|
1983 Jasna Góra, s³owo do m³odzie¿y
18 VI 1983 Spotkanie z Ojcem ¶wiêtym na Jasnej Górze w godzinie Apelu podczas Jego drugiej pielgrzymki do Polski. Ruch ofiarowa³ Papie¿owi wówczas II Ksiêgê Czynów Wyzwolenia. Do ca³ej obecnej m³odzie¿y skierowa³ Ojciec ¶wiêty nastêpuj±ce przemówienie: 1. Przybywa³em tutaj czêsto wo³aniem serca, w ka¿d± ¶rodê przemawia³em do Ciebie wobec uczestników audiencji generalnych na placu ¶w. Piotra. Prze¿ywa³em jubileusz sze¶æsetlecia wraz z wszystkimi Twoimi czcicielami, wraz z ca³ym moim Narodem. Radujê siê z tego, ¿e jeste¶my tutaj razem wobec Matki naszego Narodu. Radujê siê, drodzy m³odzi Przyjaciele, ¿e razem z wami mogê J± raz jeszcze pozdrowiæ s³owami dzisiejszej wieczornej liturgii: B³ogos³awiona jeste¶, Córko, przez Boga Najwy¿szego spomiêdzy wszystkich niewiast na ziemi... 2. Ju¿ w czasie przygotowania do tej wielkiej rocznicy: ka¿dego dnia o godzinie 21 powtarzali¶my, ¶piewaj±c lub wypowiadaj±c te s³owa: Zwiêz³e s³owa. Wymowne. Zakorzeni³y siê w naszej pamiêci i w naszym sercu. Rok milenijny min±³ a my nadal czujemy potrzebê, aby je powtarzaæ. Cieszê siê, ¿e dane mi jest dzisiaj powitaæ Pani± Jasnogórsk±, rozwa¿aj±c naprzód a potem ¶piewaj±c Apel Jasnogórski z polsk± m³odzie¿±. 3. Te s³owa ¶wiadcz± o tym, ¿e wierzymy w Mi³o¶æ, która nas stale ogarnia. Ta mi³o¶æ zrodzi³a siê u stóp krzy¿a, kiedy Chrystus (jak to przypomnia³a dzisiejsza wieczorna Ewangelia) zawierzy³ Maryi swojego ucznia Jana: oto syn Twój (J 19, 26). Wierzymy, ¿e w tym jednym cz³owieku zawierzy³ Jej ka¿dego cz³owieka. Równocze¶nie za¶ w Jej Sercu obudzi³ tak± mi³o¶æ, która jest macierzyñskim odzwierciedleniem Jego w³asnej mi³o¶ci odkupieñczej. Wierzymy, ¿e jeste¶my mi³owani t± mi³o¶ci±, ¿e jeste¶my ni± ogarniani: mi³o¶ci± Boga, która siê objawi³a w Odkupieniu i mi³o¶ci± Chrystusa, który tego Odkupienia dope³ni³ przez Krzy¿ i wreszcie mi³o¶ci± Matki, która sta³a pod krzy¿em i z Serca Syna przyjê³a do swego Serca ka¿dego cz³owieka. Je¶li wypowiadamy s³owa Apelu Jasnogórskiego, to dlatego, ¿e wierzymy w tê Mi³o¶æ. Wierzymy, ¿e jest ona od stuleci obecna w¶ród pokoleñ zamieszkuj±cych ziemiê polsk±. ¯e jest szczególnie obecna w znaku Jasnogórskiej Ikony. Do tej mi³o¶ci siê odwo³ujemy. ¦wiadomo¶æ tego, ¿e jest taka Mi³o¶æ, ¿e ma ona na ziemi polskiej swój szczególny Znak, ¿e mo¿emy do Niej siê odwo³aæ daje ca³ej naszej chrze¶cijañskiej i ludzkiej egzystencji jaki¶ podstawowy wymiar: jak±¶ pewno¶æ wiêksz± od wszystkich do¶wiadczeñ czy zawodów, jakie mo¿e zgotowaæ nam ¿ycie. 4. S³owa: jestem przy Tobie, pamiêtam, czuwam s± bowiem zarazem wyznaniem mi³o¶ci, któr± pragniemy odpowiedzieæ na Mi³o¶æ, jak± jeste¶my odwiecznie mi³owani. S³owa te s± zarazem wewnêtrznym programem mi³o¶ci. Okre¶laj± mi³o¶æ nie wedle skali samego uczucia ale wedle wewnêtrznej postawy jak± ona stanowi. Mi³owaæ to znaczy: byæ przy Osobie, któr± siê mi³uje (jestem przy Tobie), to znaczy zarazem: byæ przy Mi³o¶ci, jak± jestem mi³owany. Mi³owaæ to znaczy dalej: pamiêtaæ. Chodziæ niejako z obrazem Umi³owanej Osoby w oczach i w sercu. To znaczy zarazem: rozwa¿aæ tê Mi³o¶æ, jak± jestem mi³owany, i coraz bardziej zg³êbiaæ jej Bosk± i Ludzk± wielko¶æ. Mi³owaæ to wreszcie znaczy: czuwaæ. Pozwólcie, ¿e ten ostatni rys mi³o¶ci szczególnie rozwiniemy. Jest rzecz± nies³ychanie donios³±, aby w m³odo¶ci w tym wieku, w którym budz± siê nowe uczucia mi³o¶ci, uczucia decyduj±ce o ca³ym nieraz ¿yciu chodziæ z takim dojrza³ym wewnêtrznym programem mi³o¶ci, o jakim mówi Apel Jasnogórski. Odpowiadaj±c na Mi³o¶æ, któr± jeste¶my odwiecznie umi³owani przez Ojca w Chrystusie, odpowiadaj±c na ni± zarazem jako na mi³o¶æ macierzyñsk± Bogarodzicy sami uczymy siê mi³o¶ci. Pani Jasnogórska jest nauczycielk± piêknej mi³o¶ci dla wszystkich. Jest to za¶ szczególnie wa¿ne dla was, m³odych. W was bowiem rozstrzyga siê ów kszta³t mi³o¶ci, jak± bêdzie mia³o ca³e Wasze ¿ycie. A przez was: ¿ycie ludzkie na ziemi polskiej. ¯ycie ma³¿eñskie, rodzinne, spo³eczne, patriotyczne ale tak¿e: kap³añskie, zakonne, misyjne. Ka¿de ¿ycie okre¶la siê i warto¶ciuje poprzez wewnêtrzny kszta³t mi³o¶ci. Powiedz mi, jaka jest Twoja mi³o¶æ, a powiem Ci, kim jeste¶. 5. Co to znaczy: czuwam? Moi Drodzy Przyjaciele! Do Was nale¿y po³o¿yæ zdecydowan± zaporê demoralizacji zaporê tym wadom spo³ecznym, których ja tu nie bêdê nazywa³ po imieniu, ale o których wy sami doskonale wiecie. Musicie od siebie wymagaæ, nawet gdyby inni od Was nie wymagali. Do¶wiadczenia historyczne mówi± o tym, ile kosztowa³a ca³y naród okresowa demoralizacja. Dzisiaj, kiedy zmagamy siê o przysz³y kszta³t naszego ¿ycia spo³ecznego, pamiêtajcie, ¿e ten kszta³t zale¿y od tego, jaki bêdzie cz³owiek. A wiêc: czuwajcie! Chrystus powiedzia³ podczas modlitwy w Ogrójcu aposto³om: czuwajcie i módlcie siê, aby¶cie nie ulegli pokusie (Mt 26, 41). 6. Wobec Matki Jasnogórskiej pragnê podziêkowaæ za wszystkie dowody tej solidarno¶ci, jakie dali moi Rodacy, w tym równie¿ m³odzie¿ polska, w trudnym okresie niedawnych miesiêcy. Nie³atwo by³oby mi tutaj wymieniaæ wszystkie formy tej troski, jak± otoczone by³y osoby internowanych, uwiêzionych, zwalnianych z pracy, a tak¿e ich rodziny. Wy wiecie o tym lepiej ode mnie. Do mnie tylko dochodzi³y sporadyczne, choæ czêste wiadomo¶ci. Niech to dobro, które siê wyzwoli³o w tylu miejscach, na tyle sposobów, nie ustaje na ziemi polskiej. Niech stale potwierdza siê owo czuwam z Apelu Jasnogórskiego, owo czuwam, które jest odpowiedzi± na obecno¶æ Matki Chrystusa w wielkiej rodzinie Polaków. 7. Mo¿e czasem zazdro¶cimy Francuzom, Niemcom czy Amerykanom, ¿e ich imiê nie jest zwi±zane z takim kosztem historii. ¯e o wiele ³atwiej s± wolni. Podczas gdy nasza polska wolno¶æ tak du¿o kosztuje. Nie bêdê, moi drodzy, przeprowadza³ analizy porównawczej. Powiem tylko, ¿e to, co kosztuje, w³a¶nie stanowi warto¶æ. Nie mo¿na za¶ byæ prawdziwie wolnym bez rzetelnego i g³êbokiego stosunku do warto¶ci. Nie pragnijmy takiej Polski, która by nas nic nie kosztowa³a. Natomiast czuwajmy przy wszystkim, co stanowi autentyczne dziedzictwo pokoleñ, staraj±c siê wzbogaciæ to dziedzictwo. Naród za¶ jest przede wszystkim bogaty lud¼mi. Bogaty cz³owiekiem. Bogaty m³odzie¿±! Bogaty ka¿dym, który czuwa w imiê prawdy, ona bowiem nadaje kszta³t mi³o¶ci. 8. Chocia¿ nie jestem w¶ród Was na co dzieñ, jak bywa³o przez tyle lat dawniej to przecie¿ noszê w sercu wielk± troskê. Wielk±, ogromn± troskê. Jest to, moi drodzy, troska o Was. W³a¶nie dlatego, ¿e od was zale¿y jutrzejszy dzieñ. Dobrze, i¿ jeste¶my tutaj razem w godzinie Apelu Jasnogórskiego. W¶ród do¶wiadczeñ obecnego czasu, w¶ród próby, przez jak± przechodzi Wasze pokolenie ten apel milenijny jest nadal programem. W nim zawiera siê jaka¶ podstawowa droga wyj¶cia. Bo wyj¶cie w jakimkolwiek wymiarze: ekonomicznym, spo³ecznym, politycznym musi byæ naprzód w cz³owieku. Cz³owiek nie mo¿e pozostaæ bez wyj¶cia. Matko Jasnogórska, która dana nam jeste¶ przez Opatrzno¶æ ku obronie Narodu polskiego, przyjmij dzisiejszego wieczoru ten Apel polskiej m³odzie¿y wespó³ z Papie¿em-Polakiem i pomó¿ nam trwaæ w nadziei! Jan Pawe³ II, Jestem przy Tobie, pamiêtam, czuwam. L'Osservatore Romano. Wydanie polskie. Numer specjalny 16-23 czerwca 1983 Druga podró¿ Jana Paw³a II do Polski, s. 27-28.
24 VIII 1983 Podczas audiencji generalnej przemawiaj±c po polsku Ojciec ¦wiêty powiedzia³: Pragnê tak¿e serdecznie pozdrowiæ wszystkich m³odych uczestników tegorocznych oaz, a tak¿e wszystkie oazowe rodziny. Dziêkujê Bogu za wspólnotowe ¶wiadectwo, jakie sk³adacie wobec wspó³czesnego ¶wiata szukaj±c odnowienia i pog³êbienia w Chrystusie wiêzi z Bogiem i cz³owiekiem. Dziêkujê tak¿e za listy, jakie od was otrzyma³em. Ko¶ció³ i ¶wiat potrzebuje dzisiaj Nowych Ludzi, potrzebuje ¦wiat³a i ¯ycia. Proszê Chrystusa przez Matkê Jasnogórsk±, aby do¶wiadczenie oazowe pozwoli³o nam ¿yæ prawd± w mi³o¶ci wedle przytoczonych wy¿ej s³ów ¶w. Paw³a (Ef 4, 15). Por. tak¿e obszerniej w: Domowy Ko¶ció³ (1983) nr 31, grudzieñ, s. 21-22. Równie¿ motto numeru w: Domowy Ko¶ció³ (1985) nr 35, maj, s. 1.
8 VI 1984 W li¶cie z tego dnia skierowanym do ks. Bpa Tadeusza B³aszkiewicza, opiekuna Ruchu, Ojciec ¶wiêty udzieli³ b³ogos³awieñstwa Ruchowi ¦wiat³o-¯ycie na turnusy oaz rekolekcyjnych i na roczn± pracê formacyjn±: Jego ¦wi±tobliwo¶æ Jan Pawe³ II poleca Bogu w modlitwie wspólnoty ¦wiat³o-¯ycie, uprasza ³aski potrzebne do realizacji programu pracy oaz rekolekcyjnych w czasie wakacji i do gorliwej pracy formacyjnej w ci±gu ca³ego roku. Archiwum Ruchu ¦wiat³o-¯ycie w Kro¶cienku, 1984.
27 II 1987 W Carlsbergu zmar³ ks. Franciszek Blachnicki. Ojciec ¦wiêty Jan Pawe³ II w telegramie przes³anym na rêce ks. biskupa Szczepana Weso³ego napisa³: Bóg powo³a³ do Siebie Ks. Prof. Franciszka Blachnickiego i ¶mieræ ta nape³ni³a smutkiem wiele ludzkich serc i ¶rodowisk. Odszed³ gorliwy aposto³ nawrócenia i wewnêtrznej odnowy cz³owieka i wielki duszpasterz m³odzie¿y. Z Jego inspiracji zrodzi³ siê specyficzny kszta³t ¿ycia oazowego na polskiej ziemi. Swoje liczne talenty umys³u i serca, jaki¶ szczególny charyzmat, jakim obdarzy³ Go Bóg, odda³ sprawie budowy Królestwa Bo¿ego. Budowa³ je modlitw±, apostolstwem, cierpieniem i budowa³ z tak± determinacj±, ¿e s³usznie my¶limy o Nim jako o gwa³towniku tego Królestwa (por. Mt 11, 12). Dziêkujemy Bogu za wszelkie dobro, jakie sta³o siê udzia³em ludzi przez Niego. Modlimy siê gor±co o pe³niê ¶wiat³a i ¿ycia dla Jego duszy. Archiwum Ruchu ¦wiat³o-¯ycie w Kro¶cienku, 1987.
|