos³awieñstwo uroczyste na koñcu Mszy ¶w. powinno byæ zarezerwowane tylko biskupowi. Pytanie 2: Czy we Mszy ¶w. powinien zawsze mieæ miejsce jaki¶ akt pokutny, dostosowany do ró¿nych okoliczno¶ci, w którym uczestniczyliby wszyscy? Wynik g³osowania: 108 za; 23 przeciw; 39 za z zastrze¿eniami. G³osy w dyskusji: Akt pokutny powinien byæ krótki, ¶ci¶le okre¶lony, jednakowy dla ca³ego Ko¶cio³a, a przynajmniej nie powinno byæ zbyt du¿o wariantów. Powinny istnieæ ró¿ne formy aktów pokutnych wg uznania Konferencji Biskupów a nawet samego celebransa. Akt pokutny mo¿na wyraziæ skrócon± i poprawion± formu³± confiteor i powinien mieæ miejsce na pocz±tku liturgii S³owa lub Eucharystii. Pytanie 3: Czy w okresie eksperymentowania mo¿na pos³ugiwaæ siê we Mszy ¶w. trzema czytaniami, aby potem w oparciu o zdobyte do¶wiadczenie ¶ci¶le okre¶liæ liczbê czytañ mszalnych? Wynik g³osowania: 72 za; 59 przeciw; 41 za z zastrze¿eniami. G³osy w dyskusji: Eksperymentowanie jest zbyteczne. Mo¿na je przeprowadzaæ w ¶ci¶le okre¶lonych miejscach. Nie przed³u¿aæ tych eksperymentów ponad dwa lata. Nie narzucaæ obowi±zku trzech czytañ, ale zaczekaæ na wyniki eksperymentów. Trzy czytania zachowaæ we Mszy ¶w. dla doros³ych. Trzy czytania polecaæ, ale nie nakazywaæ. Na misjach mo¿na pos³ugiwaæ siê tylko jednym czytaniem, dobranym zale¿nie od okoliczno¶ci. We Mszach ¶w. prywatnych mo¿e byæ jedno czytanie, a z udzia³em ludu od jednego do trzech. Pytanie 4: Czy antyfony na introit, offertorium i komuniê mo¿na zast±piæ innymi odpowiednimi ¶piewami zatwierdzonymi przez Konferencjê Biskupów? Wynik g³osowania: 126 za; 25 przeciw; 19 za z zastrze¿eniami. G³osy w dyskusji: W doborze nowych tekstów nale¿y zachowaæ odpowiedni± hierarchiê i porz±dek. G³os decyduj±cy ma mieæ w tej sprawie Konferencja Biskupów. Teksty dotychczasowe nie powinny byæ zupe³nie zarzucone. Pytanie 5: Czy w czterotygodniowym cyklu proponowanym jako Psa³terz brewiarza nale¿y zatrzymaæ wszystkie psalmy nie wykluczaj±c z³orzecz±cych i historycznych? Wynik g³osowania: 117 za; 25 przeciw, 31 za z zastrze¿eniami. G³osy w dyskusji: Psalmy z³orzecz±ce nale¿y zatrzymaæ, ale mo¿na je zast±piæ tak¿e innymi. Powinno siê usun±æ z brewiarza psalmy w ca³o¶ci z³orzecz±ce, a z czê¶ciowo z³orzecz±cych tylko odpowiednie s³owa. Mo¿na dopu¶ciæ psalmy z³orzecz±ce w tych czê¶ciach brewiarza, które ¶ci¶le nie obowi±zuj± wszystkich. Mog± te psalmy odmawiaæ bibli¶ci i ci, którym ta lektura przyniesie korzy¶æ duchow±. Pytanie 6: Czy odpowiadaj± propozycje dotycz±ce Laudesów i Nieszporów? Wyniki g³osowania: 144 za; 7 przeciw; 23 za z zastrze¿eniami. G³osy w dyskusji: Laudesy i Nieszpory maj± byæ jedynymi czê¶ciami brewiarza obowi±zuj±cymi wszystkich i to nie zawsze pod grzechem ciê¿kim. Powinny zawieraæ trzy psalmy, czytanie i modlitwê. Pozosta³e czê¶ci mo¿na opu¶ciæ, przynajmniej w odmawianiu indywidualnym. Pewne modlitwy z Prymy nale¿y przenie¶æ na koniec Laudesów. Pytanie 7: Czy odpowiadaj± propozycje dotycz±ce tzw. Godzin mniejszych? Wynik g³osowania: 141 za; 13 przeciw; 20 za z zastrze¿eniami. G³osy w dyskusji: Godziny mniejsze nie powinny byæ obowi±zkowe, przynajmniej dla kleru nie zobowi±zanego do chóru. Powinna byæ zawsze jedna godzina mniejsza dla wszystkich, d³u¿sza, z³o¿ona z hymnu, psalmów, d³u¿szego czytania i modlitwy. W prywatnym odmawianiu mo¿na opu¶ciæ responsoria. Trzeba równie¿ znie¶æ Kompletê, a pewne modlitwy z Komplety przenie¶æ do Nieszporów. Pytanie 8: Czy odpowiadaj± propozycje dotycz±ce Matutinum czyli officium czytañ? Wynik g³osowania: 141 za; 13 przeciw; 20 za z zastrze¿eniami. G³osy w dyskusji: Nie ma obowi±zku odmawiania Matutinum. Matutinum nie powinno byæ za krótkie. Niech zawiera tylko czytania. Czytania powinny byæ przeplatane psalmami. Ordynariusz powinien udzieliæ zezwolenia na zamianê officium czytañ na inne teksty Pisma ¶w. tej samej d³ugo¶ci. Charakter pouczaj±cy czytañ nie powinien dominowaæ nad charakterem chwal±cym. Teksty z Nowego Testamentu powinno siê stosowaæ przede wszystkim w czytaniach mszalnych. Do brewiarza za¶ winny wchodziæ tylko czê¶ci wybrane. ¯yciorysy ¶wiêtych musz± byæ dobrze opracowane historycznie i podkre¶laæ cechy charakterystyczne danego ¶wiêtego. Trzeba dok³adnie okre¶liæ regu³y zamiany i dyspensowania siê od brewiarza. W dyskusjach poruszano równie¿ wiele innych jeszcze zagadnieñ, nie zwi±zanych ¶ci¶le z postawionymi wy¿ej pytaniami, a dotycz±cymi odnowy ¿ycia liturgicznego w Ko¶ciele. Niektórzy z dyskutantów sprzeciwiali siê stopniowej odnowie liturgicznej, dokonywanej ma³ymi krokami, poniewa¿ wprowadza to wiele zamieszania i niepewno¶ci. Odnowê nale¿y dobrze przygotowaæ, a potem za jednym razem wcieliæ w ¿ycie. Jedni Ojcowie potêpiali eksperymentowanie jako ¼ród³o rozprzê¿enia dyscypliny ko¶cielnej, a drudzy ¿±dali, aby dla dobra odnowy liturgicznej przeprowadzaæ je w dalszym ci±gu i wszêdzie, a nie tylko w ¶rodowiskach zamkniêtych. Liturgia zdaniem niektórych ojców nie mo¿e byæ sztywna, ale elastyczna, dopasowana do poszczególnych ¶rodowisk, wieku, stanu, okoliczno¶ci, zw³aszcza na terenach misyjnych. Na trudno¶ci wysuniête przez ojców odpowiedzia³ kard. L e r c a r o. Odnowa liturgii, je¶li ma przynie¶æ po¿±dane owoce, musi byæ przeprowadzana stopniowo, jak to poleca³a ju¿ Instrukcja z 26 wrze¶nia 1964, w nr 4. Ka¿dy nowy krok na drodze odnowy liturgicznej trzeba dobrze przygotowaæ, przez odpowiednie urobienie ¶wiadomo¶ci wiernych, aby w ten sposób unikn±æ zdziwienia, zgorszenia a nawet poczucia jakiej¶ rewolucji w Ko¶ciele. Nie wszystko jest jeszcze pewne, nie wiadomo te¿ jakie bêd± wyniki dokonuj±cej siê odnowy i dlatego potrzebne s± eksperymenty. Przeprowadza siê je w ¶rodowiskach typowych i za wyra¼nym pozwoleniem prawowitej w³adzy. Ta stopniowa odnowa liturgii w Ko¶ciele nie jest chaotyczna ale planowa. Je¿eli chodzi o upowa¿nienia Komisji Biskupów na polu odnowy liturgicznej, to bez w±tpienia potrzebna jest elastyczno¶æ i samodzielno¶æ, której Komisja Liturgiczna wcale nie zamierza ograniczaæ. Z drugiej strony trzeba pamiêtaæ o tym, ¿eby odnowa ¿ycia liturgicznego na danym terenie nie odbiega³a za bardzo od rytu rzymskiego. Nie mo¿na te¿ na w³asn± rêkê zmieniaæ lub po swojemu interpretowaæ pewnych poleceñ, gdy¿ w ten sposób zatraca siê ducha jedno¶ci. Obrzêdy liturgiczne s± obecnie nieco uproszczone, ale Komisji Liturgicznej walce nie chodzi³o o zubo¿enie rytu, ale przeciwnie, chciano podkre¶liæ pewien znak gestu liturgicznego usuwaj±c z niego prze³adowanie, oraz nie wykluczyæ stosowania pewnych wariantów przy aplikacji ogólnych norm do konkretnych warunków. Zreszt± uproszczenia wprowadzone przez Instrukcjê z 4.V.1967 r. by³y wynikiem pró¶b Konferencji Episkopatów. Istnieje obecnie pewna dysproporcja miêdzy Liturgi± S³owa a Liturgi± Ofiary, ale oparta jest ona na tradycji, teologii i potrzebach duszpasterskich. We wszystkich liturgiach Wschodu i Zachodu du¿o miejsca po¶wiêca siê S³owu Bo¿emu (czytania, ¶piewy biblijne, modlitwy), które pog³êbia wiarê i nak³ania do dzia³ania. Liturgia jest zgromadzeniem Ludu Bo¿ego. Bóg wzywa swój lud do s³uchania swojego S³owa. W ten sposób lud siê anga¿uje i prze¿ywa dzieje zbawienia. Te dwie czê¶ci Mszy ¶w. stanowi± jeden akt kultu. Ten sam Chrystus mówi i ten sam Chrystus karmi. Eucharystia tylko wtedy przyniesie pe³ny owoc, gdy chrze¶cijanin dobrze zrozumie Chrystusa, gdy sobie przyswoi Jego ducha, Jego styl my¶lenia, warto¶ciowania i ¿ycia, a temu zadaniu ma s³u¿yæ w³a¶nie we Mszy ¶w. liturgia S³owa Bo¿ego. Wg Notitiae 35 (1967) 353-370 Oprac. Ks. Czes³aw Dr±¿ek SJ
Biuletyn Odnowy Liturgii w: Collectanea Theologica 38:1968, f. II, s. 119 I. PROBLEMY ODNOWY Antoni Rafa³ko 2. Problem tabernakulum Emil Joseph L e n g e l i n g w broszurze Die Bedeutung des Tabernakels im katholischen Kirchenraum (Znaczenie tabernakulum w ko¶ciele katolickim) wydanej przez St. Benno-Verlag w Lipsku przedstawia historyczny rys sposobu przechowywania Eucharystii oraz podaje praktyczne wskazania co do miejsca, form i celów tego przechowywania w my¶l dokumentów II Soboru Watykañskiego. Sposób umieszczenia tabernakulum stanowi dzi¶ jedn± z wiêkszych trudno¶ci tak dla duchowieñstwa, jak i dla wiernych, którzy nie zawsze dostrzegaj± sens tych rozwi±zañ; st±d czêste s³owa krytyki. Dlatego ka¿da nowa zmiana powinna byæ wyja¶niona i uzasadniona, a nie narzucona z góry. Spojrzenie wstecz na historyczny rozwój sposobu przechowywania Eucharystii i zastanowienie siê nad celem, miejscem i formami tego przechowania ma dopomóc w zrozumieniu istoty dokonywanych zmian. W sze¶ciu krótkich rozdzia³ach broszura omawia kolejno:
Wydawaæ by siê mog³o, ¿e tabernakulum jest jedynym o¶rodkiem wokó³ którego koncentruje siê kult Bo¿y, a adoracja g³ównym celem przechowywania. Tymczasem spojrzenie na historyczny rozwój wskazuje, ¿e na pierwszym miejscu stawiano zawsze Komuniê wiernych (w tym szczególnie chorych) a potem adoracjê. Mo¿na by tu przytoczyæ wypowiedzi ojców Ko¶cio³a, którzy podkre¶laj±, ¿e Chrystus nie powiedzia³: We¼cie i przechowujcie, albo Bierzcie i adorujcie, ale Bierzcie i jedzcie". Na Sakrament Chorych jako na najwa¿niejsz± przyczynê przechowywania Eucharystii wskazuje ju¿ ¶w. Jan Chryzostom. Przechowywano ¶wiête Postacie najpierw w domach prywatnych, zakrystiach, a potem w ko¶cio³ach. Przechowywanie by³o zbyteczne, gdy Eucharystiê sprawowano w domu chorego lub gdy ten sam móg³ przyj¶æ do ko¶cio³a. Do dzi¶ jeszcze w ko¶cio³ach Wschodnich i niektórych anglikañskich, Sakrament Chorych jest jedynym powodem przechowywania. Synody a¿ do XV wieku powtarzaj±, ¿e tylko udzielanie Sakramentu Chorych upowa¿nia do przechowywania. Poniewa¿ obowi±zek ten nale¿a³ do proboszcza, dlatego prawo przechowywania posiada³y tylko ko¶cio³y parafialne. Inne tylko o ile biskup na to pozwoli³. Dopiero Sobór Trydencki w obronie przed zarzutami reformacji wyra¼nie zdefiniowa³, ¿e w Eucharystii Chrystusowi nale¿y siê tak¿e adoracja zewnêtrzna: Jeszcze wcze¶niej, bo ju¿ w wieku XI-XII Ko¶ció³ przeciwko b³êdom odrzucaj±cym realn± obecno¶æ Chrystusa podkre¶la³ kult Naj¶wiêtszego Sakramentu. Powstaje wtedy ¶wiêto Bo¿ego Cia³a, stowarzyszenia Naj¶wiêtszego Sakramentu, nabo¿eñstwa do Naj¶w. Sakramentu, pojawia siê wieczna lampka, pielgrzymki do tzw. Krwawych Hostii; w XV wieku wystawienie i Msza z wystawieniem; w XVI wieku 40-godzinne nabo¿eñstwo, wieczna adoracja; w XVII i XVIII godzina ¶wiêta; w XIX kongresy Eucharystyczne. Te formy kultu Eucharystii, po¿yteczne same w sobie, rozlu¼ni³y jednak zwi±zki z Ofiar± Mszy ¶w. jako rzeczywistym ¼ród³em tej pobo¿no¶ci. Dlatego Ko¶ció³ dzi¶ ca³± sw± troskê skierowa³ na to, by wierni w Tajemnicy Ofiary byli nie tylko zewnêtrznymi widzami, ale ¶wiadomymi i pobo¿nymi jej uczestnikami. Ju¿ papie¿ P i u s XII powiedzia³, ¿e O³tarz jest czym¶ wiêcej ni¿ tabernakulum. Na o³tarzu Chrystus ofiarowuje siê Ojcu, by potem w Komunii ¶w. daæ siebie na pokarm. W tabernakulum jest tylko adorowanym, a Ofiara jest wa¿niejsza od adoracji.
W ró¿nych wiekach i krajach miejsce przechowywania Naj¶w. Sakramentu, jak równie¿ rodzaj i forma naczyñ by³y ró¿norodne. A¿ do VIII wieku przechowywano Eucharystiê w mieszkaniach prywatnych, by by³a Ona codziennym pokarmem. Równie¿ i w podró¿y towarzyszy³ wiernym Naj¶w. Sakrament. Po VIII wieku za sta³e miejsce przechowywania Eucharystii przyjmuje siê zakrystiê, a potem ko¶ció³. Po wyst±pieniu B e r e n g a r i u s z a ( 1081) troska o Eucharystiê wzros³a. Dlatego te¿ Sobór Lateraneñski IV (1215) nakaza³, by Chryzmê i Eucharystiê przechowywaæ pod zamkniêciem. Tak powsta³y zamkniête naczynia i tabernakula. Tabernakulum nie by³o jednak z³±czone na sta³e z o³tarzem. Ich forma i umiejscowienie w ko¶ciele by³o ró¿ne. W pó¼nym ¶redniowieczu mo¿na rozró¿niæ kilka rodzajów tabernakulum: ma³e, na wolno stoj±cych o³tarzach, wpuszczone w podstawê o³tarza, w nastawie o³tarza, wysoko nad o³tarzem, lub monumentalne nieraz w formie ¶wi±tyni stoj±ce za o³tarzem. Ostatecznie zosta³o przyjête tabernakulum o³tarzowe nie tylko z racji przepisów, ale dyktowa³y to wzglêdy praktyczne (³atwy dostêp i jego widoczno¶æ). Gdy za¶ wzrasta³a czêstotliwo¶æ przyjmowania Komunii ¶w., zw³aszcza od Piusa X, wzrasta³y te¿ wymiary tabernakulum, poniewa¿ obok monstrancji przechowywano wiêksz± ilo¶æ puszek.
W niektórych diecezjach ju¿ w XVI i XVII wieku s± nakazane tabernakula o³tarzowe. Ten obowi±zek istnia³ tam, gdzie przyjêto Rytua³ Rzymski, chocia¿ nie wszêdzie w ¶cis³ym znaczeniu. W ca³ym Ko¶ciele przechowywanie Eucharystii w tabernakulum o³tarzowym nakaza³ dopiero Kodeks Prawa (1917 r.). Na Kongresie Pastoralno-Liturgicznym w 1956 r. Pius XII podkre¶li³, ¿e o³tarz i tabernakulum stanowi± jedno. Nie chodzi tu o materialn± obecno¶æ tabernakulum na o³tarzu, ale o ¶wiadomo¶æ, ¿e tabernakulum jest przed³u¿eniem Eucharystycznej Ofiary. Powstaje pytanie na jakim o³tarzu ma byæ umieszczone tabernakulum? Od ¶redniowiecza przechowuje siê Eucharystiê w prezbiterium w ró¿nych miejscach i formach. W XVI wieku w Ceremoniale Biskupim zjawia siê przepis mówi±cy, ¿e przy o³tarzu, przy którym odbywaj± siê tak¿e ceremonie, Naj¶w. Sakrament nie powinien byæ przechowywany. Na temat ten by³y ró¿ne wypowiedzi. Ostatecznie sprawê tê rozstrzygn±³ Kodeks Prawa, który postanawia, ¿e Eucharystiê nale¿y przechowywaæ na czo³owym miejscu, z regu³y na o³tarzu g³ównym, chyba ¿e inny o³tarz jest wygodniejszy i bardziej odpowiedni. To samo powtórzy³ Dekret Kongregacji Rytów z dnia 1.VI.1957 r. dodaj±c, ¿e w ko¶cio³ach katedralnych i pielgrzymkowych wygodniejsze jest umieszczenie tabernakulum poza o³tarzem g³ównym.
Wed³ug opinii niektórych wiernych ko¶ció³, w którym nie ma tabernakulum, nie jest ko¶cio³em. Nale¿y na to odpowiedzieæ:
Obecno¶æ Boga po¶ród swoich stworzeñ przekracza mury ko¶cio³a. Dlatego te¿ chrze¶cijanie pierwszych wieków nie nazywali miejsc, w których siê zbierali ¶wi±tyni±, bo wiedzieli, ¿e Bóg, który stworzy³ ¶wiat i wszystko co na nim jest, bêd±c Panem nieba i ziemi nie mieszka w ¶wi±tyniach rêk± ludzk± uczynionych (Dz Ap 17, 24), ale jest wszêdzie. Miejsce zgromadzeñ wiernych u¶wiêca siê przez Liturgiê, dlatego jeszcze dzi¶ Mszê ¶w. mo¿na odprawiaæ poza ¶wi±tyni±.
Kodeks (Kan. 1161) pod nazw± ko¶ció³ rozumie gmach, który jest przeznaczony na s³u¿bê Bo¿± i s³u¿y wiernym na zgromadzenie liturgiczne. Pogañska i ¿ydowska ¶wi±tynia by³a tylko domem Bo¿ym tj. miejscem, gdzie mieszka³o bóstwo, dlatego lud nie mia³ tam prawa wstêpu, lecz zbiera³ siê w przedsionku lub poza ¶wi±tyni±. W Nowym Testamencie ju¿ nie ma ¶wi±tyni w tym starym pojêciu. ¦wiête Cz³owieczeñstwo Jezusa Chrystusa jest ¦wi±tyni± Bo¿± (J 2, 19; Kol 2, 9). Ono jest równie¿ tabernakulum Bo¿ym, w którym mieszka Bóg (J l, 14). A przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie wszyscy wierni s± ¶wi±tyni± i domem Bo¿ym, który jest zbudowany z ¿ywych kamieni (Rz 8, 9; l Kor 3, 16; Ef 2, 19; l P 2, 5). Miejsce wiêc, gdzie zbieraj± siê wierni, stanowi domus ecclesiae, domus orationis, który to dom w historii nosi³ czêsto imiê w³a¶ciciela, opiekuna, fundatora, klasztoru, biskupa lub ¶wiêtego. Wyra¿enie ko¶ció³ jako Dom Bo¿y jest pó¼niejsze, zaczerpniête z liturgii po¶wiêcenia ko¶cio³a. Samo wyra¿enie ecclesia ju¿ w II wieku oznacza zgromadzenie, gminê. Ko¶ció³ to nie mury lecz wierni podkre¶lali Ojcowie. Ko¶ció³ jako gmach jest w pierwszym rzêdzie miejscem gromadzenia siê wiernych na Eucharystiê i powinien byæ do tego przystosowany. W czasie Eucharystii nie ma miejsca na adoracjê, dlatego te¿ tabernakulum nie musi byæ po³±czone ze sto³em ofiarnym. Tak¿e i przy prywatnych nawiedzeniach nie konieczna jest pozycja centralna tabernakulum. Przeciwnie, wygodniej jest zgromadziæ siê w kaplicy czy przy innym odpowiednim o³tarzu.
Autor po krótkim przedstawieniu praktyki i dokumentów ko¶cielnych o przechowywaniu Eucharystii przechodzi do konkretnych rozwi±zañ:
Praca L e n g e l i n g a choæ uprzedzi³a Instrukcjê O Tajemnicy Eucharystii z dnia 25.V.1967 r., niemniej jednak zas³uguje na uwagê, poniewa¿ pozwala na lepsze zrozumienie zmian i zarz±dzeñ tam wprowadzonych. Ks. Antoni Rafa³ko
Biuletyn Odnowy Liturgii w: Collectanea Theologica 38:1968, f. II, s. 123 II. PRAKTYKA ODNOWY Czes³aw Dr±¿ek Uwagi o Mszy ¶w. koncelebrowanej w seminariach duchownych Uwagi dotycz±ce Mszy ¶w. koncelebrowanej, które tutaj podajemy odnosz± siê przede wszystkim do seminariów i instytutów ko¶cielnych dzia³aj±cych na terenie diecezji rzymskiej. Mog± one jednak byæ przydatne tak¿e dla innych diecezji, poniewa¿ zosta³y wydane z polecenia Ojca ¶w. Paw³a VI jako biskupa rzymskiego. 1. W instytutach ko¶cielnych, w których mieszkaj± tylko ksiê¿a, Mszê ¶w. koncelebrowan± mo¿na odprawiaæ nawet codziennie, je¶li temu nie sprzeciwiaj± siê wzglêdy duszpasterskie. Z racji koncelebry nie mo¿na pozbawiaæ wiernych mo¿liwo¶ci uczestniczenia we Mszy ¶w. i dlatego kap³ani z instytutów powinni chêtnie spieszyæ z pos³ug± duszpastersk± do innych ko¶cio³ów, w których brakuje ksiê¿y. Nale¿y równie¿ zostawiæ kap³anom pe³n± swobodê odprawiania Mszy ¶w. indywidualnie. Rektorzy instytutów czy seminariów powinni dawaæ przyk³ad obu sposobów sprawowania Naj¶w. Ofiary. We Mszy ¶w. koncelebrowanej rolê celebransa g³ównego nale¿y spe³niaæ na zmianê, nale¿y przestrzegaæ Ritus servandus in concelebratione Missae, stosowaæ ró¿ne formy koncelebry oraz dbaæ o ró¿norodno¶æ ¶piewów ordinarium czy proprium Missae. Nie powinno te¿ brakn±æ w czasie takiej Mszy ¶w. choæby paru s³ów homilii. W pouczeniach i egzortach dla kap³anów powinno siê czêsto podkre¶laæ warto¶æ teologiczn± i ascetyczn± Mszy ¶w. koncelebrowanej, w której uwidacznia siê jedno¶æ ofiary i kap³añstwa oraz wspólnota i braterstwo kap³anów. 2. W seminariach i kolegiach, w których przygotowuj± siê alumni do kap³añstwa, nale¿y sprawowaæ Naj¶w. Ofiarê w ró¿nych formach zapewniaj±c wszystkim ¶wiadome i czynne uczestnictwo. Trzeba równie¿ pouczaæ kleryków o rozmaitych sposobach celebracji Eucharystii, które jako kap³ani bêd± sami kiedy¶ wprowadzaæ w ¿ycie. Rektorzy seminariów maj± siê zatroszczyæ, aby Msza ¶w. codzienna dla kleryków przybiera³a wszystkie dozwolone formy (czytana, ¶piewana, uroczysta, pontyfikalna, koncelebrowana), w zale¿no¶ci od przypadaj±cego ¶wiêta, okazji czy okoliczno¶ci. 3. Rektorzy instytutów, w których ksiê¿a i klerycy ¿yj± razem jako jedna spo³eczno¶æ, powinni zado¶æuczyniæ potrzebom duchowym jednych i drugich. Koncelebra mo¿e byæ odprawiana tutaj czê¶ciej, ale nie wy³±cznie. Ró¿ne formy sprawowania Pami±tki Pana powinny zapewniæ klerykom pe³n± formacjê duchow± i kap³añsk±. Wg Notitiae 35 (1967) 388-389. oprac. ks. Czes³aw Dr±¿ek SJ
Biuletyn Odnowy Liturgii w: Collectanea Theologica 38:1968, f. II, s. 124 III. KRONIKA ODNOWY Jerzy Kopeæ 1. Liturgia na III ¦wiatowym Kongresie Apostolstwa ¦wieckich Jedn± z cech charakterystycznych III ¦wiatowego Kongresu Apostolstwa ¦wieckich, który obradowa³ w Rzymie w dniach 11-18 pa¼dziernika 1967 r. by³y starannie przygotowane dla jego cz³onków nabo¿eñstwa liturgiczne. Liturgia nie by³a dodatkiem w pracach Kongresu, lecz stanowi³a jego istotny nurt od wewn±trz o¿ywiaj±cy wysi³ki tego wielkiego zgromadzenia. Spotykaj±cy siê z Bogiem we wspólnocie braterskiej, przedstawiciele ró¿nych krajów, jêzyków, kultur i grup spo³ecznych czuli, ¿e ich zgromadzenie jest znakiem jedno¶ci przejêtego duchem Chrystusa ludu Bo¿ego. Ta ¶wiadomo¶æ jedno¶ci by³a owocem, jak okre¶li³ to O. C o n g a r, przywo³uj±c na pamiêæ jedno¶æ pierwszych chrze¶cijan: ... trwania w nauce Aposto³ów, i we wspólnocie, w ³amaniu chleba i w modlitwie. S³uchaj±c S³owa Bo¿ego i uczestnicz±c w Ofierze Mi³o¶ci Chrystusa, starali siê uczestnicy Kongresu odnale¼æ w historii zbawienia Bo¿y kontekst dla nurtuj±cych wspó³czesnego chrze¶cijanina problemów ¿ycia w ¶wiecie. Integralnie nale¿±ce do programu dzia³alno¶ci Kongresu celebracje liturgiczne stanowi³y jednocze¶nie natchnienie dla wielu poczynañ. Tematyka ka¿dego dnia obejmuj±ca coraz to inn± intencjê modlitewn±, przewijaj±c± siê w czytaniach i modlitwach stanowi³a nawi±zanie do zagadnieñ, które mia³y byæ przedmiotem pog³êbienia w pracach grup roboczych. W tym kierunku by³y zorientowane równie¿ teksty mszalne, zatwierdzone przez Consilium liturgiczne. Podczas celebracji kongresowych dosz³y do g³osu tak wschodnie, jak i zachodnie tradycje liturgiczne. Jêzykiem czytañ biblijnych, modlitw powszechnych, ¶piewów by³y jêzyki prac Kongresu. Dla mszy wed³ug rytu zachodniego ³acina by³a zachowana w Ordinarium. W ka¿dej celebracji kongresowej dochodzi³ do g³osu wymiar ekumeniczny. Obecni na Kongresie przedstawiciele wspólnot niekatolickich prze¿yli g³êboko zjednoczenie w modlitwie i ¶piewie, choæ nie mogli zjednoczyæ siê w ca³kowitej jedno¶ci poprzez Komuniê ¶w. (wypowied¼ obserwatora-konsultora D. H a n s a - R u e n d i, który jako jedyny obserwator niekatolik wystêpowa³ na II ¦wiatowym Kongresie Apostolstwa ¦wieckich w 1957 r.). Specjalne nabo¿eñstwo ekumeniczne w intencji zjednoczenia chrze¶cijan odprawione w bazylice ¶w. Paw³a za murami jeszcze raz wskaza³o na konieczno¶æ niecierpliwo¶ci w realizacji idei jedno¶ci. Codzienne prace Kongresu rozpoczyna³y siê oddaniem chwa³y Bogu, odczytaniem fragmentu Pisma ¶w. wraz z krótkim rozwa¿aniem oraz odmówieniem Ojcze nasz. W tych specjalnie dobranych tekstach akcentowano pierwiastki ekumeniczne i ogólnoludzkie. Przez program pi±tkowy (13.X.) objawi³o siê nastawienie pokutne Kongresu. Je¿eli chce siê zbieraæ do¶wiadczenia ludzko¶ci i kierowaæ je ku Bogu, trzeba siê nawróciæ. Kongres pokazuje, ¿e Ko¶ció³ jest ludem pokutuj±cym, stale w nastawieniu przeb³agania Boga, by ¿yæ Ewangeli± i realizowaæ jej wymogi. Szczero¶æ tej postawy wyra¿a³a siê przez post, wspóln± modlitwê, rachunek sumienia, przez zachowanie b³ogos³awieñstw ewangelicznych, spowied¼ i realizowanie pomocy wobec potrzebuj±cych. Równie wyj±tkowy charakter w liturgii Kongresu posiada³a niedziela dzieñ modlitw za ¶wiat. Jej kulminacyjny punkt stanowi³a Msza koncelebrowana przez Ojca ¶w. i przedstawicieli Synodu Biskupów z udzia³em cz³onków Kongresu i wiernych parafii rzymskich. Wieczorem za¶ przedstawiciele Kongresu udali siê do tych parafii, by spotkaæ siê po bratersku ze wspólnotami miasta, które ich go¶ci³o. W czasie liturgii Kongresu zaznaczy³a siê organiczna wspó³praca laikatu i duchowieñstwa. Objawi³o siê to zw³aszcza w aktywnym udziale katolików ¶wieckich w funkcjach liturgicznych. Przez ten fakt liturgia Kongresu wskaza³a na aktywn± rolê, która spoczywa w ¿yciu Ko¶cio³a na laikach, zarysowuj±c ich s³u¿bê konieczn± i nie do zast±pienia przez duchownych. Najbardziej wymownym tego przyk³adem by³a koncelebrowana Msza ¶w. Biskupa Rzymu w grupie kap³anów z udzia³em ¶wiadomego swych zadañ laikatu. Przy okazji III ¦wiatowego Kongresu Apostolstwa ¦wieckich w³adze organizacyjne przeprowadzi³y sonda¿ w¶ród organów centralnych apostolatu ¶wieckich z poszczególnych krajów na temat wysi³ków podejmowanych przez laików nad posoborow± odnow± Ko¶cio³a. W ramach przed³o¿onych pytañ znalaz³y siê zagadnienia dotycz±ce odnowy liturgii. Wyniki ankiety opublikowa³ Sta³y Komitet Miêdzynarodowych Kongresów Apostolstwa ¦wieckich.
Pierwsze zagadnienie obejmowa³o problem przyjêcia nowych przepisów liturgicznych. Czy by³y jakie¶ zmiany, które nie zosta³y dobrze przyjête? Czy przejawi³y siê jakie¶ sprzeciwy wobec nowych zmian i jakie by³y ich racje? Czy wierni zrozumieli ducha odnowy liturgicznej? W¶ród respondentów przejawi³a siê jednolito¶æ odpowiedzi. W zasadzie reakcja na reformê liturgiczn± by³a pozytywna i ¿ywio³owa, a¿ do jej identyfikacji z ca³o¶ci± odnowy soborowej (Portugalia). Podkre¶liæ nale¿y rado¶æ ¶wieckich katolików z mo¿liwo¶ci bardziej aktywnego uczestnictwa w modlitwie eucharystycznej. Jedn± z korzy¶ci reformy by³o zbli¿enie do wspólnot niekatolickich (Szwecja). Szkoda, ¿e reforma dotyczy³a tylko obrz±dku rzymskiego, bo powinna staæ siê spraw± wszystkich ko¶cio³ów ortodoksyjnych (Zjed. Repub. Arabska). Niechêæ wobec reformy, jak± przejawi³a pewna czê¶æ osób w wieku od 30-60 lat, by³a zwi±zana z tym, ¿e zmiany by³y przeprowadzone zbyt gwa³townie bez nale¿ytego przygotowania. Ta sama reforma odpowiednio przygotowana mog³aby byæ ³atwiej zasymilowana. Trzeba tu podkre¶liæ, ¿e tylko mniejszo¶æ stanê³a w opozycji. Wprowadzenie jêzyków narodowych napotka³o na trudno¶ci (mimo powszechnego entuzjazmu wiêkszo¶ci) w krajach wielojêzykowych. Odnosi siê to zw³aszcza do krajów Afryki i Azji, choæ ogólne zasady odnowionej liturgii przejêto tam z aplauzem. Studenci afrykañscy w Belgii zbierali siê, by zastanowiæ siê nad dostosowaniem liturgii do sposobów pojmowania ludzi z ich kontynentu. Istotnym dla przysz³o¶ci reformy liturgicznej jest jednak wychowywanie w duchu odnowy m³odych pokoleñ (Hiszpania).
Drugie pytanie dotyczy³o inicjatyw podejmowanych przez katolików ¶wieckich, by o¿ywiæ udzia³ ich w odnowionej liturgii. W wielu krajach (np. w Niemczech, Austrii, Belgii, Francji) ruch liturgiczny mia³ ju¿ swoje tradycje, by³ zjawiskiem znanym i rozbudowanym. Bardzo ¿ywe impulsy w tej mierze dawane by³y przez grupy m³odzie¿owe (Francja, W³ochy, Finlandia). Po wej¶ciu w ¿ycie reformy liturgicznej podejmuje siê wysi³ki dla jej pog³êbiania i spopularyzowania w konferencjach, dyskusjach i publikacjach, w dzia³alno¶ci aktywnych liturgicznie grup m³odzie¿owych i stowarzyszeñ katolików ¶wieckich. W wielu krajach przeprowadza siê eksperymenty w zakresie odnowionej liturgii np. nad muzyk± sakraln± w nowym tempie, msz± w jêzyku ludowym (Nowa Zelandia), msz± inicjacyjn± dla analfabetów (Kenia), specjalnymi celebracjami dla m³odych (Szwecja), nabo¿eñstwami pozaliturgicznymi (Ekwador), msz± rodziny robotniczej (Urugwaj), msz± domow± (USA) itd. W niektórych jednak krajach inicjatywy liturgiczne s± dokonywane przez samych duchownych. W Portugalii np. w¶ród katolików ¶wieckich 50% nie przejawi³o ¿adnej inicjatywy w zakresie reformy, 30% wprowadzi³o ducha odnowy a 20% uwa¿a³o inicjatywê liturgiczn± za specjalny swój cel.
Problemem który postawiono przed ankietowanymi by³o: czy reforma liturgiczna dostarczy³a okazji do wspó³pracy miêdzy duchowieñstwem a laikatem, samym katolikom ¶wieckim miêdzy sob± oraz ruchom laików. W 25 krajach potwierdza siê, ¿e reforma sta³a siê bod¼cem do bardziej skutecznej wspó³pracy nad o¿ywieniem religijnym ¿ycia w Ko¶ciele pomiêdzy poszczególnymi jednostkami czy grupami nale¿±cymi do niego. Dotyczy to zw³aszcza tych krajów, gdzie du¿o wysi³ków podejmuje siê w zakresie odnowy liturgicznej z dopuszczeniem do prac szerszych rzesz katolików ¶wieckich. W innych krajach trudno okre¶liæ stopieñ wspó³pracy. Tam za¶, gdzie reforma zostaje wprowadzona tylko przez hierarchiê, u ¶wieckich katolików budzi siê nieufno¶æ, ¿e nie s± oni doceniani w ¿yciu Ko¶cio³a.
Pytanie dotyczy³o zagadnienia: czy odnowa liturgiczna przynios³a owoce w zakresie formacji apostolskiej ¶wieckich katolików i ich apostolatu? W jaki sposób to siê wyrazi³o? Czy przez wzrost zainteresowañ dla studiów biblijnych, pog³êbienia ¿ycia wewnêtrznego jednostek, tworzenie wspólnot bardziej ¿ywych itd. W bardzo wielu odpowiedziach podkre¶la siê, ¿e jest jeszcze za wcze¶nie na stawianie ocen w tej materii. Dlatego mniej ni¿ po³owa odpowiadaj±cych na ankietê zdecydowa³a siê wprost mówiæ o pozytywnych owocach odnowy liturgicznej. Wielu nie udzieli³o odpowiedzi kompletnej na pytanie. Bardzo znamienna jest w tej materii ocena sytuacji w Portugalii. W¶ród ankietowanych na ten temat pozytywne owoce reformy liturgicznej zarysowuj± siê w nastêpuj±cej kolejno¶ci i skali.
Ponad 80% odpowiadaj±cych wskaza³o, ¿e pozytywnym rezultatem odnowy by³o ¶wiadome uczestnictwo w Eucharystii oraz wiêksze uwypuklenie w celebracjach S³owa Bo¿ego. Reforma mo¿e byæ czynnikiem zbli¿enia do chrze¶cijan indyferentnych, braci od³±czonych i niewierz±cych. Zarysowuje siê jej charakter dynamiczny: przeciwdzia³a ona rutynie, miernocie i biernej postawie, propaguje prostotê a usuwa pozory pewnej magiczno¶ci (zw³aszcza w oczach niekatolików), ukazuje ostrze problemu katechumenatu w ¿yciu wspó³czesnego Ko¶cio³a. Wed³ug niektórych reforma sta³a siê okazj± podzia³ów miêdzy katolikami tradycyjnymi i postêpowymi, proboszczami i parafianami. Inni odbieraj± sprawy reformy liturgicznej jako ryzyko krótkie i niepe³ne. Ogólnie jednak reforma ujawni³a wielkie braki katolików ¶wieckich w zakresie przygotowania teologicznego, biblijnego, liturgicznego, a tak¿e brak odwagi i samodzielno¶ci w wysi³kach nad religijnym przetwarzaniem ¶wiata. Tylko kilka odpowiedzi mówi o pog³êbieniu ¿ycia wewnêtrznego np. w Irlandii przez zwiêkszenie siê liczby przystêpuj±cych do Komunii. Znane jest jednak i zjawisko przeciwne jak zmniejszenie siê pewnych praktyk religijnych, np. w Belgii praktyki spowiedzi. Lecz tego rodzaju fakty s± zbyt z³o¿one by je mo¿na wi±zaæ z powodzeniem czy niepowodzeniem dzie³a odnowy liturgicznej.
W centrum obecnej fazy reformy le¿y konieczno¶æ szukania nowych form, gestów i symboli, które mog³yby byæ skierowane do nowych ludzi (Belgia). Te poszukiwania s± spraw± bardzo piln±. Wiêkszo¶æ sugestii ma charakter partykularny wynikaj±cy z okre¶lonych potrzeb danego kraju czy grup np.:
Opr. na podstawie Notitiae 35(1967)390-401 Ks. Jerzy Kopeæ C.P.
Biuletyn Odnowy Liturgii w: Collectanea Theologica 38:1968, f. II, s. 127 III. KRONIKA ODNOWY Jerzy Stefañski 2. IX Sesja Plenarna Rady dla wykonania Konstytucji o ¶wiêtej liturgii W dniach od 21 do 28 listopada, po zakoñczeniu Synodu Biskupów obradowa³a w Rzymie IX Sesja Plenarna Rady dla wykonania Konstytucji o ¦wiêtej liturgii (Consilium). Udzia³ wziê³o 38 biskupów z ca³ego ¶wiata, w tym 7 kardyna³ów. Uczestniczy³ tak¿e ks. bp Franciszek J o p z Opola, przewodnicz±cy Komisji Liturgicznej Episkopatu Polski. Obecni byli tak¿e w charakterze obserwatorów go¶cie ze spo³eczno¶ci ko¶cielnych niekatolickich (m.in. Max T h u r i a n, kan. R. J a s p e r s). Prace Sekcji dotyczy³y rytu sakramentu ma³¿eñstwa, prefacji mszalnych, liturgii bierzmowania, Wielkiego Tygodnia, brewiarza, ¶piewów mszalnych oraz obrzêdu Konsekracji Dziewic. Zagadnieniem centralnym i najpierw dyskutowanym by³a sprawa poprawek, zastrze¿eñ i propozycji (Modi) zg³oszonych przez Ojców Synodu dotycz±cych Mszy ¶w. i brewiarza. Zastrze¿enia te, po ich rozpatrzeniu postanowiono przekazaæ Ojcu ¦w. do Jego decyzji. 1. O b r z ê d S a k r a m e n t u m a ³ ¿ e ñ s t w a Schemat nowego rytu sakramentu ma³¿eñstwa obejmuje 5 rozdzia³ów omawiaj±cych najpierw wiadomo¶ci wstêpne o sakramencie ma³¿eñstwa, nastêpnie o obrzêdach regionalnych i ich w³a¶ciwym przystosowaniu, o rycie zawierania ma³¿eñstwa w czasie Mszy ¶w. i poza Msz± oraz sprawa tekstów lekcji, modlitw, prefacji itd. u¿ywanych w czasie zawierania sakramentu ma³¿eñstwa. Obecna sesja kontynuowa³a prace g³ównie w zakresie trzeciego rozdzia³u, dotycz±cego zawierania ma³¿eñstwa w czasie Mszy ¶w. Omawiano tak¿e problem liturgii zawierania ma³¿eñstwa, gdy jedna ze stron nie jest ochrzczona. Stron± dogmatyczn± tej kwestii powierzono specjalnej grupie teologów. 2. N o w e p r e f a c j e m s z a l n e Na poprzedniej Sesji, w kwietniu ubieg³ego roku, Rada zatwierdzi³a 9 nowych prefacji. Obecnie, po bardzo ¿yczliwym przyjêciu poprzedniej decyzji, Rada d±¿y do przyznania ka¿demu okresowi liturgicznemu, ka¿demu ¶wiêtu czy uroczysto¶ci osobnej prefacji. Dotyczy to tak¿e mszy wotywnych, ¿a³obnych itd. Na niedziele, w które zazwyczaj przypada prefacja o Trójcy ¦w. proponuje siê zestaw 8 tekstów dowolnie stosowanych. Tre¶æ prefacji winna byæ dziêkczynna, eucharystyczna, dlatego niektóre z obecnie u¿ywanych, a maj±ce charakter deprekacyjny nale¿y przerobiæ i poprawiæ. Przedstawiono zarazem 72 nowych prefacji. 3. S a k r a m e n t b i e r z m o w a n i a Przedstawiony po raz pierwszy schemat, zgodnie z art. 71 Konst. Liturgicznej d±¿y do ujêcia tego obrzêdu w kontek¶cie inicjacji chrze¶cijañskiej. Dlatego przyjêcie sakramentu poprzedzone jest odnowieniem przyrzeczeñ z³o¿onych na chrzcie. Obrz±dek tego sakramentu ma poszerzon± czê¶æ wprowadzaj±c± oraz koñcow±. Schemat przewiduje osobny ryt w czasie Mszy ¶w. i poza Msz±, zawsze jednak w po³±czeniu z odpowiedni± liturgi± s³owa. 4. L i t u r g i a W i e l k i e g o T y g o d n i a Wielki Tydzieñ jest sercem roku liturgicznego, st±d postulat Sesji, aby obrz±dek ten tak upro¶ciæ, skróciæ, aby Wigilia paschalna bardziej uwidacznia³a siê jako centrum i szczyt roku liturgicznego. Odnowa Wielkiego Tygodnia rozpatrywana jest w ¶wietle dzisiejszych pastoralnych wymogów nie zapominaj±c o teologicznych i historycznych podstawach obecnego obrz±dku. Traktuje siê tutaj zarówno w ogólnej, ca³kowitej rewizji rytu, jak i szczegó³owych problemach (np: o szatach, ich kolorze, udziale organów w liturgii, zas³anianiu welonem krzy¿a i obrazów, o rytach regionalnych, o niedzieli palmowej, godzinach sprawowania liturgii itd.). Dalsze prace w tym przedmiocie kontynuowane bêd± na nastêpnej, kwietniowej Sesji po otrzymaniu odpowiedzi biskupów z ca³ego ¶wiata na proponowane zmiany. Z dalszych prac Rady nale¿y wymieniæ nastêpny etap poszukiwañ nad reform± brewiarza, zupe³n± rewizjê ¶piewów mszalnych zawartych w graduale rzymskim oraz schemat nowego obrzêdu konsekracji dziewic (zgodnie z art. 80 Konst. Liturg.). Kilkudniowe, bardzo pracowite dni Rady podsumowa³ aktualny jej przewodnicz±cy kard. Jakub L e r c a r o zapowiadaj±c nastêpn± sesjê plenarn±, dziesi±t± z kolei, na kwiecieñ bie¿±cego roku. Na podstawie Notitiae 36(1967) 410-27. Oprac. Ks. Jerzy Stefañski
Biuletyn Odnowy Liturgii w: Collectanea Theologica 38:1968, f. II, s. 129 NOTATKI BIBLIOGRAFICZNE F. Przytu³a 1. PIERRE JOUNEL, La Concélébration, Tournai 1966, Desclée, 16°, s. 248. Praca powsta³a w pierwszym etapie reformy liturgii po drugim Soborze Watykañskim. Autorem jej jest znany w dziedzinie liturgii Pierre J o u n e l. Na ca³o¶æ omawianej pracy sk³adaj± siê trzy czê¶ci. Czê¶æ I zatytu³owana: La Concélébration de la messe et la communion sous les deux espèces au cours des siècles, mówi nam, czym by³a koncelebra w historii i czym jest obecnie w ¶wietle II Soboru Watykañskiego, ¶ci¶lej Konstytucji o Liturgii. Poza tym traktuje jeszcze o Komunii ¶w. pod dwiema postaciami kre¶l±c rys historyczny tego obrzêdu. Czê¶æ II tej¿e ksi±¿ki Rites à observer la concélébration et la communion sous les deux espèces, daje nam konkretne wskazówki praktyczne zastosowania wszelkich postanowieñ Soboru w dziedzinie liturgii. Czê¶æ III omawianej publikacji omawia kanon u¿ywany w koncelebrze, daj±c przepisy rubrycystyczne. Ta czê¶æ ksi±¿ki zatytu³owana jest: Le canon de la messe pour la concélébration. Ogólnie nale¿y stwierdziæ, ¿e ksi±¿ka ta by³a pomy¶lana jako informacja o realizacji uchwa³ Konstytucji Liturgicznej w ¿yciu, podkre¶laj±c konieczno¶æ zmiany liturgii w taki sposób jaki wskazuje II Sobór Watykañski. Ksi±¿ka pisana jest ³atwym jêzykiem, ma równie¿ przyjemny wygl±d zewnêtrzny. F. Przytu³a
H. Krukowski 2. NIKOLAS ZERNOV, Wschodnie Chrze¶cijañstwo,Warszawa 1967, Instytut Wydawniczy PAX, s. 250, cena 50 z³. Prze³o¿y³ z angielskiego Jan Stanis³aw £ o ¶. Ksi±¿ka ta napisana jest z perspektywy prawos³awia i zawiera szereg ciekawych spraw, które w dobie ekumenizmu powinni wiedzieæ katolicy i inne wyznania. Znajduje siê tutaj sporo materia³u historycznego od pocz±tków chrze¶cijañstwa a¿ do naszych czasów. Autor zajmuje do¶æ pow¶ci±gliwe stanowisko co do przyczyny roz³amu w chrze¶cijañstwie, delikatnie obci±¿aj±c win± stronê katolick±, jak te¿ i prawos³awn±. Nie prowadzi polemiki, ale raczej k³adzie nacisk na to, co jest wspólne zarówno chrze¶cijañstwu wschodniemu, jak i zachodniemu. W ksi±¿ce tej du¿o ciekawego materia³u znajdzie liturgista, bowiem autor uwypukla stronê obrzêdow±. Jest tu mowa o liturgii Mszy ¶w., o sprawowaniu sakramentów, oraz obja¶nienia co oznaczaj± gesty, znaki i niektóre obyczaje prawos³awia. Dzie³o to jest napisane w duchu ekumenizmu. Sam autor jest wybitnym znawc± kultury wschodniego prawos³awia i prowadzi wyk³ady z tej dziedziny na katedrze im. Spaldinga. Nale¿y on do grona profesorów z Keble College w Oksfordzie. Ksi±¿ka ta jest ³adnie wydana i posiada piêkn± obwolutê, oraz ilustracje. Henryk Krukowski
|
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
|