|
Biuletyn Odnowy Liturgii 1 . w: Collectanea Theologica 38:1968, f. I, s. 89-116.
Zawarto¶æ: I. DOKUMENTY ODNOWY II. PROBLEMY ODNOWY III. PRAKTYKA ODNOWY IV. KRONIKA ODNOWY 1 Redaktorem biuletynu jest ks. Franciszek Blachnicki, Lublin
Biuletyn Odnowy Liturgii w: Collectanea Theologica 38:1968, f. I, s. 89 I. DOKUMENTY ODNOWY Zdzis³aw Bernat 1. Graduale simplex Dekretem ¦wiêtej Kongregacji Obrzêdów z dnia 3 wrze¶nia 1967 r. zosta³a promulgowana nowa ksiêga liturgiczna: Graduale Simplex in usum minorum ecclesiarum opracowana przez Coetus 25 De libris cantus edendis Rady do wykonania Konstytucji Liturgicznej, przyjêta przez tê Radê i zaaprobowana przez papie¿a Paw³a VI (Graduale Simplex, Città del Vaticano, 1967, s. XII-432). Sobór Watykañski II w Konstytucji Liturgicznej wyrazi³ postulat, by nie uszczuplaj±c w niczym skarbca ¶piewu gregoriañskiego, który jest i pozostanie w³asnym ¶piewem liturgii rzymskiej (a. 115, 116) przygotowaæ wydanie zawieraj±ce ³atwiejsze melodie dla u¿ytku mniejszych ko¶cio³ów (a. 117). Pierwszym etapem realizacji tego postulatu by³o wydanie ju¿ w grudniu 1964 r. Kyriale Simplex z piêcioma schematami Ordinarium Missae (w tym cztery maj± podwójnie opracowane Kyrie), ¶piewami aspersyjnymi, czterema melodiami Credo oraz dwiema melodiami ad libitum do Pater noster. Obecnie ukaza³a siê ksiêga z prostymi i ³atwymi melodiami Proprium Missae. Praenotanda na wstêpie edycji w 18 punktach omawiaj± jej cel, formê zawartych w niej ¶piewów, strukturê schematów mszalnych, wreszcie wykonawców i sposób korzystania z nowej ksiêgi. Nastêpnie Graduale Simplex zawiera: Proprium de Tempore (s.7-228), Proprium Sanctorum (s. 229-310), Commune Sanctorum (s. 311-354), Missae Votivae (s. 355-388), Toni Communes (s. 389-410) oraz indeksy. Nowa edycja ró¿ni siê od Gradua³u Rzymskiego nie tylko ³atwiejszymi i prostszymi w linii melodycznej ¶piewami zmiennych czê¶ci Mszy ¶w. Ró¿nice te s± bardziej zasadnicze. Dotycz± mianowicie tak ilo¶ci jak równie¿ samej tre¶ci i uk³adu schematów Proprium mszalnego. 1. Ilo¶æ schematów zmiennych ¶piewów mszalnych w stosunku do Gradua³u Rzymskiego zosta³a znacznie ograniczona. I tak w Proprium de Tempore na Adwent przewidziano dwa schematy, zamiast czterech niedzielnych formularzy; jeden tylko schemat na czas po Epifanii; jeden na Przedpo¶cie; Tylko dwa na okres Wielkiego Postu (niedziele i ferie); jeden na obie niedziele i ferie okresu Pasyjnego; dwa schematy na czas wielkanocny; wreszcie sze¶æ (zamiast 24!) na okres po Zes³aniu Ducha ¦w. L. A g u s t o n i w swoim komentarzu (Graduale Simplex, Commentarium, Notitiae nr 34, s. 315-325) zwraca uwagê, ¿e powsta³o w ten sposób swego rodzaju commune de tempore. ¦wiêta Pañskie, ¦roda popielcowa, Triduum Sacrum oraz dni krzy¿owe posiadaj± schematy w³asne. Proprium Sanctorum zosta³o ograniczone tylko do 14 formularzy czê¶ci zmiennych! Obejmuj± one schematy na 4 ¶wiêta Pañskie, 5 ¶wi±t Matki Bo¿ej, schemat na uroczysto¶ci ¶w. Józefa, na uroczysto¶æ Narodzenia ¶w. Jana Chrzciciela, ¶w. Ap. Piotra i Paw³a, ¶w. Micha³a Archanio³a oraz Wszystkich ¦wiêtych. Commune Sanctorum zawiera sze¶æ schematów: Commune Apostolorum, Martyrum, Confessorum, Virginum et sanctarum Mulierum (nowe okre¶lenie!), Dedicationis Ecclesiae oraz Festorum B.M.V. Niektóre z wymienionych schematów maj± dwa lub trzy ¶piewy dla poszczególnej czê¶ci Mszy ¶w., z których nale¿y wybraæ bardziej odpowiadaj±cy danemu ¦wiêtemu. Nastêpuj± schematy Mszy Wotywnych, w¶ród których pe³ne s± tylko dla Mszy ¶w. pro sponsis i pro defunctis, pozosta³e 9 w wiêkszo¶ci odsy³aj± do ¶piewów znanych ju¿ w innych schematach. Formularz pro defunctis posiada potrójny zestaw ¶piewów poszczególnych czê¶ci Proprium do wyboru. 2. Tre¶æ i uk³ad Proprium mszalnego wprowadzonego przez Graduale Simplex znacznie odbiega od dotychczasowej praktyki. Poszczególne ¶piewy w stosunku do Gradua³u Rzymskiego s± rozszerzone pod wzglêdem tekstu. Zastosowano w szerokim zakresie ¶piew psalmów. Poniewa¿ w Graduale Simplex nowe teksty zosta³y dobrane wy³±cznie ze wzglêdów muzycznych, dlatego nie wolno ich u¿ywaæ w liturgii bez ¶piewu (Praenotanda, n. 8). ¦piewy na Wej¶cie, Ofiarowanie i Komuniê sk³adaj± siê z antyfony i psalmu, z którego ¶piewa siê tyle wersetów, ile potrzeba na wype³nienie czasu czynno¶ci liturgicznej, której towarzysz±. Po ka¿dym wersecie psalmu powtarza siê antyfonê. Z tekstu podanego psalmu mo¿na wybraæ dowolne wersety. Na Wej¶cie i na Komuniê dodaje siê zawsze Gloria Patri (melodie w o¶miu tonach psalmodycznych znajduj± siê w Toni communes Gradua³u). Nowo¶ci± Graduale Simplex jest rozszerzenie i wzbogacenie formy ¶piewów miêdzylekcyjnych. Nawi±zuj±c do staro¿ytnej tradycji, o której ¶wiadcz± Ojcowie Ko¶cio³a (Por. L. A g u s t o n i, op. cit., s. 320) przywrócono w tym miejscu Liturgii S³owa formê psalmodii responsoryjnej. Psalmodia ¶piewów miêdzylekcyjnych wystêpuje w Graduale Simplex w trzech formach: a) jako psalm responsoryjny z responsum psalmodycznym lub allelujatycznym; b) jako psalm bez responsum nazywany tradycyjnie traktusem; c) jako ¶piew Alleluja z wersetami psalmodycznymi, wzglêdnie aklamacja nie-allelujatyczna przed Ewangeli± (Antiphona acclamationis) równie¿ z wersetami psalmodycznymi. Uk³ad ¶piewów miêdzylekcyjnych jest nastêpuj±cy: W czasie, w którym przewidziany jest ¶piew Alleluja, wykonuje siê po Czytaniu psalm z responsum psalmodycznym oraz Alleluja z przynajmniej jednym wersetem, albo tylko psalm z responsum allelujatycznym. W czasie, w którym nie ma Alleluja (Przedpo¶cie i W. Post), ¶piewa siê psalm z responsum psalmodycznym i ad libitum aklamacjê przed Ewangeli± z jednym przynajmniej wersetem, albo traktus i ad libitum antyfonê aklamacyjn± z wersetem. W czasie wielkanocnym ¶piewa siê psalm z responsum allelujatycznym albo Alleluja wersetami psalmodycznymi. Uwaga ogólna tycz±ca ¶piewów miêdzylekcyjnych: W ka¿dej z wymienionych form nale¿y ¶piewaæ przynajmniej 5 wersetów psalmu responsoryjnego dowolnie wybranych z podanego tekstu, nie dodaj±c nigdy Gloria Patri. Graduale Simplex z piêciu sekwencji Msza³u Rzymskiego zachowuje trzy (Dies irae, Veni Sancte Spiritus, Victime paschali laudes), zamiast Lauda Sion znajduje siê w schemacie na Bo¿e Cia³o ¶piew Pro sequentia, na który sk³adaj± siê ostatnie wersety sekwencji Lauda Sion od s³ów Ecce panis Angelorum do koñca (bez Amen i Alleluja). Zupe³nie pominiêto sekwencjê Stabat Mater. W wyborze schematu Proprium jest przewidziana du¿a dowolno¶æ. Je¶li mianowicie dla danego czasu liturgicznego znajduje siê w Graduale Simplex kilka schematów, mo¿na wybraæ ten, który wydaje siê najbardziej odpowiedni. Mo¿na nawet dla jednej i tej samej liturgii dobieraæ poszczególne ¶piewy z ró¿nych schematów. Jako ¶piew na Komuniê mo¿na zawsze wykonywaæ Psalm 33 z responsum Alleluja lub Gustate quam suavis Dominus. Dwa opracowania tego psalmu znajdujemy w Toni communes. 3. Struktura ¶piewów zawartych w Graduale Simplex wymaga, by antyfony rozpoczyna³ (do asterysku) K a n t o r, który równie¿ wykonuje wersety psalmu (¶piew solowy). Psalm mo¿e równie¿ ¶piewaæ s c h o l a. Wszyscy wierni powinni wykonaæ antyfony oraz responsa w ¶piewach miêdzylekcyjnych. Partie ludu mo¿e niekiedy przyj±æ schola; wypada wszak¿e, by przynajmniej w ¶piewach miêdzylekcyjnych ze wzglêdu na ich naturê i prost± melodykê c a ³ y lud w tym, co do niego nale¿y, bra³ udzia³ (Praenotanda, n. 14). Oprócz kantora mo¿e w ¶piewach miêdzylekcyjnych wyst±piæ tak¿e p s a l m i s t a, który wed³ug rubryk podejmuje ¶piew psalmu responsoryjnego od drugiego wiersza (pierwszy wiersz ¶piewa kantor). Nowa ksiêga liturgiczna ma s³u¿yæ w tych ¶rodowiskach, w których odprawia siê przynajmniej od czasu do czasu lub w pewnych okoliczno¶ciach liturgiê ³aciñsk±, a w których brak odpowiednio przygotowanych ¶piewaków mog±cych poprawnie wykonaæ znacznie trudniejsze ¶piewy gregoriañskie Gradua³u Rzymskiego. W opracowaniu ¶piewów Proprium mszalnego w jêzykach narodowych Graduale Simplex pos³u¿y zapewne jako wzorzec tak pod wzglêdem doboru tekstów, jak i samego uk³adu, zw³aszcza, gdy idzie o ¶piewy miêdzylekcyjne, które wed³ug Instrukcji Musicam Sacram z 5 marca 1967 (n. 33) maj± zachowaæ formê psalmodii responsoryjnej (por. Nowa Instrukcja o Muzyce w Liturgii ¦w., Biuletyn Odnowy Liturgicznej, nr 7). Ks. Zdzis³aw Bernat, Lublin
Biuletyn Odnowy Liturgii w: Collectanea Theologica 38:1968, f. I, s. 91 I. DOKUMENTY ODNOWY 2. Zarz±dzenie Ksiê¿y Biskupów polskich wydane w zwi±zku z Instrukcj± o kulcie Tajemnicy Eucharystycznej Instrukcja ¦wiêtej Kongregacji Obrzêdów o kulcie Tajemnicy Eucharystycznej z 25. V. 1967 roku zaczê³a obowi±zywaæ w ca³ym Ko¶ciele jako powszechne prawo liturgiczne z dniem 15 sierpnia tego¿ roku. Biskupi polscy, jako pierwszy etap wprowadzania w ¿ycie tej Instrukcji, wydali zarz±dzenie wskazuj±ce najwa¿niejsze konsekwencje z niej wynikaj±ce i reguluj±ce pewne szczegó³y praktyczne z tym zwi±zane. Oto pe³ny tekst tego zarz±dzenia (wg Kronika diecezji sandomierskiej 1967, 250-252): Wydana w dniu 25 maja 1967 r. Instrukcja ¦wiêtej Kongregacji Obrzêdów o czci Tajemnicy Eucharystycznej zawiera przepisy, oparte na postanowieniach soborowych, jako dalszy etap odnowienia ¶wiêtej Liturgii. Eucharystia jako ofiara jest ¼ród³em i szczytem ca³ego kultu Ko¶cio³a i ca³ego ¿ycia chrze¶cijañskiego. Dlatego te¿ Instrukcja podnosi jak najbardziej cze¶æ Eucharystii i przypomina, ¿e w Ko¶ciele katolickim maj± wszyscy oddawaæ Panu Jezusowi w Naj¶wiêtszym Sakramencie najwy¿sz± cze¶æ nale¿n± prawdziwemu Bogu. Eucharystia bowiem jest nie tylko pami±tk± mêki i zmartwychwstania Chrystusa, oraz Sakramentem mi³o¶ci, w którym zosta³o uwidocznione zwyciêstwo i tryumf naszego Zbawiciela, ale jest w niej prawdziwie obecny sam Sprawca ¶wiêto¶ci, Jezus Chrystus i dlatego Naj¶wiêtszy Sakrament sta³ siê o¶rodkiem ca³ego ¿ycia Ko¶cio³a. Zgodnie przeto z nauk± Ko¶cio³a i jego odwieczn± tradycj±, zgodnie z pouczeniami papie¿y, w¶ród których mamy naj¶wie¿sz± wypowied¼ i jasno wy³o¿on± naukê o Eucharystii w encyklice P a w ³ a VI Mysterium Fidei, wspomniana Instrukcja obejmuje przepisy, których celem jest pog³êbiaæ i rozszerzaæ cze¶æ Naj¶wiêtszego Sakramentu i umacniaæ zbawienn± praktykê uczestniczenia w Eucharystycznej Ofierze, oraz przyjmowania Cia³a Pana Jezusa w Komunii ¶wiêtej. Jednocze¶nie wszak¿e Instrukcja zawiera postanowienia, nadaj±ce tej czci odpowiednie formy, które dostosowuje do ogólnego kierunku soborowego odnowienia Liturgii ¶wiêtej. D±¿y ona do ujêcia czci publicznej, oddawanej Panu Jezusowi utajonemu w Naj¶wiêtszym Sakramencie, w praktyczne normy, wskazuj±ce wiernym jak± powinna byæ ich ³±czno¶æ z Panem Jezusem utajonym, oraz do zapewnienia kultowi Tajemnicy Eucharystycznej w³a¶ciwego miejsca w Liturgii, które odpowiada³oby godno¶ci naszego Zbawiciela, aby wszyscy, nale¿±cy do Ko¶cio³a, ogl±dali Eucharystiê w ca³ym jej blasku i osi±gali ¶wiêto¶æ ¿ycia. Dlatego te¿ w Instrukcji s± podane niektóre przepisy nowe, wprowadzaj±ce pewne zmiany w dotychczasowych formach kultu Eucharystycznego. Zmiany te wymagaj± krótkich zarz±dzeñ ze strony Episkopatu dla unikniêcia rozbie¿no¶ci w spe³nianiu pos³ug liturgicznych, zwi±zanych z tajemnic± Eucharystyczn±. 1. Przede wszystkim konieczn± jest rzecz±, by Duchowieñstwo przestudiowa³o dok³adnie tekst Instrukcji i pozna³o zawarte w niej postanowienia, dotycz±ce kultu Eucharystii, te zw³aszcza, które wprowadzaj± pewne zmiany, dostosowane do postanowieñ Soboru, lub podyktowane wzglêdami duszpasterskimi. 2. Zgodnie z postanowieniem Instrukcji, wyra¿onym w punkcie 17, nale¿y unikaæ sprawowania równocze¶nie dwu czynno¶ci liturgicznych w tym samym ko¶ciele; a wiêc, gdy odprawiana jest Msza ¶wiêta, nie mo¿na jednocze¶nie g³osiæ kazania (poza oczywi¶cie kazaniem, które wi±¿e siê z t± Msz±), b³ogos³awiæ ma³¿eñstw, udzielaæ Chrztu ¶wiêtego, czy odmawiaæ modlitw brewiarzowych w chórze, co przyk³adowo wylicza sama Instrukcja. 3. W niedziele i wiêta podczas k a ¿ d e j Mszy ¶wiêtej, odprawianej z u d z i a ³ e m w i e r n y c h, nale¿y g³osiæ s³owo Bo¿e we wszystkich ko¶cio³ach i kaplicach, gdzie wierni uczestnicz± we Mszy ¶wiêtej. 4. Instrukcja zaleca, by w niedziele i ¶wiêta dawaæ pierwszeñstwo Mszy ¶wiêtej ¶ p i e w a n e j. Nale¿y do³o¿yæ wszelkich starañ, by uczyæ wiernych ¶piewów mszalnych, odpowiadaj±cych wymaganiom liturgicznym i poziomem wykonania, podnosz±cych wielk± godno¶æ Naj¶wiêtszej Ofiary. 5. Instrukcja zleca Konferencji Episkopatu udzielenie wskazañ co do pozycji wiernych, przyjmuj±cych Komuniê ¶w. (p. 34). Konferencja Biskupów Polskich poleca utrzymaæ dotychczasowy stan rzeczy i nie wprowadzaæ praktyki przyjmowania Komunii ¶wiêtej w pozycji stoj±cej, poza wypadkami, gdy chodzi o ludzi chorych, nie mog±cych bez trudno¶ci klêkn±æ, lub gdy do Komunii ¶wiêtej przystêpuj± ma³e dzieci. 6. Zgodnie z przepisem punktu 51 Instrukcji, wszystkie ko¶cio³y nasze powinny byæ otwarte ka¿dego dnia przez kilka godzin rannych i pó¼niejszych, by wierni mogli nawiedzaæ Naj¶wiêtszy Sakrament. Nale¿y jednak zapewniæ czujn± opiekê nad ko¶cio³ami, by ustrzec je od kradzie¿y lub profanacji. 7. Instrukcja nakazuje, by Naj¶wiêtszy Sakrament przechowywaæ na jednym tylko o³tarzu ko¶cio³a, w trwa³ym i nieusuwalnym tabernakulum, umieszczonym na ¶rodku o³tarza wielkiego, albo bocznego, odpowiednio okaza³ego, lub wed³ug prawomocnych zwyczajów w poszczególnych wypadkach potwierdzonych przez Ordynariusza w innej czê¶ci ko¶cio³a, rzeczywi¶cie godnej i nale¿ycie przyozdobionej. Znakiem uwidaczniaj±cym wiernym obecno¶æ Naj¶wiêtszej Eucharystii na o³tarzu niech bêdzie czerwona lampka, p³on±ca stale przed tabernakulum, której nie nale¿y ¶wieciæ przed innymi o³tarzami, oraz konopeum, okrywaj±ce tabernakulum, albo zamiast konopeum odpowiednie symbole eucharystyczne na tabernakulum, przedstawiaj±ce kielich, lub k³osy zbo¿a i winogrona itp. 8. Instrukcja podnosi znaczenie procesyj eucharystycznych (p. 59) podczas których chrze¶cijañski lud sk³ada publicznie wyznanie wiary i daje wyraz swej pobo¿no¶ci, co szczególnie ma miejsce w ¶wiêto Bo¿ego Cia³a. Nale¿y przeto podczas tej uroczysto¶ci prowadziæ ze wszystkich ko¶cio³ów procesje eucharystyczne zorganizowane godnie i piêknie po ulicach miast i wsi w obrêbie w³asnej parafii. 9. Instrukcja nie przewiduje odprawiania Mszy ¶wiêtej podczas trwania wystawienia Naj¶wiêtszego Sakramentu w tej samej nawie ko¶cio³a; nie zabrania jednak odprawiania Mszy ¶wiêtej w kaplicy, oddzielonej od nawy wystawienia, je¶li wystawienie trwa jeden, lub wiêcej dni. 10. Pod koniec wystawienia Naj¶wiêtszego Sakramentu nale¿y udzieliæ b³ogos³awieñstwa eucharystycznego, po od¶piewaniu Tantum ergo, wersetu i modlitwy. Mo¿na je ¶piewaæ po polsku, dozwolone jest równie¿ od¶piewanie innej krótkiej pie¶ni polskiej, byleby to by³a pie¶ñ tre¶ci eucharystycznej. Gdy ¶piewa siê hymn Te Deum, mo¿na bezpo¶rednio po od¶piewaniu hymnu, wersetów i modlitw z³±czonych z Te Deum, udzieliæ b³ogos³awieñstwa Naj¶wiêtszym Sakramentem, opuszczaj±c Tantum ergo. 11. Istnieje u nas zwyczaj urz±dzania procesyj eucharystycznych podczas odpustów i ¶wi±t parafialnych. Procesje te nale¿y odprawiaæ po sumie, w czasie której konsekruje siê hostiê przeznaczon± do wystawienia, jak to przewiduje punkt 60 Instrukcji. 12. Odprawiane w pierwsze pi±tki miesi±ca Msze ¶wiête o Naj¶wiêtszym Sercu Jezusa nale¿y wszêdzie utrzymaæ, z tym zastrze¿eniem, ¿e wystawienie Naj¶wiêtszego Sakramentu powinno siê odbywaæ po Mszy ¶wiêtej i wówczas mo¿na odmawiaæ litaniê do Naj¶wiêtszego Serca Pana Jezusa, oraz z³±czone z tym nabo¿eñstwem modlitwy. Warszawa, dnia 11 wrze¶nia 1967 roku Na mocy polecenia Konferencji Episkopatu Polski Przewodnicz±cy Komisji Liturgicznej Episkopatu Polski() Fr. Jop, Bp
Biuletyn Odnowy Liturgii w: Collectanea Theologica 38:1968, f. I, s. 93 I. DOKUMENTY ODNOWY Franciszek Blachnicki 3. Nowy porz±dek czytañ mszalnych w dni powszednie w Polsce Konferencja Episkopatu Polski wprowadzi³a od Adwentu 1967 r. nowy porz±dek czytañ mszalnych na dni powszednie wed³ug schematu opracowanego przez Radê do wykonania Konstytucji Liturgicznej w Rzymie. Decyzja ta, dotycz±ca na razie okresu adwentowego, jest nowym i powa¿nym krokiem naprzód w realizacji soborowej odnowy liturgii w Polsce. Przywitana, zostanie ona z pewno¶ci± z zadowoleniem przez kap³anów i wiernych, albowiem usuwa ona w szczególno¶ci monotoniê spowodowan± przez codzienne powtarzanie tych samych tekstów biblijnych w ramach tzw. mszy ¶w. roratniej w Adwencie. Nowe czytania s± przeznaczone do mszy ¶w. odprawianych w dni powszednie z udzia³em ludu. Mog± jednak¿e byæ u¿yte tak¿e we mszach ¶w. odprawianych prywatnie i w takim wypadku dozwolone jest czytanie lekcji i Ewangelii w jêzyku narodowym. Wymienione czytania nale¿y wprowadziæ do wszystkich mszy 3 klasy, b±d¼ z okresu roku liturgicznego (formularz z poprzedniej niedzieli) b±d¼ o ¶wiêtych, a tak¿e we mszy roratniej (wotywa 2 klasy) oraz w dni 2 klasy od 17 do 23 grudnia (z wyj±tkiem uroczysto¶ci ¶w. Tomasza Ap. 21 grudnia). Niedziele i ¶wiêto Niepokalanego Poczêcia N.M.P. maj± dotychczasowe czytania. Wyboru czytañ Starego Testamentu dokonano z Proroka Izajasza (lectio semicontinua) z wyj±tkiem niektórych; ferii od 17 do 23 grudnia. Zastosowano równie¿ teksty mesjanistyczne z innych Ksi±g Pisma ¶wiêtego. W czytaniach Ewangelii tekst dobrano: Ks. Franciszek Blachnicki, Lublin
Biuletyn Odnowy Liturgii w: Collectanea Theologica 38:1968, f. I, s. 94 II. PROBLEMY ODNOWY Florian Pe³ka 1. Missa normativa Na Synodzie Biskupów w Rzymie dyskutowano nad ustaleniem tekstu Mszy ¶w., który stanowi³by pewne ramy dla tworzenia liturgii w poszczególnych parafiach. By³aby to tzw. Missa normativa. Tekst podany ni¿ej jest wolnym t³umaczeniem nieoficjalnego tekstu, który przedosta³ siê z obrad Synodu do szerszego grona zainteresowanych odnow± liturgii. Nie jest wiêc tekstem obowi±zuj±cym i nie mo¿na na jego podstawie wprowadzaæ ¿adnych zmian w liturgii. Uwa¿amy jednak za stosowne zapoznaæ zainteresowanych odnow± liturgii z tre¶ci± missa normativa, by w ten sposób uwra¿liwiæ ich na kierunek zachodz±cych zmian. Znajomo¶æ zasadniczego nurtu odnowy liturgicznej mo¿e nas ustrzec od b³êdnych posuniêæ i u³atwiæ duszpasterzom spokojne wprowadzanie takich zmian, które bêd± trwa³e. Zaoszczêdziæ mo¿e równie¿ wysi³ku w uczeniu tego, co i tak po pewnym czasie zaniknie. I. P o c z ± t e k M s z y 1. Gdy lud siê zgromadzi, kap³an i ministranci wychodz± do o³tarza. W tym czasie ¶piewana jest pie¶ñ wej¶cia. 2. Kap³an i ministranci po przyj¶ciu do o³tarza oddaj± mu nale¿ny szacunek i ¿egnaj± siê znakiem krzy¿a. Nastêpnie kap³an ca³uje o³tarz i razem z ministrantami zajmuje miejsce siedz±ce. 3. Pozdrowienie ludu. Podczas gdy wszyscy stoj±, kap³an zwrócony do ludu rozk³ada rêce i pozdrawia zebranych: Mi³o¶æ Boga Ojca, £aska Pana naszego Jezusa Chrystusa, wspólnota Ducha ¦wiêtego niech bêd± zawsze z wami. Lud odpowiada: 4. Akt pokutny (Actus poenitentialis). 5. Nastêpuj± wezwania Kyrie, które mo¿na opu¶ciæ je¿eli jest odmawiany hymn Chwa³a na wysoko¶ci Bogu. 6. W niedziele, poza czasem Adwentu i Wielkiego Postu, jak równie¿ w uroczysto¶ci i ¶wiêta jest odmawiany hymn Chwa³a na wysoko¶ci, który rozpoczyna kap³an. 7. Nastêpnie kap³an z roz³o¿onymi rêkoma ¶piewa modlitwê. Po Módlmy siê nastêpuje chwila przerwy. Lud koñczy modlitwê wezwaniem: Amen. II. L i t u r g i a S ³ o w a 8. Nastêpnie lektor udaje siê na ambonê i czyta pierwsze czytanie, którego wszyscy siedz±c s³uchaj±. 9. Kantor ¶piewa psalm gradua³u na przemian z ludem (populo responsum proferente). 10. Nastêpnie lektor z ambony odczytuje drugie czytanie. 11. Nastêpuje Alleluja (lub inny ¶piew wed³ug wymagañ czasu lub rodzaju Mszy ¶w.). 12. W tym czasie kap³an idzie na ambonê, by odczytaæ Ewangeliê. W zale¿no¶ci od potrzeb (pro opportunitate) mo¿e odmówiæ Munda cor, zwrócony ku o³tarzowi i g³êboko pochylony. 13. Kap³an g³osi homiliê. 14. W niedziele i ¶wiêta nakazane nastêpuje wyznanie wiary, które rozpoczyna kap³an. 15. Nastêpuje modlitwa wiernych, której przewodniczy kap³an (zawsze obowi±zuje). III. L i t u r g i a E u c h a r y s t i i 16. Po zakoñczeniu modlitwy wiernych rozpoczyna siê ¶piew ad offertorium (w tek¶cie podany jest psalm 127 i 128). 17. W tym czasie kap³an umywa rêce, us³uguje mu ministrant polewaj±c je wod±. 18. Ministranci umieszczaj± na o³tarzu msza³, korpora³ i kielich. Przynosz± tak¿e patenê z chlebem i ampu³ki z winem i wod±, wtedy kap³an podchodzi do o³tarza. 19. Kap³an bierze z r±k ministranta patenê z chlebem i trzyma j± obiema rêkoma przez chwilê nad o³tarzem i zaraz sk³ada na o³tarzu (korporale). W tym czasie g³osem przyciszonym mo¿e mówiæ (pro opportunitate): Sicut hic panis dispersus et collectus factus est unus, ita colligitur Ecclesia tua in regnum tuum. Gloria tibi, Deus, in saecula. 20. Kap³an bierze z r±k ministranta ampu³ki, wlewa wino i trochê wody do kielicha. Nastêpnie podnosi go obiema rêkoma nieco nad o³tarzem i zaraz sk³ada na korporale. W tym czasie g³osem zciszonym w zale¿no¶ci od potrzeb (pro opportunitate) mo¿e mówiæ: Sapientia aedificavit sibi domum, miscuit vinum et posuit mensam. Gloria Tibi, Deus, in saecula. Mo¿e równie¿, w zale¿no¶ci od potrzeb (pro opportunitate), do³±czyæ: In spiritu humilitatis et in animo contrito suscipiamur a te, Domine, et sic fiat sacrificium nostrum in conspectu tuo hodie, ut placeat tibi, Domine, Deus. 21. Nastêpnie kap³an z roz³o¿onymi rêkoma ¶piewa modlitwê nad darami. 22. Modlitwa Eucharystyczna (Prex eucharistica) 23. Lud razem z kap³anem koñczy prefacjê: ¦wiêty... 24. Kap³an g³o¶no (clara voce) odmawia modlitwê eucharystyczn±. 25-27. Czê¶æ centraln±, czyli narratio institutionis mo¿na ¶piewaæ. 28. Po konsekracji lud mo¿e mówiæ takie wezwanie (fieri potest acclamatio populi): Ilekroæ spo¿ywamy ten chleb i pijemy ten kielich, g³osimy Panie, Twoj± ¦mieræ i Twoje Zmartwychwstanie i trwamy w oczekiwaniu na Twoje Przyj¶cie. 29. Nastêpnie kap³an z roz³o¿onymi rêkoma odmawia dalszy ci±g Modlitwy Eucharystycznej. 30. Kap³an bierze hostiê i kielich i wznosz±c go wraz z hosti± ¶piewa: Przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie, sk³adamy Tobie, Bo¿e Ojcze wszechmog±cy, w jedno¶ci Ducha ¦wiêtego, wszelk± cze¶æ i chwa³ê, przez wszystkie wieki wieków. 31. Nastêpnie wyprostowany, rozk³adaj±c rêce, ¶piewa: Ryt komunii. Podane Ojcze nasz ze wstêpem. 32. Sam kap³an odmawia z roz³o¿onymi rêkoma: Wybaw nas... (w tek¶cie opuszczone jest wezwanie Matki Bo¿ej i trzech ¶wiêtych) ...zawsze wolni od grzechu i bezpieczni od wszelkiego zamêtu, czekaj±c a¿ spe³ni siê b³oga nadzieja i objawi siê chwa³a naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa. 33. Lud razem z kap³anem koñczy: Twoje jest panowanie, Twoja moc i chwa³a na wieki. 34. Kap³an rozk³adaj±c rêce ¶piewa: Pokój Pana niech bêdzie zawsze z Wami. 35. Kap³an w zale¿no¶ci od potrzeb (pro opportunitate) do³±cza: Nawzajem obdarzcie siebie pokojem. I wszyscy przyjêtym sposobem (modo convenienti) przekazuj± sobie wzajemnie znak mi³o¶ci i pokoju (Pacem et caritatem sibi invicem significant). 36. Nastêpuje ¶piew przy ³amaniu: Baranku Bo¿y... 37. W tym czasie kap³an bierze hostiê, ³amie j± nad paten± i ma³± cz±steczkê wpuszcza do kielicha, cicho, w zale¿no¶ci od potrzeb (pro opportunitate) mówi±c: Haec sacrosancta commixtio Corporis... 38. Nastêpnie kap³an w zale¿no¶ci od potrzeb (pro opportunitate), cicho, mo¿e mówiæ: Domine, Jesu Christe, Filii Dei vivi... 39. Kap³an pochyla siê g³êboko. Nastêpnie bierze patenê w lew± rêkê a czê¶æ po³amanej hostii w praw± rêkê i trzymaj±c j± nieco nad paten±, zwrócony do ludu g³o¶no mówi: Oto Baranek, Bo¿y, który g³adzi grzechy ¶wiata. Szczê¶liwi, którzy zostali wezwani na Ucztê Baranka. Wszyscy odpowiadaj± trzy razy: Panie nie jestem godzien... 40. Natychmiast rozpoczyna siê ¶piew na Komuniê. 41. Kap³an zwrócony do o³tarza cicho mówi: Cia³o Chrystusa niech mnie strze¿e na ¿ycie wieczne. I z szacunkiem przyjmuje Cia³o Chrystusa. 42. Potem bierze kielich i mówi po cichu: Krew Chrystusowa niech mnie strze¿e na ¿ycie wieczne. I z szacunkiem spo¿ywa Krew Chrystusa. 43. Nastêpnie bierze patenê, podchodzi do maj±cych przyj±æ Cia³o Pañskie i ka¿demu z nich ukazuje hostiê mówi±c: Cia³o Chrystusa. 44. Po zakoñczeniu rozdawania Komunii ¶w. kap³an wraca do o³tarza, czy¶ci najpierw patenê nad kielichem, potem wod± czy¶ci kielich i wyciera rêcznikiem. 45. Równie¿ w zale¿no¶ci od potrzeb, po chwili ¶wiêtego milczenia nastêpuje jaki¶ hymn uwielbienia. 46. Nastêpnie kap³an z roz³o¿onymi rêkoma ¶piewa modlitwê po Komunii. 47. Ryt zakoñczenia (Ritus dimissionis) 48. Nastêpnie kap³an razem z ministrantami, oddawszy nale¿ny szacunek o³tarzowi, wraca do zakrystii i wszyscy siê rozchodz±. W ¶wietle powy¿szego tekstu, który trzeba to jeszcze raz podkre¶liæ jest w tej chwili projektem, nasun±æ siê ju¿ mog± pewne praktyczne refleksje dotycz±ce kierunku przysz³ych zmian. Pocz±tek Mszy ¶w. bêdzie zmieniony to nie ulega w±tpliwo¶ci. Nie bêdzie wiêc ministrantury w tej formie w jakiej ona dzi¶ istnieje. By³oby zatem rzecz± bardzo nieroztropn± i nie w duchu id±cych zmian, gdyby kto¶ teraz zacz±³ uczyæ lud ministrantury lub podtrzymywa³ istniej±cy ju¿ zwyczaj odmawiania ca³ej ministrantury przez wszystkich. Ca³y wysi³ek nale¿a³oby raczej w³o¿yæ w to, by lud umia³ odmawiaæ i ¶piewaæ hymn Chwa³a na wysoko¶ci Bogu. W liturgii s³owa nale¿y zwróciæ uwagê na ¶piew miêdzy czytaniami. Dobrze by³oby, gdyby ju¿ obecnie schola lub kantor wykonywali ten ¶piew, a lud ¶piewa³by Alleluja. W liturgii Eucharystii ulegnie zmianie ca³y ryt nazywany do tej pory ofiarowaniem lub przygotowaniem darów. Najlepiej w obecnej fazie zmian ¶piewaæ w tym czasie stosownie dobran± pie¶ñ. Na pewno nie pope³nimy wtedy b³êdu. By³oby rzecz± bardzo ryzykown± odmawiaæ razem z ludem modlitwy, które w tej chwili kap³an w tym czasie odmawia. Nie zaleca siê tak¿e uczyæ wiernych odpowiedzi na wezwanie: Módlcie siê bracia. Po co wprowadzaæ takie zmiany, które po jakim¶ czasie trzeba bêdzie odwo³ywaæ? Ks. Florian Pe³ka SJ, Lublin
Biuletyn Odnowy Liturgii w: Collectanea Theologica 38:1968, f. I, s. 98 Franciszek Blachnicki II. PROBLEMY ODNOWY 2. Stare i nowe w kulcie Misterium Eucharystycznego Zmiany w formach kultu eucharystycznego, jakie wprowadza Instrukcja z 25.V.1967, nierzadko wywo³uj± opory w¶ród ksiê¿y i wiernych uczuciom zwi±zanych z tradycyjnymi formami tego kultu. Dla przezwyciê¿enia tych oporów konieczne jest pog³êbienie teologicznego my¶lenia o Tajemnicy Eucharystii oraz zapoznanie siê z genez± przyjêtych form kultu dla zrozumienia pewnych ich braków i jednostronno¶ci, wynikaj±cych z uwarunkowañ historycznych minionych epok. W rezultacie wp³ywów kontrowersji antyreformacyjnej, swoistego typu my¶lenia teologii scholastycznej, jansenizmu oraz indywidualizmu dziewiêtnastowiecznego zaznaczy³y siê w tradycyjnych formach kultu oraz w katechezie eucharystycznej nastêpuj±ce nie tyle b³êdy i wypaczenia, ale jednostronno¶ci, braki i uproszczenia: a) P r a g m a t y z m e u c h a r y s t y c z n y W wyniku zastosowania do nauki o sakramentach w ogólno¶ci a w szczególno¶ci do nauki o Eucharystii zasady przyczynowo¶ci wziêtej ze ¶wiata fizykalnego, msza ¶w. w ogólnej ¶wiadomo¶ci staje siê ¶rodkiem wzglêdnie przyczyn± do wywo³ania skutku, jakim jest obecno¶æ Chrystusa w postaciach eucharystycznych przez konsekracjê i transsubstancjalizacjê. Konsekrowane postacie za¶ maj± byæ przedmiotem adoracji oraz maj± byæ spo¿ywane w Komunii ¶wiêtej. Msza ¶wiêta wiêc przestaje byæ warto¶ci± w sobie, ona tylko s³u¿y do tego, aby sprowadzaæ Chrystusa na o³tarz aby On móg³ byæ adorowany i spo¿ywany. Nastêpstwem tego jest walidyzm eucharystyczny, który troszczy siê tylko o to, aby msza by³a odprawiona rite et valide przez kap³ana dla pewnego osi±gniêcia zamierzonego skutku konsekracji. Uczestnictwo wiernych we mszy ¶w. a¿ do konsekracji wzglêdnie do Komunii ¶w. staje siê wiêc spraw± nieistotn±, któr± nie trzeba siê specjalnie interesowaæ. Do momentu konsekracji we mszy ¶w. nic siê w³a¶ciwie istotnego nie dzieje. Komunia ¶w. zwi±zana jest ze msz± ¶w. czysto pragmatycznie, przez to, ¿e msza ¶w. produkuje konsekrowane komunikanty, w konsekwencji za¶ rzecz± obojêtn± staje siê, w którym momencie mszy ¶w. rozdaje siê komuniê ¶w. albo te¿ czy w ogóle poza msz± ¶wiêt±. Konsekrowanie za¶ komunikantów przez zastosowanie du¿ych puszek i tabernakulów usprawniono praktycznie w ten sposób, aby nie trzeba by³o o tym zbyt czêsto pamiêtaæ i aby nie zabrak³o konsekrowanych hostii w tabernakulum. Jednym s³owem konsekrowanie hostii i rozdawanie ich sta³o siê problemem liturgiczno-technicznym zupe³nie oderwanym od elementu znaku po¿ywania chleba eucharystycznego we wspólnocie ludu Bo¿ego zgromadzonego wokó³ sto³u Pañskiego. b) I n d y w i d u a l i z m e u c h a r y s t y c z n y Powy¿sze pojmowanie Eucharystii prowadzi równie¿ konsekwentnie do indywidualizmu, któremu sprzyja³y tak¿e ogólne pr±dy my¶lowe XIX wieku. Z uczestnictwa we wspólnocie eucharystycznej ludu Bo¿ego pozostaje tylko przyjmowanie Komunii ¶w. jako najbardziej osobista praktyka religijna. Ka¿dy z wiernych przyjmuje tylko swojego Jezusa, nie widz±c obok siebie swoich bli¼nich ³±cz±cych siê z tym samym Jezusem, nie prze¿ywaj±c Eucharystii jako ³±czenia siê z Ko¶cio³em, mistycznym Cia³em, rozrywaj±c ¶cis³y zwi±zek pomiêdzy Eucharysti±, a nowym przykazaniem Chrystusowej mi³o¶ci. Dochodzi czêsto do tego, ¿e we wspólnocie gromadz±cej siê na mszy ¶wiêtej widzi siê tylko przeszkodê w skupionym i pobo¿nym przyjmowaniu Komunii ¶w. c) M a t e r i a l i z m e u c h a r y s t y c z n y Innym przejawem jakiego¶ sp³ycenia w przedstawianiu i pojmowaniu tajemnicy Eucharystii jest pewnego rodzaju materializm eucharystyczny. £±czy siê on z nauk± o realnej obecno¶ci Chrystusa w Naj¶wiêtszym Sakramencie. Pojêcie realnej obecno¶ci uto¿samia siê w do¶æ ogólnym mniemaniu z pojêciem obecno¶ci materialnej, z zapomnieniem ¿e terminologia dogmatyczna operuje tu innym pojêciem obecno¶ci, ni¿ przyjête w potocznym jêzyku odno¶nie obecno¶ci materii w przestrzeni. Eucharystia w konsekwencji traktowana jest po prostu jako rzecz, która jest Panem Jezusem. Wyra¿a sio to w takim np. sposobie mówienia: kap³an zamyka Pana Jezusa w tabernakulum, trzyma w rêku Pana Jezusa, Pan Jezus pada³ na ziemiê itp. W dalszej konsekwencji w kategoriach czysto materialnych rozpatruje siê problem miejsca, w którym przechowywany jest Pan Jezus, uwa¿aj±c za zniewagê religijn± lub przynajmniej brak uszanowan ia odwrócenia siê plecami do tabernakulum lub przesuniêcie go na inne, nie centralne miejsce w ko¶ciele. W tym wszystkim zapomina siê, ¿e Eucharystia to mysterium fidei, ¿e obecno¶æ Chrystusa w niej nie mo¿e byæ rozpatrywana w oderwaniu od ca³ego dzie³a zbawczego, jako obecno¶æ sama w sobie (pojmowana na sposób np. wszechobecno¶ci Boga), w oderwaniu od wewnêtrznej obecno¶ci Chrystusa w nas przez wiarê, która jedynie otwiera przystêp do obecno¶ci sakramentalnej. Zapomina siê, ¿e stwierdzenia Chrystus jest obecny prawdziwie w Hostii nie mo¿na wprost odwróciæ w sensie ta Hostia jest Chrystusem. Zapomina siê, ¿e realna obecno¶æ Chrystusa w Eucharystii nie mo¿e byæ traktowana w izolacji od innych sposobów Jego obecno¶ci w Ko¶ciele, które s± tak¿e prawdziwe i realne i które warunkuj± dopiero w³a¶ciwe zrozumienie sensu i skuteczno¶æ zbawcz± obecno¶ci w postaciach eucharystycznych. Czysto formalne i w gruncie rzeczy ma terialistyczne pojmowanie obecno¶ci Chrystusa w Eucharystii musi prowadziæ w konsekwencji do jakiego¶ magicznego pojmowania sakramentu. d) K l e r y k a l i z m e u c h a r y s t y c z n y Klerykalizm eucharystyczny jest nastêpstwem izolowanego uwydatnienia we mszy ¶w. konsekracji, jako najwa¿niejszego i najistotniejszego momentu. W zwi±zku z tym kap³an-konsekrator staje siê jedynym podmiotem ofiary mszy ¶w., lud wierny zostaje zepchniêty do roli biernych odbiorców tzw. owoców mszy ¶w. Msza ¶w. w ogólnej ¶wiadomo¶ci przestaje byæ prze¿ywana jako ofiara Ko¶cio³a, jako eucharistia ludu Bo¿ego oddaj±cego przez Chrystusa w Duchu ¦wiêtym Ojcu wszelk± cze¶æ i chwa³ê. W katechezie msza ¶w. nie jest przedstawiona jako radosna czynno¶æ wszystkich cz³onków ludu Bo¿ego, ale jako funkcja ¶ci¶le kap³añska, w której reszta cz³onków Ko¶cio³a zobowi±zana jest uczestniczyæ na mocy przykazania ko¶cielnego. Prawda o powszechnym kap³añstwie wiernych nie jest nale¿ycie uwzglêdniona w programie katechezy. e) L e g a l i z m e u c h a r y s t y c z n y Wyra¿a siê on w tym, ¿e uczestnictwo we mszy ¶w. rozpatrywane jest g³ównie w aspekcie wype³nienia tzw. obowi±zku niedzielnego. Problem uczestnictwa jest omawiany prawie wy³±cznie w teologii moralnej, w kazuistyce rejestruj±cej przyczyny zwalniaj±ce od obowi±zku obecno¶ci na mszy ¶w. albo te¿ ustalaj±cej, które czê¶ci mszy ¶w. s± istotne dla wa¿no¶ci uczestnictwa, a które mo¿na opu¶ciæ pod sankcj± co najwy¿ej grzechu lekkiego. W ¶wiadomo¶ci wiernych obowi±zek niedzielny przedstawia siê czêsto wy³±cznie jako obowi±zek zewnêtrznej, fizycznej obecno¶ci na mszy ¶w. bez zwi±zku z jakimi¶ religijnymi aktami czy postawami, nale¿±cymi do uczestnictwa we mszy ¶w. f) M o r a l i z m e u c h a r y s t y c z n y Moralizm w katechezie i w pobo¿no¶ci eucharystycznej ma swoje dalsze ¼ród³o w janseni¼mie a bli¿sze w tendencjach antropocentrycznych tzw. epoki o¶wiecenia. Eucharystia jako komunia ¶wiêta w tym ujêciu pojmowana jest jako nagroda dla dusz czystych i ¶wiêtych. Dlatego trzeba staraæ siê dobrze ¿yæ, aby móc przyst±piæ do Komunii ¶wiêtej. Istota przygotowania do przyjmowania Eucharystii le¿y wiêc nie na p³aszczy¼nie wiary, ale na p³aszczy¼nie etycznego wysi³ku woli ludzkiej. Zjednoczenie z Chrystusem w Eucharystii nie jest ukazywane i prze¿ywane jako zjednoczenie z Chrystusem Zbawicielem i Odkupicielem, jako wszczepienie w Jego Tajemnicê Paschaln±, ale jako zjednoczenie z Chrystusem Oblubieñcem na wzór zjednoczenia z Nim dusz zbawionych w niebie, z drugiej strony znów Eucharystia pojmowana jest jako ¶rodek i jako pewnego rodzaju lekarstwo maj±ce wspomóc s³ab± wolê ludzk± w jej d±¿eniu do etycznej doskona³o¶ci. Takie pojmowanie Eucharystii w aspekcie moralnym znów z kolei sprzyja tendencjom indywidualistycznym w kulcie eucharystycznym. Wszystkie ukazane powy¿ej tendencje mniej lub wiêcej zaci±¿y³y na tradycyjnej koncepcji katechezy i pobo¿no¶ci eucharystycznej. Oczyszczenie kultu eucharystycznego z tych wszystkich nalecia³o¶ci i braków jest w³a¶nie zamierzeniem i celem Instrukcji o Kulcie Tajemnicy Eucharystycznej z 25.V.1967 r. K a t e c h e z a e u c h a r y s t y c z n a w n o w y m u j ê c i u Nowa Instrukcja o Kulcie Tajemnicy Eucharystycznej, podaj±c na wstêpie ogólne zasady katechezy eucharystycznej, nigdzie wprost nie zajmuje stanowiska wobec pewnych braków ujêcia tradycyjnego, zadawalaj±c siê pozytywnym zarysowaniem programu tej katechezy. Nietrudno jednak zauwa¿yæ, ¿e ten pozytywny wyk³ad zawiera w sobie wszystkie elementy wymagane do zaradzenia brakom tradycyjnego ujêcia katechezy eucharystycznej. Przede wszystkim uderza nas zupe³ne odej¶cie od trydenckiego schematu tej katechezy z jej charakterystycznym trójpodzia³em na aspekt obecno¶ci, ofiary i pokarmu. Nowa Instrukcja mówi zawsze ca³o¶ciowo o Tajemnicy eucharystycznej, obejmuj±c tym terminem wszystkie jej aspekty. Ca³o¶ciowe podej¶cie do tej tajemnicy jest wiêc pierwszym charakterystycznym rysem katechezy eucharystycznej epoki Vaticanum II. Mówi±c o Tajemnicy eucharystycznej Instrukcja ma na uwadze przede wszystkim jej zasadnicz± postaæ, o ile jest ona o b c h o d e m P a m i ± t k i P a n a (celebratio Memorialis Domini), bêd±cej zarazem o f i a r ± i u c z t ± o f i a r n ± w e w s p ó l n o c i e L u d u B o ¿ e g o. Je¿eli a. 6 zaleca, aby katecheza ukazywa³a tajemnicê eucharystyczn± jako o¶rodek ca³ego ¿ycia Ko¶cio³a, to ma na my¶li tajemnicê eucharystyczn± nie w sensie tajemnicy obecno¶ci Chrystusa w postaciach eucharystycznych przechowywanych w tabernakulum, ale s p r a w o w a n i e E u c h a r y s t i i. To w³a¶nie sprawowanie Eucharystii, a wiêc msza ¶wiêta jako rzeczywisto¶æ dynamiczna, jako wydarzenie, jako c e l e b r a c j a, jako zgromadzenie ludu Bo¿ego, jest naprawdê o¶rodkiem ca³ego ¿ycia chrze¶cijañskiego zarówno dla ca³ego Ko¶cio³a jak i dla miejscowych wspólnot tego¿ Ko¶cio³a (a. 6). Tylko tak pojêta Eucharystia nale¿ycie wyra¿a i przedziwnie sprawia uczestnictwo w ¿yciu Bo¿ym i jedno¶æ ludu Bo¿ego a wiêc to, co stanowi istotê Ko¶cio³a. Tajemnica eucharystyczna pojêta jako celebracja eucharystyczna jest wiêc znakiem który wyra¿a, objawia tajemnicê Ko¶cio³a i zarazem ten Ko¶ció³ buduje i urzeczywistnia. Przez Eucharystiê ustawicznie ¿yje i wzrasta Ko¶ció³ (a. 7). Zwróæmy uwagê na zasadnicze przesuniêcie akcentów, jakie wyra¿a siê w tych sformu³owaniach. Tu ju¿ nie Boski Wiêzieñ w Tabernakulum a wiêc Eucharystia ujêcia w aspekcie statycznym, jako sakrament trwa³y stanowi centrum ¿ycia Ko¶cio³a, ale dynamiczna rzeczywisto¶æ celebracji Pami±tki Pana czyli zgromadzenia eucharystycznego! Tylko o tym zgromadzeniu bowiem mo¿na powiedzieæ, ¿e ono wyra¿a i buduje Ko¶ció³. Tu bowiem g³oszenie Ewangelii Chrystusowej zgromadza wiernych i tu sprawowana jest tajemnica Wieczerzy Pañskiej, aby przez Cia³o i Krew Pana zespalali siê z sob± ¶ci¶le wszyscy bracia wspólnoty (a. 7). W ten sposób tajemnica eucharystyczna staje siê o¶rodkiem Ko¶cio³a miejscowego, wyra¿aj±c go i buduj±c skutecznie. Od razu widaæ, ¿e Eucharystii ujmowanej wy³±cznie i jednostronnie w aspekcie obecno¶ci tylko w jakim¶ bardzo ograniczonym zakresie mo¿na przypisaæ rolê wyra¿ania i budowani a Ko¶cio³a. Nowe spojrzenie na tajemnicê eucharystyczn± w aspekcie ca³o¶ciowym i dynamicznym, jakie znajdujemy w Instrukcji, oznacza wiêc przezwyciê¿enie tej jednostronno¶ci, która zosta³a powy¿ej okre¶lona jako pragmatyzm eucharystyczny. Równocze¶nie za¶ to spojrzenie, które ujmuje Eucharystie przede wszystkim jako zgromadzenie, bêd±ce znakiem Ko¶cio³a jako wspólnoty i jedno¶ci i w swojej funkcji tworzenia i budowania tej wspólnoty, przeciwstawia siê zdecydowanie tendencjom indywidualizmu eucharystycznego. Zwrócenie uwagi w katechezie (a. 9) na ró¿ne sposoby Chrystusowej obecno¶ci w liturgii przeciwstawi siê skutecznie tendencjom materializmu eucharystycznego. Je¿eli uwydatni siê nale¿ycie obecno¶æ Chrystusa w Jego s³owie, w zgromadzeniu wiernych oraz w osobie celebruj±cego kap³ana, wtedy ju¿ nie tak ³atwo ulegnie siê niebezpieczeñstwu prostego uto¿samiania hostii z Jezusem, w sensie pewnego zamykania go w przestrzennych i materialnych ramach. Eucharystia bêdzie wtedy ujmowana jako jeden ze sposobów obecno¶ci i dzia³ania Chrystusa, Uwielbionego Pana, bêd±cego po prawicy Ojca. Podkre¶lenie realnej obecno¶ci Chrystusa w Eucharystii za¶ nie mo¿e w niczym umniejszaæ rzeczywisto¶ci i wa¿no¶ci innych sposobów Jego obecno¶ci w zgromadzeniu eucharystycznym (a. 9). W pe³ni przeciwstawi siê niebezpieczeñstwu materializmu eucharystycznego i magicznego pojmowania sakramentu nale¿yte uwydatnienie w katechezie zwi±zku miêdzy liturgi± s³owa a liturgi± eucharystyczn± (a. 10). Pasterze powinni uwidaczniaæ wiernym, ¿e zwi±zek ten jest g³êboki bo przepowiadanie s³owa wymagane jest do samego szafarstwa sakramentów, jako ¿e s± one sakramentami wiary, rodz±cej siê i zasilaj±cej ze s³owa (a. 10 cyt. z Dekr. o Pos³. i ¯yciu kap³., 4). Wa¿no¶æ liturgii s³owa w tym siê wyra¿a, ¿e rozbudza i zasila ona wiarê, która jest nieodzownym warunkiem owocnego i skutecznego ³±czenia siê sakramentalnego z Tajemnic± Paschaln± Chrystusa w Eucharystii. Mo¿na w tym miejscu uczyniæ dygresjê na temat lokalizacji miejsc przechowywania Eucharystii w ko¶ciele. Problemu tego nie mo¿na rozwi±zaæ wed³ug kryteriów czysto zewnêtrznych i materialnych, pytaj±c, które miejsce jest najbardziej godne, centralne czy widoczne. Problem trzeba postawiæ na innej p³aszczy¼nie pytaj±c, jaki sposób umieszczenia tabernakulum najlepiej bêdzie s³u¿y³ rozbudzeniu i pog³êbieniu wiary w misterium Eucharystii. Bêdzie to wiêc taki sposób, który najlepiej pozwoli wykorzystaæ i uwydatniæ elementy liturgii stoj±ce w s³u¿bie wiary i maj±ce j± przygotowaæ do spotkania sakramentalnego z Chrystusem. Te elementy to przede wszystkim s³owo i znaki wzglêdnie symbole. Nale¿yte ich wykorzystanie w s³u¿bie pedagogii wiary bêdzie postulowa³o inne zlokalizowanie tabernakulum ni¿ to, które narzuca siê spontanicznemu i materialistycznemu my¶leniu. Dalszy artyku³ (11) Instrukcji zaleca szczególne uwzglêdnienie w katechezie eucharystycznej prawdy o powszechnym kap³añstwie wiernych. Dziêki temu wierni poznaj± lepiej miejsce, przys³uguj±ce im w liturgicznym zgromadzeniu oraz rolê, któr± maj± do spe³nienia w czynno¶ci eucharystycznej. W ten sposób za¿egnane zostanie niebezpieczeñstwo klerykalizmu eucharystycznego, uznaj±ce jedynie aktywno¶æ urzêdowego kap³ana w liturgii. Artyku³ 12, nakazuj±cy wyja¶niaæ w katechezie istotê czynnego uczestnictwa we mszy ¶w., ukazuje drogê do przezwyciê¿enia legalizmu eucharystycznego. To czynne uczestnictwo polega przede wszystkim na tym, ¿e wierni jako cz³onkowie ¶wiêtego ludu Bo¿ego wraz z kap³anem, czuj± siê podmiotem ofiary eucharystycznej i pomni na mêkê, zmartwychwstanie i chwa³ê Pana, sk³adaj± Bogu dziêki i ofiaruj± nieskalan± ¿ertwê nie tylko przez rêce kap³ana, ale razem z nim. Drugim istotnym punktem czynnego uczestnictwa jest ³±czenie siê z Bogiem i innymi wiernymi przez sakramentaln± komuniê ¶wiêt±. Przez przyjêcie Cia³a Pañskiego doskonali siê ich ³±czno¶æ z Bogiem i wzajem miêdzy sob± (a. 12). Tworzenie wspólnoty ludu z Bogiem i pomiêdzy sob± w Chrystusie jest bowiem celem Eucharystii i dlatego na wspó³-urzeczywistnianiu tego celu polega czynny udzia³ we mszy ¶w. Omawiany artyku³ przynosi tak¿e zasadnicze dowarto¶ciowanie momentu opus operantis we mszy ¶w. powtarzaj±c za ¶w. Tomaszem, ¿e Ofiara ta skutek swój osi±ga tylko w tych, którzy przez wiar±, i mi³o¶æ ³±cz± siê z mêk± Chrystusa... Im za¶ wychodzi na korzy¶æ mniej lub wiêcej w miarê ich pobo¿no¶ci (Summa theol., III, q. 79, a. 7, ad. 2). W ten sposób zamyka siê drogê do wszelkiego niew³a¶ciwego, magicznego pojmowania nauki o opus operatum sakramentu. Artyku³ 13 wreszcie wskazuje drogê do w³a¶ciwego ustawienia w katechezie problemu stosunku moralno¶ci do sakramentu. Przeciwstawiaj±c siê wszelkiemu antropocentrycznemu moralizmowi, przypomina Paw³ow± naukê o chrze¶cijañskim nowym istnieniu w Chrystusie, które ma siê staæ podstaw± nowego sposobu ¿ycia i postêpowania. Moralno¶æ chrze¶cijañska nie tyle wyrasta z ludzkiego wysi³ku etycznego wspartego ³ask± (teza w gruncie rzeczy semi-pelagiañska), ale z nowego e s s e i n C h r i s t o wyra¿aj±cego siê w chrze¶cijañskim a g e r e. Dlatego Wierni powinni w ¿yciu i obyczajach zachowywaæ to, co przez wiarê i sakrament otrzymali w sprawowaniu Eucharystii. Niech wiêc do³o¿± starañ, by z ochot± ca³e ¿ycie swe spêdzali w mocy niebiañskiego posi³ku, uczestnicz±c w ¶mierci i zmartwychwstaniu Pañskim. W szczególno¶ci Eucharystia musi byæ korzeniem i o¶rodkiem wychowania do ducha wspólnoty. Eucharystia jest bowiem znakiem zobowi±zuj±cym i uzdalniaj±cym do budowania jedno¶ci Ko¶cio³a przez mi³o¶æ. Ks. Franciszek Blachnicki
Biuletyn Odnowy Liturgii w: Collectanea Theologica 38:1968, f. I, s. 102 III. PRAKTYKA ODNOWY Franciszek Greniuk 1. Komentarz rubrycystyczny do Instructio altera Z dniem 7.III.1965 r. zapocz±tkowana zosta³a posoborowa odnowa liturgii, na mocy pierwszej instrukcji wykonawczej Inter oecumenici z dn. 26.IX.1964 r. Po up³ywie ponad dwóch lat odnowa ta post±pi³a powa¿nie naprzód. Wzros³o przede wszystkim zrozumienie wagi problemu u duchowieñstwa, a u wiernych pe³ne otwarcie siê na udzia³ w odnowionej liturgii. W okresie tym nap³ynê³o do Stolicy Apostolskiej ze strony wielu konferencji episkopatów, poszczególnych biskupów, kap³anów i wiernych szereg ¿yczeñ, aby znie¶æ niektóre gesty i formy obrzêdowe, które z racji swego pochodzenia lub znaczenia, okaza³y siê albo wprost zbêdne, albo obce dla mentalno¶ci wspó³czesnego cz³owieka, tak aby pastoralny cel uczestniczenia w liturgii móg³ byæ osi±gniêty i ³atwiej i skuteczniej. Z tych ¿yczeñ i do¶wiadczeñ zrodzi³a siê druga instrukcja wykonawcza Rady dla Wykonania Konstytucji o Liturgii z dnia 4.V.1967 Tres abhinc annos. Kilku cz³onków wspomnianej Rady, z natury rzeczy ludzie bardzo zorientowani w przedmiocie, opublikowa³o do wymienionej instrukcji komentarz zamieszczony w: Notitiae (3/1967 s. 169-194), ukazuj±cy za³o¿enia, z których wynikaj± konkretne postanowienia oraz ogólny kierunek, ku któremu zmierza ca³a odnowa liturgii przede wszystkim mszalnej. Na komentarzu tym opiera siê poni¿sze omówienie. W y b ó r f o r m u l a r z y m s z a l n y c h Instrukcja postanawia: Poza okresem Wielkiego Postu, w dniach 3 klasy mo¿na odprawiaæ albo Mszê zgodn± z oficjum dnia albo Mszê odpowiadaj±c± wspomnieniu dokonanemu w Laudes. W tej Mszy mo¿na u¿yæ koloru oficjum dnia, zgodnie z n. 323 Kodeksu rubryk (a. 1). Postanowienie tego punktu instrukcji rozszerza to, co by³o znane ju¿ w wymienionym Kodeksie Rubryk, a mianowicie, ¿e w dni 4 klasy mo¿na by³o odprawiaæ Mszê ze ¶wiêta jedynie kommemorowanego. Obecnie, poza Wielkim Postem, mo¿liwo¶æ ta rozci±gniêta zosta³a tak¿e na dni 3 klasy. Dziêki temu mo¿na obecnie odprawiaæ Msze niektórych ¶wiêtych, które poprzednio nigdy nie mog³y doj¶æ do g³osu np. dnia 10 listopada zamiast Mszy o ¶w. Andrzeju z Awelinu, wyznawcy, mo¿na odprawiæ Mszê o ¶w. Tryfonie i towarzyszach, mêczennikach. Dlatego te¿ w adwencie mo¿na odprawiaæ Msze z ferii w ¶wiêta 3 klasy, dziêki czemu mo¿na bêdzie g³êbiej podkre¶laæ duchowe tre¶ci tego okresu roku liturgicznego. Dlatego te¿ prawdopodobnie w przysz³ej reformie roku liturgicznego poszczególne ferie tego okresu otrzymaj± w³asne oracje, a byæ mo¿e nawet pe³ne formularze mszalne. Pewnym wyj¶ciem na przeciw w tym wzglêdzie jest wprowadzenie lekcjonarza ferialnego, przewiduj±cego odpowiedni± mo¿liwo¶æ doboru czytañ mszalnych. Dziêki temu, oprócz bogatego ¼ród³a tre¶ci dla ¿ycia duchowego wiernych otwiera siê przy tym wiêksza swoboda, w okre¶lonych granicach wprawdzie, w kszta³towaniu kultu ¶wiêtych i podkre¶laniu ich roli w ¿yciu Ko¶cio³a. Swoboda ta odpowiada bardziej duchowym potrzebom wiernych oraz duchowi odnowy liturgii. We Mszy ¶wiêta lub ferii wspomnianych jedynie w Laudes mo¿na u¿ywaæ szat koloru w³a¶ciwego tej¿e Mszy lub szat koloru dnia. Pierwsza z tych mo¿liwo¶ci jest w³a¶ciwsza. Przewidywa³ j± ju¿ Kodeks Rubryk dla Mszy 4 klasy. Obecnie w kolorze dnia mo¿na odprawiaæ Mszê oficjum kommemorowanego, chocia¿by kolory te ró¿ni³y siê miêdzy sob±. Rozwi±zanie takie przewidziano z racji praktycznych, aby unikn±æ niedogodno¶ci, któraby praktycznie mog³a zrodziæ, gdyby trzeba by³o przygotowywaæ, tam gdzie odprawia wiêcej kap³anów, szaty ró¿nego koloru. Jednak w wotywach 1, 2 i 3 klasy, a tak¿e we Mszach za zmar³ych, nale¿y u¿ywaæ koloru w³a¶ciwego z tym, ¿e Msze wotywne o charakterze radosnym nie mog± byæ odprawiane w kolorze fioletowym np. Msza w drugi dzieñ 40-godzinnego Wystawienia. We Mszy ¶wiêtego lub ferii w okresie wielkanocnym kommemorowanych w Laudes nale¿y odmawiaæ Gloria. W y b ó r c z y t a ñ m s z a l n y c h Je¿eli Konferencja Biskupów danego kraju zezwoli³a na wprowadzenie Lekcjonarza na dni powszednie w Mszach, odprawianych z ludem, mo¿na go u¿ywaæ tak¿e w Mszach odprawianych bez udzia³u ludu, w takim wypadku dozwolone jest czytanie lekcji w jêzyku narodowym (a. 2). Lekcjonarza ferialnego mo¿na wiêc u¿ywaæ nie tylko we Mszach odprawianych z udzia³em wiernych, ale tak¿e w odprawianych prywatnie. Ró¿norodno¶æ bowiem czytañ mszalnych ma byæ ¼ród³em pobo¿no¶ci nie tylko dla wiernych ale tak¿e dla kap³anów, nie bior±cych udzia³u w liturgii wspólnoty eucharystycznej. Powtarzanie w ci±gu tygodnia czytañ niedzielnych lub z Commune jest czêsto nu¿±ce, liturgia za¶ nie znosi zbyt czêstych powtórzeñ, st±d usuniêcie wielu oktaw niegdy¶ obchodzonych. Temu powtarzaniu wiêc ma zaradziæ wprowadzenie czytañ ci±g³ych tekstów biblijnych, by szerzej i obficiej zastawiæ stó³ S³owa Bo¿ego, tak¿e kap³anom nie w³±czaj±cym siê do normalnej liturgii sprawowanej spo³ecznie. Mimo i¿ w odprawianiu Mszy prywatnie obowi±zuje jêzyk ³aciñski w ca³o¶ci, jednak czytania brane z lekcjonarza w my¶l powy¿szego artyku³u mog± byæ dokonywane w jêzyku ojczystym. Lekcjonarz ferialny zawiera perykopy biblijne tak¿e na niektóre ferie 2 klasy np. na ferie adwentowe od 17 do 23 grudnia. Ponadto s± niektóre dni liturgiczne 2 klasy, które ¶ci¶le nale¿± do Proprium de tempore, dlatego dobrze siê sta³o, ¿e we wzorcowym wydaniu lekcjonarza rzymskiego w dni te przewidziano czytania w³asne. Z pewno¶ci± w przysz³o¶ci dni te otrzymaj± pe³ne formularze w³asne. W wypadku gdy jaki¶ formularz przewiduje w³asn± Lekcjê lub Ewangeliê, wtedy oba czytania nale¿y braæ z tej¿e Mszy. Lekcjonarza ferialnego nale¿y u¿ywaæ tak¿e we Mszach sobotnich o Naj¶w. Maryi Pannie, poniewa¿ s± one specjalnego rodzaju Commune, a nie w³asne. Niektóre ¶wiêta 3 klasy i kommemorowane maj± czytania w³asne w znaczeniu ¶cis³ym. S± to: ¶w. Tymoteusza (24. I), Nawrócenia ¶w. Paw³a (25. I). Objawieñ Matki Bo¿ej w Lourdes (11. II), ¶w. Gabriela Archanio³a (24. III), Bole¶ci Matki Bo¿ej (pi±tek po I niedzieli Mêki Pañskiej), ¶w. Barnaby (11. VI), Wspomnienia ¶w. Paw³a (30. VI), Matki Bo¿ej z Góry Karmelu (16. VII), ¶w. Marii Magdaleny (22. VII), ¶w. Marty (29. VII), ¦ciêcia ¶w. Jana Chrzciciela (29. VIII), Anio³ów Stró¿ów (2. X) i ¶w. Rafa³a Archanio³a (24. X). Zrealizowanie w pe³ni niektórych norm maj±cych na celu uproszczenie pewnych przepisów mog³oby groziæ swego rodzaju zubo¿eniem, poniewa¿ ³±czy siê z wyeliminowaniem kommemoracji, modlitw nakazanych, a do tego Msze wotywne, zw³aszcza odprawiane za zmar³ymi w czarnym kolorze s± tak¿e mniej mile widziane. Zubo¿eniu temu zapobiega postanowienie art. 3 omawianej instrukcji. W dniach powszednich w ci±gu roku, kiedy bierze siê tekst Mszy z poprzedniej niedzieli, zamiast modlitw z niedzieli mo¿na u¿yæ jednej z modlitw w ró¿nych potrzebach, zawartych w mszale, albo modlitw z Mszy wotywnych zawartych w mszale (a. 3). Powy¿szy przepis pozwala na spor± swobodê w dobieraniu pewnych oracji i ubogacaniu w ten sposób formularzy niekiedy czêsto powtarzaj±cych siê. Temu ubogacaniu s³u¿y dobór odpowiednich czytañ oraz swoboda doboru oracji. Z formularzy niedzielnych pozosta³yby wiêc jedynie niezmienione ¶piewy procesjonalne (antyfony na wej¶cie, ofiarowanie i Komuniê) oraz miêdzylekcyjne wraz ze ¶piewem na procesjê do czytania Ewangelii. ¦piewy te, zw³aszcza w niedziele per annum, s± bez specjalnego wyrazu liturgicznego i dlatego mog± byæ u¿yte tak¿e dla wyra¿enia ró¿nych tre¶ci w odmiennym kontek¶cie. Oracji ad diversa jest w mszale kilkadziesi±t, mszy wotywnych kilkana¶cie. Zarówno w oracjach jak i we mszach wotywnych znajduj± siê bardzo piêkne i bogate w tre¶æ teksty liturgiczne. Z bogactw tych mo¿na obecnie czerpaæ obficie, zw³aszcza je¶li teksty te s± odmawiane w jêzyku zrozumia³ym dla wiernych i wyja¶niane w odpowiednim komentarzu liturgicznym. R e d u k c j a o r a c j i m s z a l n y c h We Mszy nale¿y odmawiaæ jedn± modlitwê. Dodaje siê jednak do niej drug± modlitwê z jednym zakoñczeniem stosownie do rubryk a) modlitw± obrzêdow±.... b) modlitwê we Mszy wotywnej dziêkczynnej... (art. 4). Sygnalizowane od wielu lat pragnienie liturgistów, aby we Mszy odmawiaæ jedn± tylko oracjê, bez mno¿enia kommemoracji, nareszcie siê spe³ni³o. Omawiana instrukcja stanowi tward± zasadê odmawiania jednej tylko modlitwy. Domagaj± siê tego racje psychologiczne: kolekta bowiem odmawiana przez celebransa po zebraniu siê zgromadzenia liturgicznego i odpowiedniej zachêcie jednoczy modlitwy wszystkich obecnych. Nie ma wiêc potrzeby wyra¿ania dodatkowo pewnych pró¶b lub wzywania innego jeszcze ¶wiêtego o po¶rednictwo w tej modlitwie. Wynika³aby bowiem dodatkowa niedogodno¶æ i nieodpowiednio¶æ psychologiczna w postaci dwukrotnego koñczenia oracji, zw³aszcza ¿e odmawia siê j± lub ¶piewa w jêzyku ojczystym. Pierwsze próby uproszczenia przepisów dotycz±cych oracji mszalnych podjête by³y w 1955 r. gdy zniesiono tzw. modlitwy okresowe oraz kommemoracje oktaw i wigilii. W 1960 r. (Kodeks Rubryk) przyjêto zasadê, ¿e we Mszy mo¿na odmawiaæ najwy¿ej 3 oracje, granicy za¶ tej nie mo¿na by³o przekraczaæ pod ¿adnym pozorem. Wprowadzenie do liturgii jêzyka ojczystego poci±gnê³o za sob± konieczno¶æ dalszego uporz±dkowania w tym przedmiocie. Dokonano tego moc± omawianej instrukcji stawiaj±c ¿elazn± zasadê jednej tylko oracji mszalnej. W niektórych jednak wypadkach przewidziano mo¿liwo¶æ a nawet konieczno¶æ odmawiania dodatkowych oracji, zawsze jednak pod jednym zakoñczeniem. Jedne z tych oracji s± obowi±zuj±ce inne za¶ dowolne tylko. Do pierwszych nale¿± tzw. oracjê obrzêdowe lub rytualne, poniewa¿ maj± bezpo¶redni zwi±zek z rytem z³±czonym wewnêtrznie ze Msz± ¶w. jak np. z racji udzielania ¶wiêceñ kap³añskich wszystkich stopni, uroczystego po¶wiêcenia opata, opatki i dziewic, zawierania zwi±zku ma³¿eñskiego (tzw. ¶lub rzymski udzielany w czasie Mszy ¶w.), wzglêdnie niektóre oracjê z okazji rocznic dotycz±cych Ko¶cio³a powszechnego (papieskie) lub partykularnego (biskupie). Inne natomiast s± dowolne poniewa¿ dotycz± potrzeb raczej partykularnych np. ¶luby zakonne, rocznice ¶wiêceñ kap³añskich. Wypadki kiedy nale¿y lub mo¿na odmówiæ dodatkow± oracjê pod jednym zakoñczeniem omawiana instrukcja wylicza nie przyk³adowo tylko (exemplative) lecz taksatywnie (taxative). Oznacza to, ¿e niewyliczone nale¿y uwa¿aæ za zniesione. Zniesiono wiêc oracje takie, które dotychczas nie mog³y byæ opuszczane (numquam omitendae) np. niedzieli, ferii adwentowych i wielkopostnych, tzw. oracje nierozdzielnie z³±czone, a tak¿e oracjê o Naj¶w. Sakramencie, gdy kto¶ jeszcze odprawia³ Mszê ¶w. coram Sanctissimo exposito, wbrew zakazowi zawartemu w instrukcji Eucharisticum mysterium z dnia 25.V.1967 r. (art. 61). Pozostaje jednak nadal modlitwa odmawiana nad ludem (po postcommunio) w okresie Wielkiego Postu, poniewa¿ jest ona sta³ym i odrêbnym elementem w formularzu mszalnym, którego nigdy nie wi±zano co do liczby i znaczenia z oracjami mszalnymi. Pozostaj± ponadto kommemoracje ¶wiêtych i ferii w Brewiarzu, wed³ug zasad zawartych w Kodeksie Rubryk. Niektóre szczególne potrzeby np. oracje dodawane z racji niedzieli misyjnej znajd± lepsze miejsce w modlitwie powszechnej czyli wiernych. Dziêki uporz±dkowaniu sprawy modlitw mszalnych wiele z nich otrzyma godniejsze miejsce we Mszach, skoro bêdzie mo¿na u¿ywaæ ich jako g³ównych oracji mszalnych, gdy w ferie 4 klasy bêd± u¿ywane formularze niedzielne. Dziêki temu wydobêdzie siê z zapomnienia wiele bezcennych modlitw, które stan± siê czê¶ci± ¿ywej chwalby Ko¶cio³a i nadadz± szczególny wyraz liturgiczny mod³om zgromadzenia liturgicznego. W zwi±zku z redukcj± kommemoracji do jednej tylko oracji nie ma ju¿ wiêcej miejsca na tzw. imperaty, czyli modlitwy nakazywane przez biskupów. W 1960 r. ograniczono ich liczbê i dnie w które mo¿na je by³o odmawiaæ. Obecnie zosta³y zniesione zupe³nie. Od tej pory znajd± one swe w³a¶ciwe miejsce w modlitwie wiernych, koñcz±cej liturgiê s³owa, w której bierze udzia³ ca³e zgromadzenie wiernych. Rozwi±zanie takie podyktowane zosta³o do¶wiadczeniami wielu episkopatów, które taki sposób zaradzenia tym¿e potrzebom uzna³y za najbardziej odpowiedni. W formie odpowiednich wezwañ w modlitwie wiernych odmawia siê mod³y specjalne w intencji sprawuj±cych w³adzê w spo³eczeñstwie, przewidziane w niektórych krajach postanowieniami konkordatowymi lub innymi uk³adami miêdzy pañstwem a Ko¶cio³em. Dawniej odmawiano je najczê¶ciej w formie antyfony, wersetu i oracji przy koñcu Mszy lub Oficjum, wzglêdnie jako kolektê przy oracji mszalnej. W tej tradycyjnej formie by³o to zawsze modlitw± duchownego tylko a nie ca³ego zgromadzenia. Obecnie staj± siê modlitw± spo³eczn±. U nas w Polsce nale¿a³oby do tego sprowadziæ modlitwy odmawiane w rocznice papie¿a i biskupa diecezji. Poniewa¿ Konferencje biskupów maj± mo¿liwo¶æ swobodnego kszta³towania formy s³ownej wezwañ modlitwy wiernych, gwarantuje to lepsze i w³a¶ciwsze uwzglêdnienie potrzeb wspó³czesnego cz³owieka. Dziêki temu wierni bêd± mogli uczestniczyæ w niej ³atwiej i pe³niej. O g r a n i c z e n i e k l ê k a ñ w e M s z y ¶ w. Omawiana instrukcja wnosi w Ordo Missae pewne zmiany dotycz±ce niektórych gestów odpowiednio przeja¶niaj±c dotychczas obowi±zuj±ce przepisy w tym wzglêdzie. Przesadna liczba tych gestów np. klêkañ, znaków krzy¿a i poca³unków, zw³aszcza w kanonie, zaciemnia³a logikê i jasno¶æ tej wielkiej modlitwy eucharystycznej Ko¶cio³a. Do¶wiadczenia z rytu koncelebry oraz z odprawiania Mszy twarz± do wiernych przemawiaj± za powa¿nym ograniczeniem tych¿e gestów. Celebrans przyklêka tylko:
Instrukcja ogranicza wiêc powa¿nie we Mszy ilo¶æ przyklêkniêæ. Te które pozosta³y miêdzy konsekracj± a Komuni± podkre¶laj± wyra¼niej pewne momenty liturgii mszalnej i przej¶cie od jednej czê¶ci do drugiej. Klêka siê bowiem: po ka¿dej konsekracji (i po podniesieniu poszczególnych postaci), przed rozpoczêciem obrzêdu Komunii (przed Pater noster), przed sam± Komunia oraz po jej zakoñczeniu, przynajmniej w pewnych wypadkach. Pozosta³y tak¿e przyklêkniêcia ju¿ w³a¶ciwie poza liturgi± mszaln±, gdy przychodzi siê i odchodzi od o³tarza, na którym jest przechowywana Eucharystia. Chodzi tu o klêkanie tylko na pocz±tku i przy koñcu liturgii, a nie tylekroæ ilekroæ przychodzi siê do o³tarza i odchodzi doñ w czasie samej liturgii np. id±c na ambonê do czytania Ewangelii itp. W ¶wietle jednak wymagañ cytowanej ju¿ instrukcji Eucharisticum mysterium (a. 53, 55) tam gdzie siê odprawia Mszê ¶w. nie nale¿y przechowywaæ Naj¶w. Sakramentu. Klêkanie w czasie innych czynno¶ci liturgicznych nale¿y normowaæ analogicznie do tych¿e w czasie Mszy ¶w. Us³uguj±cy przy odprawianiu Mszy, czy to subdiakon i diakon, czy te¿ ministranci, klêkaj± podczas wype³niania swych funkcji jedynie wtedy, gdy przechodz± przed o³tarzem w czasie pomiêdzy konsekracj± a Komuni±. Diakoni za¶ ponadto tylekroæ, ilekroæ stoj± przy klêkaj±cym celebransie. Inne przyklêkniêcia us³uguj±cych odpadaj± np. podczas inklinacji celebransa przy okadzaniu o³tarza, przy doj¶ciu lub odej¶ciu od o³tarza, na którym nie ma tabernakulum z Naj¶w. Sakramentem. Ograniczenie wiêc klêkañ dotyczy wszystkich Mszy i wszystkich bior±cych w niej udzia³. Przedyskutowany na synodzie biskupów w Rzymie w 1967 r. schemat Mszy, tzw. Missa normativa eliminuje klêkanie chyba zupe³nie. O g r a n i c z e n i e p o c a ³ u n k ó w m s z a l n y c h Celebrans ca³uje o³tarz tylko na pocz±tku Mszy, gdy odmawia modlitwê Oremus te Domine, albo gdy przystêpuje do o³tarza je¶li opuszcza siê modlitwy u stopni o³tarza, oraz na koñcu Mszy zanim pob³ogos³awi i ode¶le lud. Uca³owanie o³tarza jest znakiem czci oddawanym mu na pocz±tku i przy koñcu liturgii. Znane jest w liturgiach wschodnich. W liturgii rzymskiej za¶ znane jest ju¿ w Ordo Rom. I to zarówno jako obowi±zuj±ce diakona jak i celebruj±cego biskupa. W ¶redniowieczu poca³unek o³tarza uwa¿ano za oznakê czci oddawan± relikwiom ¶wiêtych mêczenników znajduj±cych siê w o³tarzu. Z biegiem czasu mno¿enie poca³unków zatar³o ich w³a¶ciwy sens. £±czono je bowiem z pewnymi pozdrowieniami celebransa. Obecnie zostawiono uca³owanie o³tarza tylko na pocz±tku i koñcu Mszy, by ja¶niej wynika³ jego charakter jako znaku czci dla miejsca, na którym sprawowana jest Ofiara Chrystusa. Gdy Mszê odprawia siê twarz± do wiernych, by³oby rzecz± bardziej odpowiedni±, aby celebrans ca³owa³ o³tarz przed samym odej¶ciem od niego, ju¿ po rozes³aniu wiernych. Jednak gdyby taki przepis obowi±zywa³, w wypadku odprawiania twarz± do ¶ciany, celebrans musia³by dodatkowo odwracaæ siê do o³tarza, by go uca³owaæ. By unikn±æ tej niedogodno¶ci instrukcja ustala jednolit± normê dla wszystkich odprawiaj±cych, przewiduj±c uca³owanie o³tarza przed pozdrowieniem ludu i pob³ogos³awieniem go; po czym celebrans nie odwracaj±c siê ju¿ od o³tarza, odchodzi odeñ. Dlatego te¿ nie przewiduje siê w zasadzie zabieranie przezeñ kielicha stoj±cego na o³tarzu, którym powinien byæ uprzednio, po puryfikacji przeniesiony przez us³uguj±cego na kredencjê. Missa normativa koñcowego uca³owania o³tarza nie przewiduje zupe³nie. Pozostaje bez zmian uca³owanie przez celebransa ksiêgi Ewangelii po odczytaniu ¶wiêtego tekstu. R y t p r z y g o t o w a n i a d a r ó w o f i a r n y c h Poczynaj±c od bardzo prostego rytu przygotowania darów ofiarnych w pierwszych wiekach, polegaj±cego po prostu na z³o¿eniu wydzielonego chleba i wina na mensie o³tarzowej, ryt ten rozrós³ siê w miarê up³ywu wieków a¿ do formy dzisiejszej. Dotychczasowe czê¶ciowe reformy ró¿nych czê¶ci Mszy nie dotyczy³y omawianego rytu, poniewa¿ nale¿a³oby w³a¶ciwie przeprowadziæ ca³kowit± reformê, zarówno tekstów temu obrzêdowi towarzysz±cych, jak i samego obrzêdu. Tak¿e omawiana instrukcja w³a¶ciwie nie zmienia zasadniczych rzeczy: znosi jedynie krzy¿e czynione paten± i kielichem przy sk³adaniu ich na o³tarzu. Pozostaj± jednak krzy¿e nad ampu³k± z wod± i nad darami i przy s³owach Veni Sanctificator. Znaki krzy¿a nad darami s± do¶æ pó¼nego pochodzenia. Dla przyk³adu nad kielichem z X wieku, nad hosti± za¶ znane s± dopiero w Rationale Duranda (XIII w.) Missa normativa nie przewiduje zupe³nie znaków krzy¿a przy przygotowaniu darów ofiarnych, ani te¿ odmawiania obecnie obowi±zuj±cych formu³ modlitewnych. Przewiduje natomiast mo¿liwo¶æ, wed³ug uznania celebransa, zupe³nie innych i krótkich formu³, wziêtych z dawnej liturgii. Omawiana instrukcja zmienia funkcjê pateny przywracaj±c jej w³a¶ciw± rolê misy, podstawy na chleb. Dlatego chleb-hostia ma le¿eæ na niej od ofertorium a¿ do Komunii w³±cznie. W zwi±zku ze zmian± funkcji pateny zmienia siê tak¿e jej kszta³t, a przede wszystkim uwydatnia siê jej niezale¿no¶æ od formy kielicha, z którym nie wystêpuje razem jako jego czê¶æ, poniewa¿ nigdy na nim nie le¿y. Niegdy¶ w Mszach uroczystych subdiakon zabiera³ patenê z o³tarza i trzyma³ j± a¿ do Pater noster, aby z racji swej wielko¶ci nie przeszkadza³a podczas kanonu. Zwyczaj ten trwa³ a¿ do roku 1964, gdy zosta³ zniesiony na mocy postanowieñ instrukcji Inter oecumenici (a. 48 d). Obecnie patena zostaje na o³tarzu. Le¿y na niej przez ca³y czas hostia. Odpada wiêc w zwi±zku z tym konieczno¶æ zbierania partyku³ z korpora³u oraz odpowiedniego sk³adania go, chyba ¿e gdzie¶ jeszcze konsekruje siê bezpo¶rednio na nim komunikanty dla wiernych, umieszczone poza paten± lub puszk±. Otwart± spraw± pozostaje kwestia prania korpora³u przez osoby odpowiednio do tego upowa¿nione. Obecnie brak racji dlaczego by nie mo¿na by³o korpora³u traktowaæ tak jak ka¿d± inn± szatê ko¶cieln±, skoro nie le¿y na nim bezpo¶rednio Cia³o Pañskie. O d m a w i a n i e k a n o n u Zwyczaj odmawiania kanonu po cichu jest nie znany w dawnej tradycji Ko¶cio³a, ani te¿ nie wi±¿e siê z natur± tej¿e modlitwy. Wed³ug ¶w. J u s t y n a lud w³±cza³ siê do modlitwy eucharystycznej kap³ana odpowiadaj±c w odpowiednich momentach: Amen. Wed³ug ¶wiadectwa Ordo I (n. 88) w Rzymie, w VIII wieku, kanon by³ jeszcze odmawiany g³o¶no, jednak ju¿ z pewn± modyfikacj± co do natê¿enia g³osu, albo przynajmniej, jak ¶wiadczy Ordo XV (n. 39) tak, aby by³ s³yszany jedynie przez otaczaj±cych o³tarz. Ale ju¿ w IX wieku Expositio Missae Romanae zaleca recytowaæ kanon po cichu, poniewa¿ uzasadniono Duch ¦wiêty w ciszy dokonuje przedziwnej przemiany chleba i wina. Dlatego ju¿ w X wieku Ordo V (n. 58) podaje nakaz formalny odmawiania kanonu po cichu. Taki sposób odmawiania kanonu w ci±gu wieków by³ ró¿norodnie uzasadniany przy pomocy argumentów z historii, alegorii i odpowiednio¶ci, które jednak nigdy nie by³y w pe³ni przekonuj±ce. Dosz³o do tego, ¿e przek³ady kanonu na jêzyki ojczyste by³y zawsze niemile widziane a¿ do ¶w. Piusa X i nie mog³y siê ukazywaæ bez pokonania wielkich trudno¶ci (por. M. R i g h e t t i, Storia liturgica. T. III, La Messa, Milano 1966, 345-350). Sprawa odmawiania g³o¶no kanonu wynik³a ponownie przy okazji przywrócenia koncelebry, w której kanon jest odmawiany g³o¶no w ca³o¶ci, a nawet czê¶ciowo mo¿e byæ ¶piewany. Okaza³o siê, ¿e takie wykonywanie kanonu przynosi wiele korzy¶ci duszpasterskich, zw³aszcza je¶li dojdzie do tego pozwolenie na wykonywanie go w jêzyku ojczystym, jak to ju¿ ma miejsce w niektórych krajach i na co pozwala Konferencjom biskupów omawiana Instrukcja w art. 28 a. Odmawianie kanonu po cichu ¶wiadczy³oby o niezrozumieniu zasadniczej struktury modlitwy eucharystycznej, jako modlitwy celebransa, przewodnicz±cego ca³emu zgromadzeniu liturgicznemu: oczywi¶cie nie oznacza to, ¿e wszystkie jego modlitwy powinny byæ g³o¶no wykonywane, poniewa¿ niektóre z nich np. u stopni o³tarza, tzw. ma³ego kanonu i komunijne, maj± charakter jak gdyby prywatny i dlatego nawet nie mo¿e ich odmawiaæ g³o¶no. Poza tym zaistnia³by w takim przypadku dysonans, gdyby po liturgii s³owa, w której wierni uczestniczyliby aktywnie przez ¶piewy lub recytacjê, nastêpowa³oby przej¶cie do cicho odmawianego kanonu, zw³aszcza ¿e prefacja i koñcowa doksologia by³yby ¶piewane lub dialogowane. Recytowanie g³o¶no lub ¶piewanie kanonu jest jeszcze obecnie fakultatywne, do czasu gdy wierni nie zostan± do tego odpowiednio przygotowani, a zw³aszcza do czasu wprowadzenia w³a¶ciwego tekstu wielkiej modlitwy eucharystycznej Ko¶cio³a. Reforma taka jest ju¿ daleko zaawansowana, jak ¶wiadcz± o tym opublikowane próby. Dlatego Missa normativa przewiduje odmawianie kanonu tylko c l a r a v o c e lub ¶piewanie go. Aby codzienne odmawianie g³o¶no nie spowodowa³o spowszednienia kanonu, przy ostatecznej reformie Mszy przewiduje siê mo¿liwo¶æ u¿ywania kilku wariantów modlitwy eucharystycznej. Z n a k i k r z y ¿ a w k a n o n i e W kanonie celebrans:... Zwyczaj czynienia znaków krzy¿a nad darami datuje siê od VIII wieku, choæ nie wszystkich jednocze¶nie. Najstarsz± seri± s± 4 znaki krzy¿a przy s³owach: b e n e d i c a s, h a e c d o n a, h a e c m u n e r a, h a e c s a n c t a s a c r i f i c i a oraz seria 3 krzy¿y przy s³owach: s a n c t i f i c a s, v i v i f i c a s, b e n e d i c i s w modlitwie Per quem. Inne zjawia³y siê stopniowo w ci±gu wiekó w, zawsze z³±czone z sensem b³ogos³awieñstwa lub wskazania na dary ofiarne. Jako ostatni (XII w.) przyj±³ siê znak krzy¿a, który czyni celebrans na sobie w modlitwie Supplices te przy s³owach omni benedictione caelesti. Na temat znaków krzy¿a w kanonie dyskutowano w przesz³o¶ci wiele. Te znaki, które poprzedza³y konsekracjê rozumiano w sensie deprekatywnym, prosz±cym o b³ogos³awieñstwo, poniewa¿ ³±cz± siê ze s³owami B e n e d i c a s lub b e n e d i c t a m i dotycz± darów jeszcze nie u¶wiêconych sakramentaln± przemian±. Podobne znaczenie ma znak krzy¿a w konsekracji przy s³owie benedixit; jakkolwiek znak ten umiejscowiono tu jedynie z racji materialnego podobieñstwa s³owa jako takiego, poniewa¿ w istocie rzeczy s³owo to nie oznacza b³ogos³awieñstwa, w znaczeniu sprowadzania u¶wiêcenia, lecz tyle co czyniæ dziêki. St±d te¿ obecne opuszczenie tego znaku krzy¿a. Wiêksz± trudno¶æ sprawia³o zrozumienie sensu znaków krzy¿a po konsekracji. W przesz³o¶ci przyznawano siê do braku zrozumienia ich sensu (papie¿ Innocenty III), a ju¿ na Soborze Trydenckim by³y liczne g³osy za ich zniesieniem. Wielu widzia³o w nich jedynie gesty wskazuj±ce, podkre¶laj±ce pewne formu³y s³owne. Ostatecznie jednak obecna instrukcja przewiduje zniesienie ich ca³kowicie. W zwi±zku ze zniesieniem w kanonie znaków krzy¿a mo¿e zrodziæ siê w±tpliwo¶æ co do sposobu zachowania siê podczas tych momentów kanonu, w których niegdy¶ by³o przewidziane wykonywanie ich. Variationes in Ordinem Missae inducendae (Roma 1967), oparte o postanowienia omawianej instrukcji, stanowi± nastêpuj±ce zasady:
Poza kanonem pozostaje znak krzy¿a nad darami przy s³owach Veni Sanctificator oraz nad ampu³k± z wod±. Missa normativa przewiduje zniesienie nawet tych krzy¿y. S± jednak ponadto znaki krzy¿a nie nad darami lecz czynione postaciami (cum oblatis). Omawiana instrukcja znaki te znosi, a wiêc znak krzy¿a czyniony paten± z hosti± oraz kielichem po ofiarowaniu darów oraz krzy¿e czynione hosti± i kielichem przed Komuni± kap³ana. Zniesione s± tak¿e trzy krzy¿e czynione nad kielichem po po³amaniu hostii przy s³owach Pax Domini sit... Po wprowadzeniu tych zmian w postaci zniesienia znaków krzy¿a nad darami oraz licznych przyklêkniêæ wielka modlitwa eucharystyczna powinna zyskaæ na powadze i namaszczeniu wynikaj±cym z mo¿liwo¶ci odmawiania jej g³o¶no oraz z gestów celebransa, który bêdzie j± odmawiaæ prawie w ca³o¶ci z roz³o¿onymi rêkami, wykonuj±c jedynie te gesty, które rzeczywi¶cie zgadzaj± siê ze s³owami i czyni± jej sens pe³niejszym. Namaszczenie to wynikaæ bêdzie obecnie chocia¿by z piêkniejszego gestu r±k, skoro kap³an nie bêdzie ju¿ musia³ ³±czyæ palców po dotkniêciu hostii po konsekracji. Nakaz ³±czenia palców wynika³ z troski o to, aby nie rozpraszaæ cz±steczek hostii, które mog³yby przylgn±æ do nich. Fragmentów tych jednak nie ma zbyt wiele, je¿eli hostia jest nale¿ycie przygotowana, gdyby za¶ by³y, palce ociera siê nad paten±. Wolne za¶ palce u rêki pozwalaj± na swobodniejsze trzymanie pateny, kielicha czy puszki. R y t K o m u n i i ¶ w. Omawiana instrukcja unifikuje ryt Komunii ¶w. celebransa i wiernych, sprowadzaj±c go do pierwotnej i poprawnej formy. W dotychczasowym bowiem Ordo Missae (przed 1965 r.) ryt Komunii wiernych nie by³ zintegrowany z rytem Komunii celebransa. Istnia³a bowiem tzw. i u x t a p o s i t i o rytów; do rytu Mszy ¶w. w³±czono mechanicznie ryt Komunii udzielanej poza Msz±. Pierwsz± prób± uporz±dkowania tego stanu rzeczy by³y przepisy Kodeksu Rubryk z 1960 r. znosz±ce spowied¼ powszechn± i absolucjê przed Komuni± wiernych we Mszy. Przydatno¶æ nowego rozwi±zania zosta³a wypróbowana od 1965 r. w rycie Mszy ¶w. koncelebrowanej. Warto przy tym podkre¶liæ, ¿e wiernym ukazuje siê hostiê celebransa ju¿ prze³aman±, a nawet przy koncelebrze, jedn± jej czê¶æ tylko, poniewa¿ lepiej wtedy oznacza chleb przeznaczony do spo¿ywania. W wypadku braku wiernych do Komunii ¶w. Variationes nie przewiduj± mo¿liwo¶ci odmawiania z nimi Oto Baranek Bo¿y i Panie nie jestem godzien oraz okazywania im hostii jako obrzêdu zbêdnego. Wobec czego kap³an Komuniê swoj± przyjmuje tak jak dotychczas, odmawiaj±c przewidziane modlitwy, nie czyni±c znaku krzy¿a hosti± i kielichem. D z i ê k c z y n i e n i e p o k o m u n i j n e We Mszy ¶w. z udzia³em ludu mo¿na przed modlitw± po Komunii ¶w. (postcommunio), je¶li by³oby to wskazane zachowaæ przez pewien czas ¶wiête milczenie, albo za¶piewaæ lub odmówiæ psalm, albo pie¶ñ pochwaln±... (a. 15). Przepisem tym omawiana instrukcja wprowadza pewn± nowo¶æ. Chodzi o dziêkczynienie po Komunii ¶w. Jest ono wprawdzie fakultatywne tylko, ale przemawiaj± za nim liczne racje duszpasterskie i psychologiczne. Wydawa³oby siê pozornie, ¿e chodzi o dziêkczynienie zespo³owe. W intencjach jednak prawodawcy chodzi raczej o moment modlitwy bardziej osobistej, podobny do tego, jaki rubryki przewiduj± dla celebransa bezpo¶rednio po spo¿yciu Cia³a Pañskiego. Chodzi o modlitwê prywatn± ka¿dego przyjmuj±cego Pana. Momentem tym jest zasadniczo milczenie przez pewien okres czasu, tym bardziej konieczne, ¿e milczenie po konsekracji zanik³o z racji g³o¶nego odmawiania kanonu. Tak¿e ¶piew psalmów lub pie¶ni dziêkczynnych, przyk³adowo w instrukcji wyliczonych, ma tej modlitwie osobistej sprzyjaæ. Do zrozumienia i odpowiedniego prze¿ycia tego dziêkczynienia trzeba wiernych odpowiednio przygotowaæ. Jest to konieczne zw³aszcza tam, gdzie bior± udzia³ we Mszy wierni o ró¿nym poziomie ¿ycia duchowego oraz tam, gdzie Komunia ¶w. rozdawana jest bardzo d³ugo, na skutek czego ¶piew towarzysz±cy jej mo¿e byæ brany za ¶piew dziêkczynny. Dlatego w praktyce duszpasterskiej nale¿a³oby zwróciæ szczególn± uwagê na w³a¶ciw± organizacje tego dziêkczynienia preferuj±c zawsze sam± ciszê. Cisza ta ma charakter ró¿ny od tej, która powinna byæ po wezwaniu przez celebransa do modlitwy. Chodzi przede wszystkim o ciszê d³u¿sz± i wype³nion± inn± tre¶ci±. W czasie ciszy dziêkczynienia wszyscy, nie wy³±czaj±c celebransa, mog± siedzieæ, poniewa¿ taka postawa bardziej sprzyja medytacji. W takim wypadku celebrans mo¿e przej¶æ do siedzenia i tam¿e usi±¶æ. Tam¿e tak¿e mo¿e odmówiæ oracjê koñcow± (postcommunio). Missa normativa omawiany obrzêd dziêkczynienia przewiduje w dalszym ci±gu jako fakultatywny. L i t u r g i a r o z e s ³ a n i a Na koñcu b³ogos³awi siê lud bezpo¶rednio przed odes³aniem. By³oby chwalebnym, aby kap³an, odchodz±c od o³tarza, odmawia³ po cichu modlitwê Placeat. Tak¿e we Mszach za zmar³ych udziela siê b³ogos³awieñstwa i odsy³a siê lud zwyk³± formu³±: I t e m i s s a e s t, chyba, ¿e bezpo¶rednio nastêpuje absolucja (przy katafalku); w takim wypadku po wypowiedzeniu s³ów: B e n e d i c a m u s D o m i n o i opuszczeniu b³ogos³awieñstwa przystêpuje siê do absolucji (a. 16). Na temat ukszta³towania liturgii rozes³ania zdania w¶ród liturgistów s± bardzo podzielone. W instrukcji podany ryt, zatrzymany tak¿e, z wyj±tkiem uca³owania o³tarza, w Missa normativa. Ryt ten przewiduje: odmówienie modlitwy koñcowej (postcommunio), uca³owanie o³tarza, pozdrowienie wiernych, udzielenie b³ogos³awieñstwa i formê rozes³ania. Elementy te wchodz± tak¿e do liturgii mszalnej za zmar³ych, niezale¿nie od tego w jakim kolorze sprawowanej. Uk³ad taki jest przejrzysty i prosty, poniewa¿ celebrans, gdyby odprawia³ twarz± do ¶ciany, nie musi odwracaæ siê powtórnie dla uca³owania o³tarza. B³ogos³awieñstwo ludu przywrócono na w³a¶ciwe miejsce, przed formu³± rozes³ania, aby nie kontynuowaæ sprawowania liturgii jeszcze po rozes³aniu wiernych. Poniewa¿ b³ogos³awieñstwo znalaz³o siê we Mszach ¶piewanych miêdzy dwoma formami ¶piewanymi, dlatego tak¿e ono mo¿e byæ ¶piewane przez celebransa. Obecnie zanika modlitwa Placeat, która w XIV wieku zosta³a w³±czona do rytu rozes³ania i b³ogos³awieñstwa. Obecnie zaleca siê jedynie, by odmawiaæ j± w drodze do zakrystii. Ujednolicono tak¿e liturgiê rozes³ania we Mszach ¿a³obnych, przewiduj±c w nich udzielenie b³ogos³awieñstwa i u¿ywanie normalnej formu³y rozes³ania (Ite missa est). Wyj±tek stanowi wypadek, gdy bezpo¶rednio po Mszy nastêpuje absolucja przy katafalku. Przywrócenie b³ogos³awieñstwa ma na celu niepozbawianie wiernych uczestnicz±cych w liturgii mszalnej owoców zwi±zanych z t± modlitw±, poniewa¿ maj± do tego prawo. Warto zaznaczyæ, ¿e Variationes mówi± jedynie o absolucji super feretrum, a wiêc przy trumnie zawieraj±cej cia³o zmar³ego chrze¶cijanina. Mie¶ci siê w tym pragnienie, aby absolucjê przy pustej trumnie, super tumulum, stopniowo ograniczaæ jako obrzêd pozbawiony wewnêtrznego sensu, a wiernych do tego odpowiednio przygotowaæ przez pouczenia w atmosferze integralnej pracy zaanga¿owanego ¶rodowiska liturgicznego. Zamiast Ite missa est pozostaje Benedicamus Domino we Mszach, po których nastêpuje jaka¶ procesja lub inna czynno¶æ liturgiczna bezpo¶rednio ze Msz± zwi±zana np. wspomniana absolucja przy katafalku lub nabo¿eñstwo eucharystyczne koñcz±ce siê udzieleniem b³ogos³awieñstwa Naj¶w. Sakramentem. Formu³ê Benedicamus Domino odmawia siê lub ¶piewa twarz± do wiernych. S z a t y l i t u r g i c z n e Manipularza mo¿na nigdy nie u¿ywaæ (a. 25). Manipularz jest szat± wywodz±c± siê z chusty rzymskiej mappula, u¿ywanej dla celów praktycznych. U¿ywali jej miêdzy innymi konsulowie przy otwieraniu imprez cyrkowych. Wed³ug ¶wiadectwa Ordo Rom. I subdiakon, przy wej¶ciu biskupa, dawa³ chust± znaæ scholi by zaczyna³a ¶piewy na wej¶cie. St±d a¿ do naszych czasów we Mszy pontyfikalnej podawa³o siê manipularz biskupowi dopiero po przyj¶ciu do o³tarza i odmówieniu ministrantury. W przesz³o¶ci diakon podaj±c celebransowi kielich i patenê trzyma³ je niekiedy poprzez chustê. Ostatnio manipularz by³ u¿ywany jedynie w liturgii mszalnej przez subdiakona, diakona, kap³ana i biskupa. Poniewa¿ jednak za u¿ywaniem go nie przemawiaj± ¿adne racje praktyczne lub estetyczne, poniewa¿ niejednokrotnie utrudnia on gesty zw³aszcza celebransa, jego u¿ycie uznano za niekonieczne. Spodziewaæ siê nale¿y, ¿e podawanie manipularza zniknie tak¿e z obrzêdu ¶wiêceñ subdiakonatu przy reformie pontyfika³u. Dla podkre¶lenia jedno¶ci akcji liturgicznej instrukcja przewiduje (a. 26), ¿e pewne czynno¶ci poprzedzaj±ce bezpo¶rednio Mszê i zwi±zane z ni± wewnêtrznie mog± byæ sprawowane w ornacie zamiast w kapie. Czynno¶ciami takimi s± np. niedzielna aspersja, po¶wiêcenie popio³u, po¶wiêcenie ¶wiec, absolucja przy katafalku itp. Przepis ten dotyczy tak¿e niektórych procesji po Mszy ¶w. np. z Naj¶w. Sakramentem, po Mszy ¶w. wieczorowej w Wielki Czwartek. Upowszechnienie siê praktyki odprawiania Mszy ¶w. koncelebrowanej zrodzi³o tak¿e problem ilo¶ci szat, konkretniej ornatów. Ritus servandus in concelebratione Missae przewidywa³ konieczno¶æ, poza nielicznymi wyj±tkami dla np. kap³anów chorych, u¿ywania przy koncelebrze ornatów przez wszystkich koncelebransów. Przepis ten jednak stwarza pewne trudno¶ci tam gdzie czê¶ciej koncelebruje wielu kap³anów. Dlatego instrukcja postanawia: Wszyscy koncelebruj±cy maj± przywdziewaæ szaty liturgiczne, które obowi±zuj± przy indywidualnym odprawianiu Mszy ... Gdy jednak zachodzi wa¿na przyczyna np. gdy jest wiêksza liczba koncelebruj±cych i brakuje szat, koncelebruj±cy, wyj±wszy zawsze g³ównego celebransa, mog± nie u¿ywaæ ornatu, zawsze jednak maj± w³o¿yæ albê i stu³ê (a. 27). Albê i stu³ê kap³ani mog± ze sob± ³atwo zabieraæ wtedy, gdy zbieraj± siê na szczególnie liczne zjazdy i spotkania. Przepis ten mo¿e znale¼æ zastosowanie tak¿e we wspólnotach kap³añskich zakonnych, z tym jednak, ¿e stu³y nie mo¿na zak³adaæ jedynie na sam habit czy sutannê lecz zawsze na albê. W liturgii za zmar³ych, zarówno w oficjum jak i we mszy, mo¿na u¿ywaæ szat koloru fioletowego, aby ja¶niej podkre¶liæ aspekty nadziei w prawdzie o ¶mierci chrze¶cijanina, przepojonej moc± paschalnego misterium Chrystusa. Koloru fioletowego mo¿na u¿ywaæ nie tylko wtedy, gdy przepisy zabraniaj± u¿ywania koloru czarnego, jak niektórzy mylnie chc± to interpretowaæ, lecz we wszystkich Mszach, które mo¿na odprawiaæ w kolorze czarnym. Z tego te¿ wzglêdu istnieje mo¿liwo¶æ zamiany przy absolucji przy katafalku responsorium Libera me Domine, poniewa¿ responsorium to przesadnie podkre¶la tragizm ¶mierci. Poza tym w obrzêdzie pogrzebowym Ko¶ció³ modli siê nie o oczyszczenie czy uwolnienie zmar³ego od grzechów, ma ono miejsce jeszcze za ¿ycia zmar³ego poprzez pokutê i Eucharystiê. Obrzêd pogrzebowy jest w³a¶ciwie uroczystym po¿egnaniem cz³onka spo³eczno¶ci wiernych odchodz±cego na drogê innego ¿ycia, o¶wiecon± nadziej± wynikaj±c± z mocy paschalnego mysterium Chrystusa. Omawiana instrukcja wesz³a w ¿ycie w ca³ym Ko¶ciele w dniu uroczysto¶ci ¶w. Piotra i Paw³a, aposto³ów, 29.VI.1967 r. Jej realizacja jest nieodzowna, aby w³a¶ciwie przygotowaæ grunt dla przysz³ej i zasadniczej reformy liturgii mszalnej, aby nie by³a ona zbyt wielkim przeskokiem miêdzy stanem obecnym a tym, co zostanie wprowadzone. Ks. Franciszek Greniuk, Lublin
Biuletyn Odnowy Liturgii w: Collectanea Theologica 38:1968, f. I, s. 113 IV. KRONIKA ODNOWY Rudolf Zielasko 1. G³os Episkopatu Holandii o odnowie liturgii W 34 numerze Notitiae znajdujemy w³oskie t³umaczenie instrukcji o ¶wiêtej liturgii, która zosta³a w czerwcu b.r. opublikowana przez Episkopat Holandii. Instrukcja ta zosta³a przez redakcjê Notitiae umieszczona pod znamiennym nag³ówkiem: Incepta ad instaurationem liturgicam moderandam. Chodzi wiêc o wypowied¼, która wytycza granice, miarkuje... Zainicjowana przez Vaticanum II odnowa liturgii znalaz³a w Ko¶ciele holenderskim grunt dobrze przygotowany. W li¶cie z 25.1.1964 podali biskupi podstawowe zasady, na których ta odnowa mia³a siê oprzeæ. Postulowali, by odnowiona liturgia by³a jak naj¶ci¶lej zwi±zana z codziennym ¿yciem chrze¶cijanina, by to ¿ycie wyra¿a³a i zap³adniala. Taka, autentycznie ¿yciowa liturgia mia³a byæ wspólnym dzie³em biskupów, ksiê¿y i laikatu. W odpowiedzi na ten apel rozwinê³a siê bardzo twórcza inicjatywa, która jak stwierdzaj± biskupi dla wielu by³a rado¶ci± dla innych (w¶ród nich i dla biskupów) ¼ród³em powa¿nej troski, dla jeszcze innych nawet przyczyn± niezadowolenia i rozczarowania. Powodem troski biskupów by³y w szczególno¶ci trzy zjawiska: Nowe formy niekiedy zbyt mocno odbiega³y od przyjêtych powszechnie w Ko¶ciele, a jednocze¶nie nie wszystkim odpowiada³y i dlatego nie mog³o doj¶æ do naprawdê serdecznego uczestnictwa w s z y s t k i c h, ksiê¿y i laików w liturgii. Nadto, jak siê wydaje, przesadzono gdy chodzi o surowo¶æ form i ubóstwo ¶rodków w kszta³towaniu liturgii. Poniewa¿ liturgia jest szczytem i ¼ród³em ¿ycia i dzia³alno¶ci Ko¶cio³a, nie mo¿na przeprowadziæ w niej zmian bez wiedzy biskupa, który z kolei zale¿ny jest od Stolicy ¦wiêtej. Dlatego biskupi po przestudiowaniu opinii i ¿yczeñ katolików holenderskich, po porozumieniu z Posoborow± Rad± Liturgiczn±, a nawet samym Ojcem ¦wiêtym, postanowili unormowaæ sprawy odnowy liturgii w nastêpuj±cych dyrektywach:
W zakoñczeniu listu wyra¿a Episkopat holenderski nadziejê, ¿e wydane postanowienia oznaczaj± dalsze osi±gniêcia, a jednocze¶nie aggiornamento liturgii, choæ zdaj± sobie sprawê z tego, ¿e konieczne ograniczenia mog± niektórym sprawiæ zawód. Ks. Rudolf Zielasko, Lublin
Biuletyn Odnowy Liturgii w: Collectanea Theologica 38:1968, f. I, s. 114 IV. KRONIKA ODNOWY Franciszek Blachnicki 2. Kurs liturgiczny o kulcie Tajemnicy Eucharystycznej w Lublinie Zespó³ prelegentów lubelskiego ¶rodowiska liturgicznego przeprowadzi³ w dniach 14, 15, 16, 17, 20 i 21 listopada 1967 roku kurs duszpastersko-liturgiczny po¶wiêcony omówieniu Instrukcji o Kulcie Tajemnicy Eucharystycznej z 25.V.1967 r. Wyk³ady odbywa³y siê wieczorami w ko¶ciele ks. ks. Jezuitów przy ul. Królewskiej. W ramach kursu odby³o siê 6 nastêpuj±cych prelekcji:
Nies³abn±ca frekwencja ok. 120 uczestników kursu (kap³ani-duszpasterze miasta Lublina oraz studenci KUL) ¶wiadczy³a o aktualno¶ci tematyki. Przewidziane jest powtórzenie kursu w innych diecezjach. Ks. Franciszek Blachnicki
Biuletyn Odnowy Liturgii w: Collectanea Theologica 38:1968, f. I, s. 114 IV. KRONIKA ODNOWY Franciszek Greniuk 3. Z prac Komisji Liturgiczno-muzycznej diecezji lubelskiej a) W i z y t a c j e l i t u r g i c z n e Wype³niaj±c swe zadania przewidziane w instrukcji Inter Oecumenici (art. 47a) cz³onkowie Komisji Liturgiczno-Muzycznej, z upowa¿nienia biskupa ordynariusza, odbywaj± wizytacje liturgiczne poszczególnych parafii. Wizytacje te maj± na celu przewidziane w cytowanym artykule instrukcji zapoznanie siê z aktualnym stanem duszpasterstwa liturgicznego w diecezji, co jest nieodzowne do owocnego prowadzenia akcji instrukta¿owej. Pozwala te¿ na lepsze wyczucie potrzeby duszpasterzy, zapoznanie siê z ich opini± na temat przydatno¶ci duszpasterskiej niektórych kompozycji melodii liturgicznych, zw³aszcza mszalnych oraz znalezienie argumentów trafiaj±cych do nieprzekonanych jeszcze do odnowy duszpasterzy. Przed rozpoczêciem akcji wizytacyjnej Komisja opracowa³a specjalny kwestionariusz obejmuj±cy zagadnienia, na które ka¿dy wizytuj±cy musi zwróciæ uwagê. Obejmuje on nastêpuj±ce g³ówne punkty: 1. Ksiêgi liturgiczne, 2. Szaty liturgiczne, 3. Liturgiczne wyposa¿enie ko¶cio³a, 4. Organizacja liturgii, 5. Przygotowanie wiernych, 6. Ministranci, 7. Chór ko¶cielny, 8. Praktyczne uczestnictwo w liturgii, 9. Trudno¶ci lokalne. Z faktycznym stanem rzeczy wizytuj±cy stara siê zapoznaæ uczestnicz±c w liturgii na miejscu, normalnie w dniu ¶wi±tecznym. Niektóre dane otrzymuje drog± wywiadu z duszpasterzami, organist±, chórzystami i innymi wiernymi. Przy okazji takiego pobytu w parafii istnieje piêkna mo¿liwo¶æ bezpo¶redniej rozmowy z ksiê¿mi na tematy liturgiczne, w czasie której mo¿na wyja¶niæ wiele problemów, przepisów i ducha odnowy liturgii. Po odbyciu wizytacji sporz±dzany jest protokó³ w dwóch egzemplarzach, z których jeden jest przechowywany w archiwum Komisji, drugi za¶ przesy³any do archiwum parafialnego. b) K u r s l i t u r g i c z n y d l a d e k a n a l n y c h r e f e r e n t ó w l i t u r g i c z n y c h W dniu 28 listopada 1967 r. zorganizowany zosta³ jednodniowy kurs liturgiczny dla dekanalnych referentów liturgicznych na temat instrukcji Eucharisticum mysterium z dnia 25.V.1967 r. W ramach kursu wyg³oszono piêæ referatów ukazuj±cych ró¿ne aspekty Tajemnicy Eucharystii w Ko¶ciele. By³y to: Eucharystia w odnowionej katechezie; Sprawowanie Pami±tki Pañskiej; Komunia ¶w. w my¶l instrukcji z Eucharisticum mysterium; Przechowywanie Eucharystii; Kult Eucharystii przechowywanej. Referaty, z wyj±tkiem jednego, wyg³osili cz³onkowie Diecezjalnej Komisji Liturgiczno-Muzycznej. Referaty by³y pomy¶lane zasadniczo jako wprowadzenie do dyskusji, poniewa¿ zak³adano, ¿e ka¿dy z uczestnicz±cych zna³ tekst instrukcji, która by³a ju¿ uprzednio rozprowadzona w t³umaczeniu polskim. Zarówno referaty jak i dyskusja, chwilowo bardzo gor±ca, spotka³y siê z dobrym przyjêciem, co ¶wiadczy³o o potrzebie organizowania takich spotkañ. Na zakoñczenie podano kilka komunikatów praktycznych, miêdzy innymi, aby w ca³ej diecezji za melodiê do czê¶ci sta³ych Mszy ¶w., której nale¿y nauczyæ wszystkich wiernych we wszystkich parafiach i ko¶cio³ach, uwa¿aæ kompozycjê ks. I. P a w l a k a, wariant II, z odpowiednim Wierzê, których tekst w fotokopiach Komisja rozes³a³a uprzednio do wszystkich ko¶cio³ów. c) D e k a n a l n i r e f e r e n c i l i t u r g i c z n i Jeszcze w 1965 r., na pocz±tku lutego, Komisja Liturgiczno-Muzyczna prosi³a ksiê¿y dziekanów o powo³anie w drodze wyboru lub nominacji w poszczególnych dekanatach, referentów liturgicznych. Zespó³ taki rzeczywi¶cie zosta³ powo³any. Odby³o ju¿ z nimi kilka spotkañ, aby nawi±zaæ kontakt i ustaliæ pewne formy wspó³pracy. Pomy¶lani s± oni bowiem jako wspó³pracownicy Komisji, której cz³onkowie nie zawsze mog± dotrzeæ w teren np. na posiedzenia dekanalne, aby udzielaæ odpowiednich wyja¶nieñ i wskazówek. Dobierani s± zasadniczo z ksiê¿y liturgicznie zaanga¿owanych. Niestety jednak, jak uczy do¶wiadczenie, nie zawsze tak jest. Do obowi±zków dekanalnych referentów liturgicznych nale¿a³oby przede wszystkim stworzenie w ko¶ciele, w którym pracuj±, wzorowego o¶rodka liturgicznego, gdzie kap³ani kondekanalni mogliby naocznie przekonaæ siê, jak ma byæ ukszta³towana liturgia parafialna. Ponadto powinni byæ zorientowani w najnowszych publikacjach na tematy liturgiczne, by w razie potrzeby mogli s³u¿yæ radami i wskazówkami. Wa¿n± jest tak¿e rzecz± aby posiadali odpowiedni± dokumentacjê rozporz±dzeñ i instrukcji liturgicznych, tak trudno dostêpnych z racji rozpowszechniania ich w maszynopisach, czyli po prostu w³asne archiwum liturgiczne, przekazywane jednak swemu nastêpcy w wypadku zmiany miejsca pracy. W zwi±zku z tymi zmianami nasuwa siê spostrze¿enie oparte o przesz³o dwuletni± praktykê, ¿e by³oby dobrze dobieraæ referentów liturgicznych z po¶ród ksiê¿y bardziej zwi±zanych z terenem, tj. z po¶ród ksiê¿y proboszczów, lub rektorów ko¶cio³ów; wikariusze bowiem s± zbyt czêsto przenoszeni na inne placówki, na czym cierpi ci±g³o¶æ pracy. Ks. Franciszek Greniuk
Biuletyn Odnowy Liturgii w: Collectanea Theologica 38:1968, f. I, s. 116 IV. KRONIKA ODNOWY Jerzy Stefañski 4. Wprowadzenie do liturgii Ukaza³a siê wreszcie z niecierpliwo¶ci± ju¿ oczekiwana praca zbiorowa pod redakcj± ks. W. S c h e n k a, ks. R. Z i e l a s k i i ks. F. B l a c h n i c k i e g o p.t. Wprowadzenie do liturgii. Praca ta stanowi pierwsz± próbê ukazania bogatej problematyki posoborowej odnowy liturgii, podjêt± przez m³ode pokolenie liturgistów polskich (ze wstêpu pracy) zgrupowanych woko³o wyk³adowców z KUL-u. Ca³o¶æ wydania uwa¿aæ mo¿na jako obszerny i tematyczny komentarz do Konstytucji o Liturgii ¶w. Obszerne, prawie 700-stronicowe dzie³o sk³ada siê z sze¶ciu zasadniczych dzia³ów. Czê¶æ pierwsza omawia zagadnienia podstawowe jak: liturgia, liturgika, kult, konieczno¶æ odnowy, sakramenty a Ko¶ció³, liturgia a misterium paschalne Chrystusa itd. Czê¶æ druga zajmuje siê zgromadzeniem liturgicznym, jako teologi±, podzia³em funkcji w zgromadzeniu, zadaniami komentatora, lektora, ministrantów, scholi, chóru i organisty. Trzecia czê¶æ obejmuje zagadnienia zwi±zane z Msz± ¶w., udzia³em ludu w niej, uczestnictwem w ¶wietle duszpasterstwa parafialnego, komentarzem podczas Mszy, homili± a tak¿e Msz± ¶w. koncelebrowan±. Czê¶æ czwarta jest doskona³ym, pastoralnym uzupe³nieniem Liturgii sakramentów ¶w. W. S c h e n k a, szczególnie przydatnym w duszpasterstwie parafialnym. Pi±ta czê¶æ traktuje o u¶wiêceniu czasu w podwójnym aspekcie: roku liturgicznego oraz w modlitwie brewiarzowej. Ostatnia czê¶æ po¶wiêcona jest ¶piewowi i muzyce ko¶cielnej, oraz zagadnieniom sztuki sakralnej, wyposa¿eniu wnêtrz ko¶cielnych wed³ug kanonów odnowionej liturgii. Ca³o¶æ uzupe³niona jest dokumentami odnowy liturgicznej. Bogate i dok³adne indeksy pozwalaj± na szybk± i ³atw± orientacjê w obszernym materiale. Wprowadzenie do liturgii jakkolwiek przeznaczone dla wyk³adowców wychowawców seminaryjnych, kleryków, stanowi tak¿e du¿± pomoc dla duchowieñstwa pracuj±cego w duszpasterstwie parafialnym. Dzie³o to zainteresuje równie¿ wiernych, którym nie obca jest odnowa liturgii w naszym kraju. Praca zosta³a wydana przez ksiêgarniê ¶w. Wojciecha. Cena egzemplarza 180 z³. Ks. Jerzy Stefañski, Lublin
|
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
|